Paul Matting, burmistrz sukcesu i czasu wojny - cz. 1

Autor: 
Henryk Grzybowski

Za dwa lata 21 maja 2013 Wrocław będzie obchodził setną rocznicę inauguracji Hali Stulecia, zwanej też Halą Ludową. Wybudowano ją z okazji Wystawy Stulecia, a inaugurujące przemówienie wygłosił urzędujący od roku nadburmistrz Paul Matting.
Biografia Mattinga, nadburmistrza Wrocławia w latach 1912–1919, świadczy o tym, na jakie trudności poznawcze napotyka historyk i jaką mgłą tajemnicy okryte są nieraz postaci sprzed niecałych stu lat.
W wydanej w 2005 r. Encyklopedii Wrocławia jako datę śmierci Mattinga podano 1922 r. za źródłem niemieckim. Będąc w 2005 r. redaktorem książki Polanica Zdrój wczoraj i dziś natknąłem się na wzmiankę o wystąpieniu niejakiego Mattinga, burmistrza w stanie spoczynku na zebraniu gminnym w 1930 r.
w Altheide-Bad (Polanicy-Zdroju), na którym wprowadzono pierwszego etatowego naczelnika gminy, a także wspomnienie dr. Wolfharta Untego o polanickim okresie życia Mattinga i jego śmierci dopiero w 1935 r. Powiadomiłem wtedy Wydawnictwo Dolnośląskie o dostrzeżonym błędzie i w kolejnym wydaniu Encyklopedii zostało to poprawione. Oto, co jednak możemy przeczytać o Mattingu w publikacji z 2007 r.:
Paul Matting (1912-1918). Urodził się 2 lutego 1859 roku. Podobnie jak jego poprzednicy na tym stanowisku, posiadał studia prawnicze ukończone w Berlinie. Karierę samorządową rozpoczął w Gdańsku, następnie w 1890 r. został zatrudniony jako skarbnik miejski w Szczecinie.
Radni miejscy w Charlotenburgu wybrali go w 1895 roku na stanowisko nadburmistrza. Najwyższy urząd we Wrocławiu zaczął pełnić od 1912 roku. Jako polityk konserwatywny nie mógł się utrzymać na stanowisku w czasie wydarzeń rewolucyjnych i w 1918 r. został zmuszony do ustąpienia z zajmowanego miejsca. Okres jego rządów obejmował czas I wojny światowej, kiedy to w mieście funkcjonował zarząd komisaryczny. Administracja samorządowa została podporządkowana władzom wojskowym 30 lipca 1914 roku. Pierwszoplanowym zadaniem rządzących było wyznaczenie punktów mobilizacji oraz zabezpieczenie zapasów żywnościowych dla 390 000 osób. Nie udało się jednak ich w pełni zdobyć, toteż we Wrocławiu zaczęły obowiązywać kartki na odzież, obuwie, bieliznę i produkty żywnościowe.
Po I wojnie światowej P. Matting rozpoczął studia na Wydziale Odlewnictwa we wrocławskiej Technische Hochschule. W 1927 r. zatrudniony został jako asystent w tym instytucie i napisał pracę doktorską z dziedziny techniki. W latach 1928-1930 pracował w Eisen- und Stahlwerke Hoesch AG w Dortmundzie. Nie jest znana jego data śmierci. Ostatni akapit nie jest prawdziwy, bowiem dotyczy zupełnie innej osoby, ale o tym za chwilę.

Sukces: Wystawa Stulecia. Rocznica bitwy czy proklamacji?
Wróćmy do okresu urzędowania Mattinga, w czasie którego przy okazji Wystawy Stulecia zorganizowanej
w 1913 r. w stulecie zwycięskiej dla Prus i wojsk sprzymierzonych Bitwy Narodów pod Lipskiem, w której pokonano napoleońską Armię Narodów otwarto Halę Stulecia (Jahrhunderthalle). Obowiązującym standardem była rocznica wielkiej bitwy, jednak liberalna rada miejska Wrocławia, w której niemal połowę radnych stanowili socjaldemokraci, nie chciała podporządkować się zaleceniom dworu cesarskiego i czcić rocznicę bitwy. Radni woleli przypomnieć proklamację króla Prus Fryderyka Wilhelma III (1770-1840) “Do mojego ludu” (An mein Volk) z 17 marca 1813 r., w której panujący od 1797 r. monarcha wzywał podanych, “Prusaków i Niemców”, do wspólnej wojny o wyzwolenie “spod obcych władców” i apelował o włączenie się społeczeństwa do walki przeciw Napoleonowi. Naprawdę jednak odezwa ta została wydana pod naciskiem pruskich liberałów, zwłaszcza barona Henryka Fryderyka vom Steina (1757-1831), który napędził królowi porządnego stracha przedstawiając mu sytuację w jeszcze czarniejszych barwach, aniżeli była; sam król był oblany potem i blady jak ściana, gdyż miał poniżyć się do tego, by bezpośrednio zwrócić się do poddanych. Stein, którego król kilka lat wcześniej w niełasce zdymisjonował, po kapitulacji rzekomo niezwyciężonej armii pruskiej przed Napoleonem i klęsce Prus w 1806 r., zamierzał wdrożyć gruntowne reformy – teraz przybył jako doradca i wysłannik cara Aleksandra I. Odezwa stanowiła więc pierwszy w historii Prus dokument skierowany bezpośrednio do ludu. Zredagował ją Theodor Gottlieb von Hippel Młodszy (1775-1843), który po podpisaniu przez króla opublikował ją 20 marca 1813 r. w „Schlesische Zeitung”. Warto przypomnieć Hippela, który w trosce o poprawę nauczania postulował wprowadzenie na Śląsku, zamieszkałym wtedy w przeważającej mierze przez Polaków, części zajęć w języku polskim. Był też przyjacielem i promotorem prawnika, poety, rysownika satyrycznego i kompozytora, E.T.A. Hoffmanna (1776-1822), prekursora fantastyki i opery romantycznej, którego wielokrotnie wspomagał i któremu dzięki swym wpływom pomagał w karierze prawniczej, dzięki czemu ten mógł tworzyć, wolny od trosk materialnych. Córka Hippela była potem żoną Johanna Eduarda von Schleinitza (1798-1869), długoletniego nadprezydenta prowincji śląskiej w latach 1848-1869.
Radni wrocławscy rozumieli królewską odezwę jako oddanie narodowi części władzy i tryumf jego demokratycznych aspiracji (choć po wydarzeniach Wiosny Ludów 1848 r. coraz bardziej ograniczanych). Właśnie to chcieli podkreślić radni. Niezadowolony cesarz Wilhelm II nie objął patronatem Wystawy Stulecia (na jej część historyczną przeznaczono tylko Pawilon Czterech Kopuł, a nie Halę) i nie zjawił się na jej otwarciu, zamiast tego na inaugurację wydelegowano następcę tronu, księcia Prus Fryderyka Wilhelma (1882-1951). Tak więc demokratyczną wymowę odezwy Wrocław uczcił wspaniałą wystawą, z myślą o której wybudowano Halę Stulecia, największą wówczas na świecie konstrukcję żelbetową – o wys. 41 m i średn. kopuły 65 m. Autorem projektu był Max Berg (1870-1947). Jeszcze kilka lat wcześniej wyśmiewano projekt mówiąc, że hala z dołu wygląda jak gazomierz, a z góry jak pudło na kapelusze. Budowa Hali była ogromnym obciążeniem dla budżetu miasta, zwłaszcza że cesarz nie dał pieniędzy na budowę Hali i miasto musiało rozpisać pożyczkę. Jednak inicjator budowy, Georg Bender (1848-1924), długoletni nadburmistrz Wrocławia w latach 1891-1912 uznał, że jest to interes, który miastu się opłaci. Przypomniano o ogromnych kosztach wznoszenia prowizorycznych hal i o tym, że miasta, które organizują wystawy mają już hale, albo że właśnie je budują. Uznano, w nadziei na przyszły rozwój, że Wrocław musi wkroczyć do grupy miast organizujących wystawy.
c.d.n.

Wydania: