kwiecień 2013
Radni
... powinni być najlepsi spośród nas. A jak jest? Na pierwsze miejsca (premiujące) dostają się najbardziej zdeterminowani, aby „dorwać się do żłoba”. Będąc radnymi dostają „kasę” za nic nierobienie. Nie ponoszą również żadnej (praktycznie) kary, za „podnoszenie rączki” głosując tak, a nie inaczej w sprawach ważnych dla „swojego” okręgu wyborczego. Im mniej zajmują się sprawami gminy, osiedla, wsi, tym lepiej dla organu wykonawczego (wójta, burmistrza wraz z jego urzędem).
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »