Historia

Szczytna - wczoraj i dziś
D.Ch.
IMG_2130.jpg
IMG_2064.jpg
W styczniu 1973 r. Szczytna otrzymała prawa miejskie. Wiele się od tamtej pory zmieniło. Przede wszystkim w wyglądzie miasta, ale także w mentalności mieszkańców. Dziś, oglądając fotografie z cyklu JEST-BYŁO, trudno uwierzyć, że tak niedawno było tu tak inaczej. Jako czterdziestolatka bardziej dba o swój wygląd, staranniej planuje przyszłość. A efekty? Fotografie nie kłamią!
Policjanci odzyskali XVII-wieczną figurkę ze Smreczyny
figurka1.jpg
Policjanci z Bystrzycy Kłodzkiej odzyskali barokową figurkę skradzioną dwa lata temu w Smreczynie. XVII-wieczna kamienna rzeźba przedstawiająca postać św. Jana Ewangelisty znaleziona została na terenie prywatnej posesji. Rzeźba wykonana jest z polichromowanego piaskowca. Jest jedną z najcenniejszych rzeźb warsztatu lesickiego. Posiada wartość historyczną i jest wpisana do rejestru zabytków. Przekazana została na ręce dziekana ks. Jana Tracza z Międzylesia. Obecnie funkcjonariusze ustalają wszystkie okoliczności związane z tym zdarzeniem.
Pamięć o rzezi wołyńskiej
rzeź2.jpg
2 września br. na polanickim cmentarzu komunalnym odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą ofiarom rzezi na Wołyniu oraz żołnierzom 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK. Osobą, dzięki której tablica stanęła na polanickiej nekropolii jest Wiesław Lewicki - długoletni mieszkaniec Polanicy. Osobiście związany z krwawymi wydarzeniami sprzed lat. „Ta tablica, to hołd oddany między innymi mojemu ojcu” - mówi pan Wiesław. Jego ojciec Stanisław był kolejarzem w Kowlu. Od początku wojny czynnie działał w ruchu oporu. Najpierw w Związku Walki Zbrojnej, następnie w Armii Krajowej. Nosił pseudonim „Królik...
Materialne formy upamiętniania na terytorium Rosji polskich ofiar terroru państwowego (cz.2)
Irina Flige
Spróbujemy dokonać kilku podsumowujących obserwacji nad stanem polsko-rosyjskiej pamięci o radzieckim terrorze, która ukształtowała się w okresie piętnastu lat, jakie minęły od otwarcia tych kompleksów. Pierwsza: polska pamięć – aktywna i ogólnonarodowa daje impuls i wymusza ożywienie rosyjskiej pamięci o masowym terrorze, zmuszając rosyjskie społeczeństwo do wspominania i o swoich obywatelach (później napotkamy jeszcze raz tę inicjującą rolę polskiej pamięci). Druga: najbardziej bolesny punkt (sprawa katyńska) nie znalazł ogólnego zrozumienia i nie utrwalił się w zbiorowej pamięci. W ciągu...
Dziś Stawy Biskupie - a dawniej Świątynia Leśna
ladek1.jpg
Okolice Lądka Zdroju są dla kuracjuszy dodatkową atrakcją. I to od wieków. Przybywając do kurortu czas upływa nie tylko na kąpielach, ale też na zdrowotnych spacerach. Jednym z częściej dowiedzanych miejsc są obecnie Stawy Biskupie, skąd dalej można dotrzeć do źródełka św. Jadwigi i do arboretum. Teren przy stawach lądeccy gospodarze słusznie zaczęli wykorzystywać na organizację różnych imprez muzycznych, plenerowych. Ostatnio np. w sierpniu miał tam miejsce I Przegląd Piosenki Rosyjskiej. Tereny te przed wiekami były także ulubionym miejscem spacerów kuracjuszy. To tu właśnie stała...
Obchody rocznicy Nocy Kryształowej
W gronie osób i instytucji powstał pomysł uczczenia, porządnego i godnego, 75 rocznicy Nocy Kryształowej w Kłodzku. Wiadomo, że w naszym mieście właśnie w czasie jej trwania została przez hitlerowców spalona piękna synagoga. Dziś miejsce po niej straszy zaniedbaniem, a pamiątkowy obelisk został kompletnie zapomniany. W czwartek 7 listopada odbędzie się spotkanie upamiętniające to smutne wydarzenie. Prosimy o sugestie, co powinno się składać na przedsięwzięcie, żeby je dobrze przeprowadzić. Ważnym zamiarem organizatorów jest uporządkowanie terenu, postawienie stałej tablicy informacyjnej oraz...
Materialne formy upamiętniania na terytorium Rosji polskich ofiar terroru państwowego
Irina Flige
Istniejąca obecnie w Rosji i w Polsce pamięć o radzieckim terrorze państwowym skierowanym przeciw Polakom, jest szczególnym przypadkiem pamięci historycznej. Tematem niniejszego opracowania jest materialne urzeczywistnienie tej pamięci, które ujawniło się na przestrzeni ponad dwudziestu lat na terytorium Rosji. Opracowanie oparte jest na materiałach Wirtualnego Muzeum Gułagu (prowadzonego przez CNI „Memoriał”, Sankt Petersburg) i wspólnego projektu CNI „Memoriał” i Konsulatu Generalnego Rzeczpospolitej Polskiej w Sankt Petersburgu – „Miejsca polskiej pamięci o ofiarach radzieckiego terroru na...
Wspomnienia z zesłania (cz. 3)
Powrót do Polski Ale przyszedł czas, aby wyjechać stamtąd. Znów transport, wagony towarowe, kryte, ale do przewozu bydła. Trochę wyczyszczone. Z podwójnymi pryczami, piętrowe. Na środku wagonu piecyk, tak zwana koza, z kominem przez dach. W kącie wycięto otwór w podłodze, to była ubikacja. I to wszystko. Jechaliśmy tak tygodniami, bo trzeba było przepuszczać inne transporty. Czasem stawał pociąg w polu lub zrujnowanej miejscowości. Czasem udało się zdobyć trochę wody, opału lub żywności. Przydział żywności był nieregularny, ale jak był, to na przykład solone ryby. Perfidia. Przecież brakowało...
W hołdzie Polakom pomordowanym przez ukraińskich nacjonalistów
sybiracy.jpg
22 czerwca 2013 roku w Kłodzku odbyła się uroczystość w 70. rocznicę ludobójstwa Polaków na Kresach Wschodnich. Były poczty sztandarowe, była msza koncelebrowana przez ks. T. Isakowicza-Zaleskiego w kościele p.w. WNMP w intencji Polaków pomordowanych na Kresach Wschodnich, uroczystość przy Pomniku w Parku Strażackim, występ „Lutni, spotkanie z udziałem gości w auli Gimnazjum im. Wł. Reymonta wraz z poczęstunkiem i możliwością nabycia „kulikowskiego chleba” . Należy pamiętać, szczególnie dlatego, by nigdy już takie ludobójstwo się nie powtórzyło. Ani na Kresach Wschodnich, ani nigdzie, na...
Wspomnienia z zesłania (cz. 2)
Rodzina ojca była też z tych stron. Dziadek ze strony ojca też wyjechał do Ameryki, ale ponoć tam zginął bez żadnych wieści w jakich okolicznościach. Babcia chyba tam zmarła. Rodzina ojca, która przybyła na Podole do Jazłowca to: siostra Helena i bracia Stanisław i Władysław Guzikowie. Tam gdzie osiedliła się moja rodzina to Przedmieście, nazwa tymczasowa, tak mam w metryce urodzenia. Kto ich do tego namówił? Trudno zweryfikować. Można sądzić, że jakieś wiadomości docierały tam. Żyli tam Polacy, Ukraińcy i chyba Niemcy. Najmłodszy syn, Władysław Guzik, to mój przyszły ojciec. Były to lata,...
Konflikt graniczny polsko-czechosłowacki w latach 1945-1947 (cz.5)
W dniu 13 czerwca rząd polski wystosował następną, jeszcze ostrzejszą w tonie notę. Tego samego dnia wystąpił przed mikrofonami polskiego radia sekretarz stanu MSZ Vlado Clementis, informując o zamiarze wystąpienia rządu Czechosłowacji do Sprzymierzonych z propozycjami korekt granicznych w Kłodzkiem, Raciborskiem i Głubczyckiem. Oddziały czechosłowackie otrzymały rozkaz opuszczenia Raciborskiego do godziny 18.00 dnia 15 czerwca. Mimo to Warszawa tego samego dnia wystosowała pod adresem Pragi 24-godzinne ultimatum, żądając wycofania z Zaolzia czechosłowackiej administracji, policji i wojska....
Konflikt graniczny polsko-czechosłowacki w latach 1945-1947 (cz.4)
Adam Kuhnen opisuje równiez incydent, jaki wynikł z powodu lądowania zwiadowczego samolotu czeskiego typu “Storch”, który przekroczyl granice w okolicy Wałbrzycha, próbując lądować w kilku miejscach: “... po pokonaniu trzech rund wokół twierdzy kłodzkiej i po obstrzale przez żołnierzy będacych na polu gospodarstwa nastąpiło przymusowe lądowanie na obecnym czołgowisku, przy szosie prowadzącej do Nysy od strony wsi Jaszkowa Dolna. Po ogłoszonym alarmie w 27. pp na miejsce zatrzymania skierowano pluton żołnierzy celem zabezpieczenia zatrzymanego obiektu, natomiast dowódca pułku przesłał do MON-...
Jan Liwacz - twórca napisu „Arbeit...
jan_liwacz_by_ca kł._2013.jpg
Szanowni Państwo, chcieliśmy przekazać, że forumowiczom z gminy Bystrzyca Kłodzka udało się odnieść sukces historyczno-organizacyjny. Mianowicie w grudniu 2011 roku na nowo zrewitalizowanym rynku w Bystrzycy Kłodzkiej pojawiła się tablica ku pamięci p. Jana Liwacza, mistrza kowalstwa art., który po przeżyciu niemieckiego obozu śmierci w Oświęcimiu przybył do Bystrzycy Kł., gdzie mieszkał i zmarł. Znany jest z tego, że jest twórcą szyderczego napisu „Arbeit macht frei...”, w którym w wyniku akcji sabotażu i dezaprobaty odwrócił literę B i odtąd jej mały brzuszek jest na dole. Tablica na...
Z cyklu: wspomnienia z Syberii - Wspomnienia z zesłania
Trochę historii Pojawiłem się na tym świecie w marcu 1936 roku na przedmieściu Jazłowca. Podole – Kresy; ileż wspomnień, ile wzruszeń, ile tragedii. Pisali o tym: Wincenty Pol, Henryk Sienkiewicz i nie tak dawno Melchior Wańkowicz. Ziemie nadane przez Kazimierza Wielkiego rodom Buczackich i Jazłowieckich. Powstały tu osady i zamki. W Jazłowcu na skarpie powstała twierdza z kamienia, tak dobrze umocniona, że nie zdobyta nigdy przez Turków czy Tatarów. Ciągłe niepokoje, najazdy, rabunki, powodowały to, że budowano przedtem z drewna, a potem z kamienia, zamki, osady czy dwory szlacheckie, tak...
Z cyklu: wspomnienia z Syberii - Nadzieja (Polacy na Jeniseju) - cz. 3
Ich miłość umacniała się. Marian wszedł do rodziny Skorochinych. Był tam ceniony – za zgodny charakter, chęć pomocy, zaradność, uprzejme odnoszenie się do innych ludzi, a zwłaszcza do żony. Marzył o dziecku. I akurat wtedy zaczął się w ZSRR okres przemian, mówiło się o możliwości powrotu. Marian Karłowicz był w rozterce – Lidia nosiła pod sercem jego dziecko. Decydujący okazał się list od matki Mariana – zapraszała ich oboje do siebie, do rodzinnego domu. Wszyscy marzyli o spotkaniu. Jechać trzeba było przez Krasnojarsk. Odważna Lidia spakowała się i pożegnała z bliskimi. Jechała daleko -...
Konflikt graniczny polsko-czechosłowacki w latach 1945-1947 (cz. III)
Jak to się odbywało na najniższych szczeblach, mowią wpomnienia Michała Kutny (których część jest niestety nieczytelna), żołnierza 29. pułku piechoty 10. Dywizji Piechoty/. Pisze on: „... po forsownym marszu do kraju spod czeskiej Pragi I batalion zatrzymał się na kilka dni w Głuszycy, a moja drużyna CKM otrzymała zadanie ochrony obiektu byłego obozu koncentracyjnego, gdzie obecnie, bez śladu tamtych dni, znajduje się stadiom sportowy. Po penetracji terenu przez oficerów i ustaleniu granicu południowej w tym rejonie, batalion otrzymał zadanie - obstawić granicę. Moja pięcioosobowa drużyna...
Wspomnienia z Syberii - Nadzieja (Polacy na Jeniseju) - cz.2
storoz02.jpg
Mieliśmy okazję pracować ze spisami zesłańców politycznych (Polaków) w obwodzie ancifierowskim guberni jenisejskiej, którzy w roku 1866 byli pod nadzorem policji. Wśród nazwisk zesłańców natrafiliśmy na nazwiska: Michał Majewskij, Józef Ostaszewskij, Alfred Wasniewskij, Julian Mazawieckij, Władisław Cziernawskij, Karł Zielinskij, Matwiej Malinowskij. Znajdują się tutaj uwagi zapisane ręką policjantów: skąd pochodzi dana osoba, gdzie wcześniej przebywał na zesłaniu, cechy charakteru, a nawet zachowanie („Prowadził się całkiem dobrze”, „Prowadził się nagannie”). Udało się nam na przykład...
Z majowych wspomnień
maj4.jpg
1 MAJA - święto państwowe, ludzi pracy, czczone z wielkim pietyzmem przez dawne władze, szczególnie w państwach socjalistycznych. Żelaznym punktem programu był zawsze pochód organizowany przez Front Jedności Narodowej (PZPR) - miał pokazać radość, swobodę i bogactwo. Szły obowiązkowo prezentacje wszystkich zakładów i szkół wraz z przewodnią siłą narodu jakim był PZPR. Dla społeczeństwa był to wolny dzień od pracy (dawniej każda sobota była pracująca). Uroczystość poprzedzona była często czynami społecznymi (partyjnymi). Na zdjęciach w gazecie pochody 1-majowe w Kłodzku z lat 1960-1975.
Konflikt graniczny polsko-czechosłowacki w latach 1945-1947 (cz. 3)
Podobne działania podejmował również niemiecki dyrektor Okręgowych Sieci Elektrycznych. Szaber i rabunki były wówczas na Ziemiach Odzyskanych zjawiskiem powszechnym. Na południowej granicy w pierwszych tygodniach po zakończeniu wojny dodatkowo sprzyjała temu niepewność co do politycznej przyszłości tych ziem. Zdemilitaryzowani byli także lokalni dowódcy radzieccy. W Kłodzkiem polska grupa operacyjna przybyła 17 maja, lecz władzę mogła przejąć dopiero 3 czerwca. W prasie z lipca 1945 r. pojawiła się informacja, że 2 czerwca 1945 r. do Kłodzka miały wjechać 2 ciężarówki z 60. czeskimi...
Nadzieja (Polacy na Jeniseju) - cz. 1
Syberia, nazywana już w XIX wieku więzieniem bez krat, w wieku XX znów stała się dla Polaków miejscem zsyłek. Nic dziwnego, że sam dźwięk słowa „Sybir” wywołuje u Polaków skojarzenia związane z męczeństwem narodu polskiego. W Jenisejsku, na przestrzeni całej jego historii, przebywało wielu zesłańców – ludzi niewygodnych dla władz, ludzi którzy odcisnęli swoje piętno w historii miasta. W naszym mieście działają różne stowarzyszenia kulturalne i narodowościowe, w tym stowarzyszenie potomków polskich zesłańców. Ja i opiekunki niniejszej pracy jesteśmy potomkami Polaków, niegdyś zesłanych do...
Wspomnienia z okresu deportacji na Syberię w latach 1940-1946 (cz. 4)
Zaś śmierć braciszka opisałam w wierszu pod tytułem: On nie doczekał Jak dobrze pomnę tę piękną noc zrodzoną z cudu przyrody. W noc tę pogodną, śmierć nieubłagana stała u naszej zagrody. Mróz był siarczysty, cisza panowała wokół śpiącej już wioski. Księżyc na niebie roztaczał swe koło i patrzył wzrokiem beztroskim. Cisza okrutna, nieprzerwana była w ubogiej naszej chatce Główka braciszka sztywnie się skłoniła na ręce zbolałej matce. Po chwili ciszę tę słowa matczyne przerwały, One to z bólem niewypowiedzianym, głęboko w serce wnikały: „Odchodzisz synku i pozostawiasz rodzinny swój zakątek, a...
Wspomnienia z okresu deportacji na Syberię w latach 1940-1946 (cz. 3)
woroncowka cmentarz.jpg
Wkrótce jeszcze jedno nieszczęście mnie spotkało – brat Kazik został aresztowany. Otóż dokonał on kradzieży chleba, którego stale mu brakowało, był głodny, ale nie brano tego pod uwagę. Nawet młodociany wiek, miał wówczas 15 lat, nie uchronił go przed więzieniem. Został skazany na dwa lata pozbawienia wolności. Chodziłam pod gmach więzienia często, ale widzeń nie było. Pamiętam, jak raz pędzono więźniów i w tej kolumnie widziałam mojego brata. Był bardzo wymizerowany, zgarbiony, nie patrzył na nikogo, nie widział mnie. Stałam i patrzyłam, wychylając się zza muru, by mnie nie dostrzegli...
Konflikt graniczny polsko-czechosłowacki w latach 1945-1947 (cz. 2)
Wiosną w Raciborskiem, Głubczyckiem, Nyskiem i Kłodzkiem doszło do licznych incydentów. 1 maja 1945 r. do Raciborza przybyły równocześnie polska obsada starostwa oraz zmotoryzowana i uzbrojona czeska grupa operacyjna. Okres niepewności trwał do 12 maja, kiedy to miejscowy radziecki komendant wojenny po otrzymaniu rozkazu przekazania Polakom miasta i prawobrzeżnej części powiatu zmusił Czechów do opuszczenia Raciborza. Nadal jednak niejasna była przyszłość reszty powiatu. Zarówno tam, jak i w sąsiednim Głubczyckiem, pojawiły się trójkolorowe flagi. W tym samym czasie w Kłodzkiem, przy aktywnej...
Konflikt graniczny polsko-czechosłowacki w latach 1945-1947 (cz. 1)
Po II wojnie światowej Polska utraciła w sumie ok. 76 tys. km, a jej granice przesunięto 200 km na zachód. Nastąpiło olbrzymie przemieszczenie ludności na tzw. Ziemie Zachodnie i Północne. Te procesy migracyjno- terytorialne dotyczyły również Ziemi Kłodzkiej, na teren której przerzucono 10. Dywizję Piechoty ludowego Wojska Polskiego. Ziemia Kłodzka była w obrębie zainteresowań ówczesnych władz Czechosłowacji, które za wszelką cenę chciały przyłączyć ją do swego państwa. Chodziło zresztą nie tylko o korektę tej części obszrów przygranicznych na korzyść Czechosłowacji. Powojenne siły zbrojne...
Wspomnienie o śp. Marii Drozdowskiej
drozdowska-zdjęcia.jpg
Moja Ciocia urodziła się 31 stycznia 1919 r. w Jeżowem, woj. podkarpackie, na trasie Nisko-Rzeszów. Rodzice byli nauczycielami, ojciec Wilhelm ur. 1863, matka Helena ur. 1881 r. Mój dziadek miał z pierwszego małżeństwa 5 dzieci. Jego pierwsza żona Emilia zmarła nagle na „hiszpankę” w 1908 r., a w 1910 r. ożenił się z moją babcią. Dziadunio był kierownikiem szkoły zarówno w Galicji w zaborze CK, jak i w II RP do 1923 r. Zmarł w Jeżowem w dniu 7 lipca na zakażenie krwi (ołówek kopiowy), wówczas nie było ratunku. Z małżeństwa tego urodziły się dzieci: Gabriela ur. 1911 r. (nauczycielka w Liceum...