maj 2022

Pytanie sondażowe nr 407: Czy obawiasz się o swoje bezpieczeństwo?

Autor: 
Mirosław Awiżeń

Proponowane odpowiedzi:
a/ tak, b/ nie, c/ raczej tak, d/ raczej nie, e/ inne

Pytanie sondażowe nr 406 brzmiało: Czego się spodziewasz w pierwszym półroczu 2022 roku?
A oto odpowiedzi:
a/ niczego specjalnego – 8,48%, b/ będzie dobrze – 28,82 %, c/ obawiam się pogorszenia – tu aż 52,54% naszych respondentów przychyla się do tej alternatywy. Odp. d/ inne – 10,16%, a w nich m.in.: boję się wszystkiego, nie potrafię powiedzieć, mam nadzieję, że będzie lepiej, oby było dobrze, no i: mam nadzieję, że zdam egzamin na prawo jazdy.
Kom. red.: oj, nie mamy zanadto optymizmu w sobie.

Czy znamy już cel?

Autor: 
Jan Pokrywka

Poznaj cel, a ujrzysz drogę – mówi chińskie przysłowie.
W następstwie krachu gospodarczego z 2008 roku globalista Rahm Emanuel wyraził opinię: „Nigdy nie chcesz, aby poważny kryzys się zmarnował. I mam na myśli to, że jest to okazja do zrobienia rzeczy, o których myślisz, że nie mogłeś zrobić wcześniej.”
Idąc tym tokiem można postrzegać wojnę na Ukrainie i groźbę jej rozszerzenia poza region, jako część trzecią trylogii zniewalania ludzi stosując narzędzie strachu.

Opowiadanie: Pęknięty horyzont cz. IV

Autor: 
Zbigniew Czyszczoń

Znów słyszę jak ktoś otwiera drzwi- to znowu lekarz – myślę. Zastanawiam się co teraz powie. Wchodzi sam, bez pielęgniarki, co mnie bardzo uspokoiło. Żadnych zastrzyków tym razem. Pomyliłem się.
- Kładę na szafce tabletki, które musi pan panie Józefie brać regularnie – powiedział lekarz i spytał stereotypowo - jak pan się dzisiaj czuje?
- Cóż mogłem odpowiedzieć – stereotypowo – normalnie.
- Czy może pan opowiedzieć jeszcze jakąś ciekawą historię pana życia? – spytał.

Fraszki i trochę politycznie...

Autor: 
Piotr Stankiewicz

Kryzys wieku średniego
Piotrze! Ty łotrze!
Wciąż oglądasz się na młodsze
A gdy Piotr się tego zaparł
To trzy razy kogut zapiał.
*
Gorszyciel
W samych szortach
Koszę trawę
Sąsiadka idzie
w mą stronę.
Zaprosić przyszła
na kawę?
Ciało moje
opalone
Gdy bicepsy
tors, dostrzeże
Wciągam brzuch, bo
na mnie leci
„Sąsiad lepiej
się ubierze
Bo golizną
gorszy dzieci”
*
Haczy o futrynę
Ponieważ, pod ich pierzyną
wieje nudą i rutyną
On, tak duże ma poroże
że, do domu wejść nie może
*
Dobrze – trzeba żyć!
Dobrze – trzeba żyć!
Ręce często myć
By nas nie dopadło.

Wiersze

Autor: 
Lilla Grabowska-Kaleta

Jesteś tym – kim Jesteś
Słyszysz –
serce rytmicznie bije,
odczuwasz przyciąganie ziemskie?
Oczami do patrzenia,
uszami do słuchania,
dotykiem do dotykania,
ustami do –
smakowania –
konwersacji –
milczenia.
Nie liczą się dobra materialne,
zbędne zaszczyty...
Liczy się BYĆ–
czy MIEĆ.
*
Dom
Ostry wiatr
targa białe oceanu włosy –
czczone w szantach,
piosenkach kubryku.
Zmierzam do lasu,
otaczającego dom –
tam mieszkam.
Sosny, brzozy promieniste,
świerki ze wszech stron –
osłaniają mój pałac
na piaskach.
Ptactwo śpiewa-
morze gra melodie-
szum wiatru łączy –

Horoskop na kwiecień

Autor: 
wróżka

* Baran – No i ucieka ten rok jak zwariowany. Niedawno Sylwester, Nowy Rok a tu już wiosna. Kwiecień i czas pierwszych podsumowań. Raczej dobrze Ci się wiodło ale uważaj – trochę w kwietniu zaburzy się porządek. Uważnie zanalizuj sytuację. Dasz radę.
* Byk – Może to dla Ciebie i niespodzianka ale po mało udanym wcześniejszym czasie, teraz wszystko „pójdzie jak z płatka”. Ale uważaj na szczegóły. Ważny nie tylko cel wielki, ale te szczegóły, które potrafią zniweczyć cel. Uważaj na nie zawsze pozytywne podszepty.

Wiosna. Porządki

Autor: 
Katarzyna Redmerska

Wiosna nadchodzi, co do tego nie ma wątpliwości. Ptaki drą się jak oszalałe, lada moment rozkwitną forsycje. Jak wiosna to i czas na porządki. W mojej kamienicy od lat panuje zasada wspólnego porządkowania terenu zielonego. To taki rodzaj czynu społecznego, ale w wersji inclusive – sprzątanie przypomina bowiem bardziej raut (jest bufet z zimnymi przekąskami i napojami), niż ciężką harówkę z łopatą, grabiami i wiadrem. W trakcie sprzątania zawsze poruszamy jakiś bieżący temat, tym razem zeszło, co zrozumiałe, na wojnę w Ukrainie. Rozgorzała gorąca dyskusja, bo i temat jest gorący.

Opowiadanie: Chmielowy napój i chmury w czeskiej Pradze

dagmara.jpg

Wracałyśmy ze Śląska obładowane, jak cygański tabor. Dobrze, że nie mam bagażnika dachowego, zapewne ciotka też by coś tam upchała. Babka szczęśliwa, bo załatwiła sobie tony węgla pierwszej klasy, więc będzie mogła hajcować do czerwoności w dwóch, kaflowych piecach. Istne piekło. Brakuje tylko kotła ze smołą.

Zapraszamy do Kłodzkiego Ośrodka Kultury - UWAGA: 26 maja godz. 17.00 wernisaż wystawy: Grupa Fotograficzna Bardzo, Bardzo Dorosłe Dzieci...