Historia

Notgeldy - pieniądz zastępczy (3)
Notgeld Bad Kudowa 006a_25Pf.jpg
Inaczej postąpił projektant notgeldu kudowskiego drukowanego przez firmę o stuletniej tradycji, Johanna Friedricha Steinkopfa ze Stuttgartu. Piękny, kolorowy bon nominowany na 25 pf przedstawiający utrzymany w stylu secesyjnym wizerunek nagiej kobiety korzystającej z kąpieli w tryskającym źródle opatrzył on napisem Bad Kudowa. Erstes Herz- u. Nerven-Heilbad des Ostens – Kudowa Zdrój. Pierwsze uzdrowisko chorób serca i nerwów Wschodu). Ponadto uwagami: Einlösung folgt i. d. Gmde Kasse Bad Kudowa innerhalb 3 Monaten nach örtsübl. Bekanntmachung – Wykup w kasie gminnej Kudowy Zdroju nastąpi w...
Notgeldy - pieniądz zastępczy (2)
Notgeld Altheide 1007_75 Pf.jpg
Oto kilka przykładów pieniądza zastępczego na Ziemi Kłodzkiej. Bony emitowane przez Polanicę mają dwie wersje: czerwono-czarną lub niebiesko-czarną – na białym tle. Wykonane zostały przez drukarnię Ludwiga Schirmera z Kłodzka. Prosty, elegancki bon o wartości 75 pf, w awersie opatrzony był napisem Notgeld der Gemeinde Altheide in Schlesien. Gültig bis Abruf – Notgeld gminy Polanica na Śląsku. Ważne do odwołania i przynosił widok wyrobów huty szkła kryształowego – rżniętej w krysztale karafki i kielicha, na rewersie widok samej huty (kilka lat wcześniej wybudowanej, a kilka lat temu...
W hołdzie Sybirakom
D.B.
sybir2.jpg
W rocznicę wkroczenia Armii Czerwonej na Kresy Wschodnie w Szymbarku odbyły się uroczystości związane z upamiętnieniem wydarzeń z 1939 roku. Dzień 17 września ustanowiono Dniem Sybiraka na pamiątkę masowych zesłań polskiej ludności na Syberię. Już po raz siódmy w Szymbarku, odbyło się spotkanie świadków sowieckiej represji z okresu II wojny światowej. Jak co roku w to szczególne miejsce zjechało wiele osób, które przeżyły koszmar tamtych dni oraz członkowie ich rodzin i przedstawiciele władz. W tegorocznych obchodach uczestniczył również wójt Gminy Nowa Ruda Sławomir Karwowski,...
Notgeldy - pieniądz zastępczy (1)
"Złoto w kominie - fenigi w lufie... a reszta? Co z tą resztą? Przed I wojną światową sytuacja ekonomiczna w Niemczech była stabilna; marka niemiecka była walutą opartą na parytecie złota, a wymienialność banknotów na złoto była w pełni gwarantowana. W obiegu funkcjonowały monety złote o nominałach 5, 10 i 20 marek oraz monety srebrne: 50 fenigów, 1, 2 i 3 marki. Banknotem o największym nominale było 1000 marek. W przeddzień wybuchu wojny władze niemieckie zawiesiły wymienialność marki na złoto, co spowodowało zmniejszenie zaufania do pieniędzy papierowych. Ludzie zaczęli panicznie skupować...
Miejsca pamięci Gerharda Hirschfeldera
gerhard.jpg
Miejsc związanych z księdzem Hirschfelderem na Ziemi Kłodzkiej jest wiele: Kudowa-Zdrój - Czermna, Bystrzyca Kłodzka, Długopole – gdzie pracował, Wambierzyce, Maria Śnieżna – do których prowadził liczne grupy pielgrzymkowe, i wreszcie Kłodzko – gdzie urodził się, spędził dzieciństwo, a także był więziony. Miejsca te postanowiono upamiętnić tablicami informacyjnymi – i w ten sposób powstał szlak duchowo-turystyczny pamięci Gerharda Hirschfeldera. Pierwszą rocznicę beatyfikacji ks. Hirschfeldera (która odbyła się w Monachium w 2010 r.) uczczono w Kłodzku 3-dniowymi uroczystościami z udziałem...
Odnalazłem grób nauczyciela Janka...
kulas2.jpg
Gorzów- Kudowa Zdrój – W lipcu br. z żoną wybraliśmy się z Międzyrzecza do córki, jej rodziny na weekend, która zamieszkuje na pięknej Ziemi Kłodzkiej. Tu założyła rodzinę, tu urodziły się dwie córki w Bystrzycy Kłodzkiej, skończyły liceum ogólnokształcące, podjęły studia we Wrocławiu. Tu jest ich dom rodzinny. Spotkanie z Jankiem Jan Janusz przyjechał z województwa rzeszowskiego do Gorzowa ażeby uczyć się w Studium Nauczycielskim na kierunku geografia, a ja z Ziemi Lubuskiej. W latach 1959-61 razem mieszkaliśmy w domu studenta. Przez okres nauki byliśmy ze sobą bardzo zżyci, chodziliśmy...
Lewym pasem z Kudowy do Nachodu
Dziś, kiedy płynnie i bez okazywania dokumentów przekraczamy granicę w Słonem czy Tłumaczowie, trudno uwierzyć, że do 1939 r. po przekroczeniu granicy należało wzorem Anglików, zjechać na lewy pas. Otóż w 1882 r. umyślono sobie w Wiedniu (może za przyczyną sprowadzanych z Anglii limuzyn), by w monarchii Habsburgów wprowadzić ruch lewostronny. Wbrew pozorom, był to powrót do tradycji, bo od starożytności naturalnym sposobem poruszano się na gościńcach lewą stroną. Dzięki temu łatwiej było się bronić dzierżąc w prawej dłoni miecz czy kopię – a leworęcznym, jak zwykle, było nie po drodze....
Paul Matting, burmistrz sukcesu i czasu wojny - dokończenie
Przed Wielkanocą 2011 r, a więc niedawno, zadzwoniłem z życzeniami do liczącej 92 lata, Magdaleny Trapp, z d. Josef, której można pozazdrościć sprawności intelektualnej. Kiedy wspomniałem o tekście o Mattingu, usłyszałem ze zdumieniem: - Dobrze pamiętam burmistrza Mattinga, mieszkał w willi San Remo (jeszcze wtedy pisząc do Polanicy wystarczało określić nazwę budynku, każdy miał własną, więc podawanie nazwy ulic było zbędne), tam, gdzie wcześniej mieszkał dr Alfred Schendel (lekarz uzdrowiskowy, autor artykułu „Rozwój uzdrowiska Polanica-Zdrój” sygnowanego A.S.) - Magda Trapp (rocznik 1919)...
Pomnik Pomordowanych
pomnik.jpg
Stowarzyszenie Miłośników Lwowa i Kresów Wschodnich w Kłodzku spełniło swoje marzenia. Na tych ziemiach zasiedlonych przez Kresowiaków stanął pomnik - upamiętniający Polaków pomordowanych na Kresach Wschodnich przez ukraińskich nacjonalistów z OUN i UPA w latach 1939-1947. 26 maja 2011 roku odbyła się uroczystość odsłonięcia pomnika w Parku Strażackim w Kłodzku. Przybyły na tą uroczystość biskup Ignacy Dec podczas mszy koncelebrowanej nie nawoływał do nienawiści ani zemsty, tylko do wybaczenia i uczynienia wszystkiego, by już taka zbrodnia nigdy się już nie powtórzyła. Symbolicznego...
Turystyka i Franz Pabel - zaproszenie do dyskusji
Pierwsze spotkanie - 15 czerwca 2011 r. o godz. 18.00 w czytelni Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kłodzku (Ratusz). Okazją są zbliżające się rocznice, których obchody w 2013 r. mogą zmienić wędrówki po Szczelińcu Wielkim na jeszcze bardziej atrakcyjne. A że czas na dokonanie zmian najwyższy, to nikogo co do tego nie trzeba chyba przekonywać. Dwie ze wspomnianych rocznic dotyczą Franza Pabla: 240. rocznica urodzin i 200. rocznica nadania mu pierwszej w Europie, (a może i w świecie) urzędowej nominacji przewodnika turystycznego. Trzecia zaś to 20. lecie działalności Parku...
Paul Matting, burmistrz sukcesu i czasu wojny - cz. 6
Nagrobek P. Mattinga (2011), fot. E.jpg
Ostatnią udokumentowaną obecnością P. Mattinga w życiu publicznym było jego przemówienie w niedzielę 16 lutego 1930 r. w czasie wprowadzenia na urząd pierwszego etatowego naczelnika gminy Altheide-Bad / Polanicy-Zdroju, niejakiego Spaka. Matting, który zabrał głos jako ostatni, wskazał na trudności w pracy dla dobra gminy i podkreślił, jak niezwykle ważne jest, aby osoba kierująca gminą cieszyła się zaufaniem wszystkich jej obywateli. Willa San Remo, na rogu ulic Dębowej i Cichej, w której mieszkał Matting, była później własnością gminy ewangelickiej; mieszkał tam m.in. ostatni ewangelicki...
Człowieczy los (cz. VIII)
Maria Lica
Do czasu udostępnienia turystycznego Jaskini - czyli do 1983 r., wszyscy znamienici goście, m.in. kosmonauta Mirosław Hermaszewski, pp. Gucwińscy, Profesorowie i Ministrzy przewijali się przez Kuchnię Sądejowej. W tym czasie życie w Sądejówce biegło trzytorowo. Chatę wypełniały sprawy rodzinne, jaskiniowe, no i ciągle gospodarskie. Rodzina powiększyła się - Gienek a później ja - zawarliśmy związki małżeńskie. Po kilku latach pojawiły się wnuki - „oczka w głowie” dziadków - Jakuba i Lidii. Bardzo często w chacie było gwarno i rojno jak w mrowisku. Szczególnie radośnie było podczas sobót i...
Paul Matting, burmistrz sukcesu i czasu wojny cz. 5
Paul Matting (w środku), z żoną, synowie w drugim rzędzie, drugi od lewej Paul, piąty Aleksander.jpg
Stabilizacja: Altheide-Bad/Polanica - Z pierwszą żoną Paul Matting miał dwóch synów, wspomnianego w poprzednim odcinku Aleksandra i Paula (nauczyciela). Po śmierci żony i przejściu na emeryturę i ożenił się powtórnie, z Dorotą Kowalczewski i przeprowadził się do najmłodszego śląskiego kurortu, Altheide – Polanicy, która wkrótce zmieniła nazwę na Altheide-Bad. Uzdrowisko, po zakupie w 1904 r. przez innego wrocławianina, śląskiego króla piwa, właściciela największego browaru wschodnich Niemiec, Georga Haasego, rozwijało się w błyskawicznym tempie i w 1905 r. oddano do użytku sanatorium „Wielka...
Paul Matting, burmistrz sukcesu i czasu wojny cz. 4
Syn – politycznie zaangażowany naukowiec Wróćmy do zakwestionowanego akapitu o metalurgicznej pasji burmistrza, przecież prawnika z wykształcenia, który to fragment naprawdę dotyczy Aleksandra, syna P. Mattinga i Bessie White. Aleksander Matting (1897 Charlottenburg – 1969 Hanower) do 1925 studiował odlewnictwo na Politechnice Wrocławskiej (Technische Hochschule Breslau), gdzie później został asystentem i gdzie w 1927 r. obronił pracę doktorską na temat metod oznaczania wapnia w żużlach i cementach. Później przeniósł się do Dortmundu, gdzie został konstruktorem w żelazie i stali w firmie...
Człowieczy los (cz.VI)
Maria Lica
Od wyjazdu w 1941 roku przez 18. lat Mama bardzo rzadko kontaktowała się ze swoją rodziną. Na początku obwiała się, że władze Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR) zmuszą ją do powrotu, później „zimna wojna” i utrudniona nawet korespondencja. Dopiero w 1959 roku wybraliśmy się razem z Mamą w podróż do kraju jej dzieciństwa. Długo trwała ta podróż z różnymi przerwami na dworcach we Lwowie i Kijowie. Rodzina do końca nie wiedziała kiedy dokładnie przyjedziemy. Do Szpoły, która leży na trasie Lwów - Symferopol przyjeżdżało kilka pociągów na dobę. Dla rodziny, znajomych i dalszych...
Paul Matting, burmistrz sukcesu i czasu wojny cz.3
W lipcu 1914 r. w dalekim Sarajewie Serbowie mieli zastrzelić austro-węgierskiego następcę tronu, dając tym pretekst do wypowiedzenia wojny przez pewne siebie i dyszące żądzą nowego podziału świata Niemcy. Ale jeszcze przed Wystawą Stulecie, a już dwa tygodnie po swojej nominacji, nadburmistrz Matting otrzymał list z dnia 14 października 1912 r. od nadprezydenta prowincji śląskiej Hansa von Guenthera, dotyczący kwestii zaopatrzenia miasta w żywność na wypadek wojny. Jeszcze w 1913 r. we Wrocławiu utworzono Komitet Obrony, w skład którego, obok nadburmistrza, weszli: prezydent policji Heinrich...
Paul Matting, burmistrz sukcesu i czasu wojny cz.2
Matting: tryumf W trakcie budowy Hali, pawilonów wystawowych i takich obiektów towarzyszących jak Pawilon Czterech Kopuł, Pergola i Ogród japoński z uwagi na zły stan zdrowia 30 września 1912 r. ze stanowiska odszedł zasłużony Bender i nadburmistrzem Wrocławia wybrano Paula Mattinga. Nowy burmistrz urodził się 2 października 1859 w rodzinie Hermana Mattinga, radcy ekonomicznego i dzierżawcy w Kunowicach (Cunersdorf) koło Krosna Odrzańskiego i Augusty Krüger z Gdańska-Wrzeszcza (może stąd jego pierwsza praca w samorządzie gdańskim). Ożenił się z Angielką Bessie White (córką Hamiltona White i...
Człowieczy los (V)
Maria Lica
... Była to stara, wiejska chata w stylu sudeckim. Składała się z obszernej kuchni z maleńkim, przyległym pokoikiem oddzielonej korytarzem od części gospodarczej. Na pięterku znajdowały się 4 malutkie pokoiki i obszerny strych na siano. Główną jej zaletą było to, że znajdowała się przy głównej drodze w Kletnie oraz to, że posiadała sporo pomieszczeń gospodarczych a pokryta była w całości porządną blachą, która służy do dziś. Wnętrze chaty było dość mocno zdewastowane i splądrowane ponieważ poprzedni jej mieszkańcy - Polacy - przy braku drewna zimą, palili deskami ze strychu. Położenie przy...
Paul Matting, burmistrz sukcesu i czasu wojny - cz. 1
Za dwa lata 21 maja 2013 Wrocław będzie obchodził setną rocznicę inauguracji Hali Stulecia, zwanej też Halą Ludową. Wybudowano ją z okazji Wystawy Stulecia, a inaugurujące przemówienie wygłosił urzędujący od roku nadburmistrz Paul Matting. Biografia Mattinga, nadburmistrza Wrocławia w latach 1912–1919, świadczy o tym, na jakie trudności poznawcze napotyka historyk i jaką mgłą tajemnicy okryte są nieraz postaci sprzed niecałych stu lat. W wydanej w 2005 r. Encyklopedii Wrocławia jako datę śmierci Mattinga podano 1922 r. za źródłem niemieckim. Będąc w 2005 r. redaktorem książki Polanica Zdrój...
Człowieczy los (cz. 4)
Maria Lica
Przeżycia na Ukrainie i w obozie pracy ugruntowały w Mamie wiarę w opatrzność boską. Zawsze była osobą głęboko wierzącą. Opowiadała, jak pod koniec wojny, podczas nalotów dywanowych miała sen - wizję - jest nalot, wszyscy uciekają do schronu, ona chce biec za nimi - i przed nią pojawia się starzec który rozkazuje jej biec w przeciwną stronę. Nagle ze snu budzi ją alarm i tak samo na jawie większość biegnie do schronu. Mama, mając na uwadze wcześniejszy sen kieruje się wraz z kilkoma osobami w przeciwnym kierunku. Za chwilę bomba uderza w schron i wszyscy tam ukryci giną. Jeszcze długo po...
Fort Oberschwedeldorf w Szalejowie Górnym - nieznany fort Ziemi Kłodzkiej
Zarówno miłośnicy historii jak i turyści słyszeli o czterech fortyfikacjach zbudowanych pod koniec XVIII w.: Forcie Karola w Górach Stołowych koło Karłowa, Forcie Wilhelma koło Huty w Gorach Bystrzyckich, Forcie Fryderyka koło Pokrzywna i nieistniejącym już blokhauzie na Szczytniku. Dlatego niespodzianką jest odkrycie, że w przeszłości zbudowano także fort w Szalejowie Górnym, co więcej, jako jedyny wziął czynny udział w działaniach wojennych, a w dodatku był wzorem dla pozostałych umocnień w hrabstwie kłodzkim i wielu innych w całych Niemczech. Dlaczego i kiedy został zbudowany? W 1778 r....
Człowieczy los (cz. III)
Maria Lica
Wraz z całym transportem z Ukrainy dostała się do Fabryki Łożysk do Samolotów tuż przy francuskiej granicy. Później przeniesiono ją do Szwajnfurtu nad Menem. Warunki pracy dla młodej dziewczyny były ponad siły. Praca trwała 12 godzin na dobę , na zmiany - dzień i noc. Obsługa tokarki odbywała się na stojąco. Wyżywienie kiepskie, ale po „diecie” na Ukrainie, nie najgorsze - 25 dkg chleba na dzień, 1/8 kostki margaryny, trochę marmolady i zupa z brukwi z pływającymi gąsienicami. Po wojnie Mama już nigdy nie jadła ani kalarepy, ani kapusty. Dziwił mnie, jako dziecko, stosunek Mamy do ludzi -...
Wspomnienie
6 kwietnia br. o godz. 11.00 w 71 rocznicę wywózki ludności polskiej na Sybir, Biblioteka Publiczna w Ludwikowicach Kłodzkich zorganizowała spotkanie autorskie z panami Jerzym i Januszem Kobryniem, redaktorami i współautorami książki „Wspomnienia Sybiraków” wydanej przez Koło Związku Sybiraków w Bystrzycy Kłodzkiej. W trakcie spotkania zaprezentowany został pokaz multimedialny zrealizowany z projektu Wirtualnego Muzeum Gułagu w Sankt-Petersburgu. W spotkaniu udział wzięli: młodzież z Gimnazjum w Ludwikowicach Kł. oraz mieszkańcy wsi. Młodzież mogła poznać cząstkę żywej historii – świadka...
Człowieczy los (cz.II)
Maria Lica
... Moją Mamę zastanawiało zawsze, skąd brała pogodę ducha i radość jej Mama, która wbrew przeciwnościom losu byłą osobą niezwykle radosną i życzliwą. „Babuszka” do późnych lat pięknie śpiewała (prawie jak Biczewskaja) i pięknie tańczyła. Niestety, Mama nie oddziedziczyła tych talentów po niej a charakter raczej po swoim Ojcu - bardziej refleksyjno-melancholijny, jednak bez skłonności do alkoholu, którą to dziadek - jako szewc - posiadał. Babuszka i z tych jego cech potrafiła wyciągać radość i zabawę. Dziadek przeżył traumę w dzieciństwie - gdy był kilkuletnim chłopcem wraz z piątką swojego...
Człowieczy los? (cz.1)
Maria Lica
„Nie radiś krasiwoj a radiś szczastliwoj” - to zdanie moja Mama powtarzała bardzo często, a po polsku brzmi ono: „nie urodź się piękną a urodź się szczęśliwą”. I pewnie powtarzała te słowa mojej Mamie jej Mama a moja babuszka spod Czerkas. Mama urodziła się latem 1925 roku w Szpole na Ukrainie jako pierwsze dziecko w rodzinie szewca i gospodyni domowej - Lidia była całkiem urodziwa a ze szczęściem różnie bywało. Wkrótce w rodzinie pojawiły się następne dzieci, bracia Wasyl, Miszka i Siergiej. W małej, skromnej chacie było ubogo, chociaż dzięki zaradności babci schludnie i pogodnie. Ale...