Felietony

Brak czasu dla siebie
Cały nasz czas, którym dysponujemy możemy przeznaczać na różny sposób. Możemy wykorzystać go z rodziną, przyjaciółmi czy znajomymi. Możemy również zmarnotrawić go na tysiąc różnych sposobów tj. oglądanie telewizji, granie na komputerze czy telefonie. Czy wykorzystujemy go dobrze? Czy wykorzystujemy go tak, że zarówno inni, którym poświęcamy siebie, jak i my sami jesteśmy z tego czasu zadowoleni? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w niniejszym artykule. Często poświęcamy swój czas najbliższym, lub tym, którzy nas potrzebują. Gdy pomagamy czujemy się wspaniale. Pomocą taką może być po...
100 na 100, czyli o stawianiu pomników
Namówiłem znajomych Czechów do kolejnej rozmowy na temat okrągłej rocznicy. Ich i naszej. Zeszło nam tym razem na pomniki. Nie ukrywam, że nieco za sprawą wzajemnych sugestii. Ze swojej strony opowiedziałem im o naszym pomyśle stu pomników historii na uczczenie pełnego wieku polskiej niepodległości. Posłuchali, pokiwali z wyrozumiałością głowami, pochwalili ideę. Jak zawsze dopatrzyli się w całości odrobiny polskiego patosu. Niektóre pomniki z długiej listy (wtedy liczyła ona 89 pozycji) kojarzyli. Ale dali się od razu łatwo wciągnąć w rozmowę na temat Mariánského sloupa w Pradze. Pomnika,...
Naturoterapia dla urody - kosmetyka naturalna
bodzek-foto1.jpg
W dobie przepełnionych półek sklepów kosmetycznych, uginających się pod ciężarem produktów, mających na celu zachowanie urody, jędrności ciała, młodości … czy warto wracać do metod starych, zapomnianych i często pracochłonnych? Jestem przekonana, że WARTO i to z wielu ważnych powodów. Produkty kosmetyczne, oferowane przez przemysł, zawierają ogromną ilość chemicznych składników, m.in. konserwantów długo utrzymujących preparaty w stanie świeżości, ale niekorzystnie wpływających na nasze zdrowie. Zakłócają biologiczne funkcje skóry, degenerując naturalny płaszcz ochronny, co jednak istotniejsze...
100 na 100, czyli życzenia w porządku alfabetycznym
„Brama” zachęca swoje Czytelniczki i swoich Czytelników do zapisywania i publikowania myśli na temat równoległego, okrągłego jubileuszu niepodległości Czech i Polski.  Styczeń zwykle jest czasem układania i składania sobie (i innym) zobowiązań, postanowień i życzeń. Bo zaczął się nowy czas, bo mamy w sobie indywidualnie i społecznie sporo nadziei. Chcemy mieć nowy początek. Dobry start. Czego możemy sobie wzajemnie życzyć? Wzajemnie, ale też po sąsiedzku, przez granicę. Zróbmy krótki przegląd.  Zacznijmy, żeby to szybko mieć za sobą, od czarnowidztwa. Od tego, że nic się nie uda, ba, nastąpi...
Refleksje smutne - acz nie beznadziejne
Ktoś przeczyta, pomyśli, i nie bez racji stwierdzi - to są oczywiste oczywistości. Zwyczajne przenośnie, metafory, a także uproszczenia świadczące o rozwijaniu się i barwności języka. Wiele hałasu o nic, czyli niepotrzebne walenie z armat. Mam w tej materii odmienne zdanie. Otóż czym innym są poetyckie zwroty, powieściowe dywagacje, a całkiem czym innym zwięzłe, precyzyjne komunikaty. Te podbarwione, upiększone a nawet przekręcane nie oddają istoty rzeczy. Przykład? Proszę bardzo: cztery jednostki straży pożarnej walczyło z ogniem.... A nie prościej i ZGODNIE Z PRAWDĄ podać, że ogień się...
O "demokratycznym" sądownictwie i abstrakcyjnej "sprawiedliwości"
Pan Pokrywka, zadając pytanie „czy istnieje demokratyczne sądownictwo?” wsadził przysłowiowy „kij w mrowisko”, bo na takie pytanie nie ma żadnej logicznej odpowiedzi. Bo co to znaczy „demokratyczne sądownictwo?” Moim zdaniem, jeśli takie sądownictwo w ogóle istnieje i działa w danym państwie, jako zorganizowany system, podzielony na branże specjalistyczne (sądy karne, cywilne, administracyjne, majątkowe, arbitraż gospodarczy itp.) i służy wszystkim obywatelom państwa (od prezydenta poczynając do najniższego rangą śmiertelnika) to z natury rzeczy jest demokratyczne, bo służy „demosowi”, czyli...
Lecznicze właściwości barw
Oto jest fiolet – drzewa cień idący żwirem, fiolet łączący miłość czerwieni z szafirem. - Tam brzóz różowa kora i zieleń wesoła, a w jej ruchliwej sukni nieba błękitne koła. A we mnie biało, biało, cicho, jasnostajnie – bo noszę w sobie wszystkich barw skupioną tajnię. - O jakże się w białości mojej bieli męczę – chcę barwą być – a któż mnie rozbije na tęczę? „Barwy”– Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Światło jest niezbędne dla zdrowia, na jego niedobór człowiek reaguje osłabieniem odporności i kondycji psychofizycznej. Bez światła nie byłoby również barw. Każda barwa to w rzeczywistości...
Lepsi i gorsi?
szełemej.jpg
Parę moich refleksji – a może tylko ta jedna jak w tytule, która nasunęła mi się kiedy jako dziennikarz uczestniczyłem w wyjazdowej sesji Sejmiku Województwa Dolnośląskiego 28 września 2017 r. w Kłodzku. O samej sesji i porządku obrad nie ma co za dużo się rozwodzić. Punkt po punkcie krótka dyskusja, głosowanie.... Na tej sesji zaciekawiło mnie coś innego: a mianowicie dwa wystąpienia gości (a jednocześnie gospodarzy lokalnych): tj. starosty kłodzkiego p. Macieja Awiżenia i prezydenta Wałbrzycha p. Romana Szełemeja. Skupili się oni na krótkim zanalizowaniu pozycji Sudetów Wschodnich i...
Olejek rycynowy - dla zdrowia i urody
Olej rycynowy to jeden z najstarszych środków medycyny naturalnej świata. Wytłaczany jest z nasion rośliny o nazwie rącznik pospolity (Ricinus communis), występującej w Afryce oraz Indiach. W starożytnym Rzymie znany był jako Palma Christi, czyli dłoń Chrystusa – tej nazwy używa się do dzisiaj. Olej wyciska się na zimno z nasion i wygotowuje z wodą, dzięki czemu dochodzi do rozkładu toksycznej toksoalbuminy (rycyny), której obecność w nasionach sprawia, że ich zażycie na surowo może wywołać śmiertelne zatrucie. Najstarsza wzmianka na temat tego oleju została odnaleziona na tzw. Ebers Papyrus...
Epitafium dla pewnego Międzygórzanina
międzygórze.jpg
„(...) tam, gdzie się kończy nieszczęście, musi zaczynać się szczęście”; Andrzej Strumiłło, Factum est. Piszę ten tekst z potrzeby zapisania tkwiących we mnie emocji związanych z pewnym człowiekiem. Nie wiem jeszcze, jakie one są; jedynie ich się domyślam. Jestem jednak przekonany, że w trakcie pisania poznam je. Impulsem do rozpoczęcia przelewania na papier owych emocji mogło być to, że zlokalizowałem w moim księgozbiorze trzy książki mające z nim bezpośredni związek (dwóch autorskich: zbioru esejów Świat bez prawdy i zbiorku wierszy owoc ja, a także przetłumaczonej z angielskiego Drogi...
Rzecz o polityce
Jeśli PiS nie postanowi inaczej, to jesień przed nami. Przesyłam humoreskę „Jesienne porządki” (od red. - czyt. str. 35). Zasłużyła sobie na wydrukowanie, gdyż tak pora roku jak i starania „dobrej zmiany” temu służą. Sympatyczny, omieciony z pajęczynek, przed zimą ściągnięty z balkonu Dziadek poprowadzi nas na Berlin. Tak jak kiedyś na Zaolzie, na Wilno, na bimber do szwagra. Ducha nie gaście! Mocarstwowość drzemie w nas – Prawdziwych Polakach Pierwszego Sortu – od stuleci, gdyż, co dowiedzione, wywodzimy się wprost od walecznych Sarmatów. Pomiędzy Bugiem na Nysą my som! Siadaj na koń,...
Tyle o polityce...
A jeszcze do niedawna byłem przekonany, że udało mi się wyplątać z politycznych miazmatów. Niestety dla Suwerena (modne!) szefowie państwowych naw uważają, że do psychiatry pójść nie muszą. I nie tylko o zaniżony IQ się rozchodzi, ale o perspektywę której im brak. Prezes - zwyczajny poseł – z mównicy sejmowej, na którą to wtargnął bez żadnego trybu, zwymyślał i wyzwał zwyczajnych ludzi. Jakby tego było mało oskarżył o morderstwo swojego brata Lecha. A Suweren co na to? Ano nic, jakby deszcz padał... Czy aby nie nazbyt wiele pozwalamy /.../? Albo Polska wystąpi z Unii, albo Unia się nas...
Kto na prezydenta RP?
Na pewno człowiek, który jest nietuzinkową postacią. Na pewno wiodąca postać „swojego” ugrupowania, które pozwoli mu na skuteczną kampanię, a później na skuteczne wykonywanie obowiązków prezydenta. Oczywiście musi być inteligentny, z doświadczeniem politycznym (nie czas uczyć się kiedy już się jest na takim stanowisku), z kontaktami „światowymi”. I tak dalej. - To truizmy. - Oczywiście. - Więc kto mógłby być prezydentem? Z imienia i nazwiska. - Zastanawiam się kto mógłby być biorąc pod uwagę wybory... Dziś prezydentem jest p. Andrzej Duda. Zgodził się kandydować z trzeciego, czwartego szeregu...
Suplementy czeskie
Odcinek XVIII Kilka bieżących tematów przesunęło do tego odcinka pomysły sprzed paru tygodni. Może dzięki temu nabrały nieco większej mocy. Oby. Ale po kolei. W okolicach 19 kwietnia, czyli kolejnej - 74 rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim można było przypomnieć sobie film „Helga L-520” w reżyserii Miloša Zvěřiny. Autora rozpoznawalnego za sprawą charakterystytcznej kreski, interesującego montażu oraz ważkich tematów i idei. Twórcy cenionych czeskich filmów animowanych, po prostu. Warstwa plastyczna „Helgi L-520” to przede wszystkim ożywianie, różnorodnymi technikami, malarstwa,...
Polskie złoto - borowina
Słowo borowina pochodzi od staropolskiego określenia torfów, które były wydobywane w borach. Borowiny (torfy, peloidy torfowe) należą do naturalnych substancji mineralnych, powstałych wskutek butwienia części roślinnych w środowisku wodnym z niewielkim dostępem powietrza i udziałem drobnoustrojów. Złoża, z których pochodzi borowina, zaczęły się formować około 10 tys. lat p.n.e., po ustąpieniu lodowca. Największe ilości występują w Europie środkowo-wschodniej – nasze zasoby borowiny słyną z czystości i wysokiej jakości, dlatego określane są czarnym złotem Polski. Do lecznictwa borowinę...
Głupstewka pospolite (c.d.)
MOJA OSOBA – jedna z form samouwielbienia, próżności i narcyzmu. Przykład: niewybredne chamskie dowcipy obrażają moją osobę. Wystarczyłoby - mnie obrażały. To ja i nie ja. Ktoś obok. Godniejszy, bardziej dostojny, a może zwyczajny miglanc – czyli dupek. Moja osoba została wyalienowana, „zrodzona” we mnie i ze mnie. Zachwycam się sobą. Jest nas dwoje. Osoba i ja. Kończąc myśl same serdeczne pozdrowienia przesyłam Panu i Pana Osobie. Że idiotyczne? – właśnie takie ma być. WALKA BULDOGÓW POD DYWANEM – nieszkodliwa, poszerzająca koślawą wyobraźnię głupotka zapożyczona z Anglii /tam buldogów...
Małgorzata Beata Bodzek
Ekstrakt z pestek grejpfruta stanowi ciekawy temat wielu badań naukowych ale też przedmiot kontrowersji i walki medialnej. Pomimo wątpliwości niektórych środowisk naukowych co do jego skuteczności, produkt ten jest uważany przez wielu konsumentów za źródło naturalnego zdrowia, wzmacniający układ odpornościowy i stosowany jako antidotum na wiele problemów zdrowotnych. Podobno przypadek sprawił, że w 1972 roku lekarz, fizyk i immunolog, mieszkający na Florydzie Jacob Harich (ur.1919 r.,zm.1996 r.), rozpoczął badania nad właściwościami pestek grejpfruta i wyizolowaniem z nasion grejpfruta...
Suplementy czeskie (odc. XIII-XVII)
Odcinek XIII Tym razem połączmy dwa pojawiające się w cyklu nurty. Dokładniej rzecz biorąc – film z dyskusją o narodowych cechach i wspólnych ideach Czechów. W roku 2015 Petr Zelenka nakręcił film, którego polski tytuł mówi niewiele - „Zagubieni”. Ale zajrzenie do tytułu oryginalnego wprowadza nas od razu w tematykę – „Ztraceni v Mnichově”. Nachmiast wiemy więc, że będziemy uczestniczyć w fabularnym pomyśle na to, co dzisiaj nasi sąsiedzi myślą o wydarzeniach sprzed kilku dziesiątków lat. Wydarzeniach rozpoczętych układem monachijskim, a bardzo bolesnych w skutkach dla ich politycznego,...
Pielęgnowane pasożyty
„Łał” – a to ci nowina. Doczekaliśmy się nawet reklamy w TV „z efektem łał”. Jakież to głupiutkie i płaskie niczym krowi placek. Podobno, żeby było bardziej po polsku należy wyraz ten zapisać WOW. Jako staremu żołnierzowi skrót ten kojarzy mi się z Warszawskim Okręgiem Wojskowym. Trzeba spytać znawców co to słówko „łał” wyraża, co zastępuje, w jakie miejsce usiłuje się wcisnąć. Nie jestem pewien, ale chyba zachwyt, radość, miłe zaskoczenie. A czy po polsku się nie da? Ależ da, trzeba tylko poszukać. Znalazłem: klawo, brawo, super, wspaniale, tak jest, tak trzymać, udało się, hurra! A obcy...
Suplementy czeskie
Odcinek XI W „Suplementach” raz czy drugi zdarzyło się ponarzekać na to, że brakuje polskiej, publicznej rozmowy-debaty i wymiany myśli na temat przeróżnych aspektów stulecia niepodległości. Czesi taki pomysł od pewnego czasu realizują, co dane nam było już tutaj zauważyć. U nas jednak też się kręci. W prasie polskiej pojawiają się oto artykuły, których istota sprowadza się do rozważań na temat tego, jakim jesteśmy narodem, jakie zadania sobie stawiamy, wreszcie co zrobić byśmy znowu byli wspólnotą o jasnym, wartościowym zestawie celów, które jako naród będziemy realizowali, mimo różnic...
O kłopotach w posługiwaniu się polszczyzną czyli językowe herezje ...
* Pod dywan Zwykło się mówić, że przykre, kompromitujące sprawy są zamiatane pod dywan. Najczęściej jest tak, że w urzędach, instytucjach – że o salach parlamentu i rządu nie wspomnę – dywanów po prostu nie ma od lat. Ostatni, z prawdziwej wełny zżarły mole. Wiem to od pani sprzątaczki i strażnika tegoż urzędu. Więc pod co zamiatać? Zawsze należy się upewnić czy jest dywan. * Pochylenie się Z należytą troską i uwagą wypada pochylić się nad jakimś istotnym problemem, ludzkim nieszczęściem, cierpieniem... O wyprostowaniu się – czyli powrocie do pionu nie ma mowy. Jak długo a i po co należy...
Szukam mieszkania
Ogłoszenia podobnej treści zalewają facebooka przez cały wrzesień. Niektórzy dodają je już w lipcu, ale to wiąże się to z koniecznością opłaty za miesiące wakacyjne - cena za spokój. Przyszli studenci szukają mieszkań jak się tylko da. Przez znajomych, przez internet, jeżdżą po mieście i zostawiają na klatkach schodowych ogłoszenia: wynajmę pokój w tym budynku bądź okolicy, do tego numer telefonu. I co znajdują? Oferty są różne. Natknęłam się już na toaletę w rogu kuchni (prysznice w kuchni są normą), pokój bez okien, pokój bez drzwi o wymiarach łóżka, ale za to w centrum, pokój w piwnicy...
Suplementy czeskie
Odcinek VIII W jednym z poprzednich odcinków zapisałem drobne marzenie: czy u nas jest możliwe takie proste (czeskie) rozwiązanie, a dotyczące ważnych rocznic, świąt, osób itp.? W tym przypadku miałem (i mam) na myśli setną, dla Czechów i dla nas, rocznicę niepodległości/państwowości. W czym istota owej mrzonki? W znalezieniu prostego rozwiązania właśnie. Bez konieczności powoływania komisji, komitetów, ba, departamentów ds. uroczystości. Tak tak, istnieją takie w strukturze naszych władz. I mają się dobrze. Finansowo. A same uroczystości przez owe departamenty przygotowane i tak, w efekcie...
Powtórka z historii
Czystka w wojsku w II RP po zamachu stanu w 1926 r. doczekała się zwolenników po objęciu władzy przez PiS w 2015 r., z chwilą gdy ministrem obrony narodowej został Antoni Macierewicz. Z niewielką różnicą… Zamach Piłsudskiego nie skończył się jednak w dniu 14 maja wraz z zrzeknięciem się urzędu przez prezydenta Stanisława Wojciechowskiego. Nie na zmianie ustroju opierała się sanacyjna dyktatura, lecz na charyzmie przywódcy i aparacie represji. Po ustaniu walk aresztowano ponad tysiąc osób, a kilku generałom, m.in. W. Zagórskiemu, postawiono też zarzuty natury kryminalnej i osadzono ich w...
Presja
Może się wydawać, że studenci powinni być odporni na presję jaką wywołuje środowisko. Są przecież młodzi, zdrowi. Ale to nie wszystko. Pod ścianą nie liczy się siła, liczą się argumenty, czyli rzeczy, które masz. Bo w większym mieście rzadko jest czas, by poznać kogoś na tyle, by z nim porozmawiać. Zazwyczaj wymieniasz tylko zdania i patrzysz na to, co ma, na to co publikuje na fejsie. Bo przecież po wymianie kilku słów jesteście już kumplami. Takiego kumpla z fejsa łatwo jest stracić. Wkracza tu nie taka całkiem naturalna - selekcja. Tworzą się swego rodzaju kasty. Jeśli do niej nie pasujesz...