Paul Matting, burmistrz sukcesu i czasu wojny - cz. 6

Autor: 
Henryk Grzybowski
Nagrobek P. Mattinga (2011), fot. E.jpg

Ostatnią udokumentowaną obecnością P. Mattinga w życiu publicznym było jego przemówienie w niedzielę 16 lutego 1930 r. w czasie wprowadzenia na urząd pierwszego etatowego naczelnika gminy Altheide-Bad / Polanicy-Zdroju, niejakiego Spaka. Matting, który zabrał głos jako ostatni, wskazał na trudności w pracy dla dobra gminy i podkreślił, jak niezwykle ważne jest, aby osoba kierująca gminą cieszyła się zaufaniem wszystkich jej obywateli.
Willa San Remo, na rogu ulic Dębowej i Cichej, w której mieszkał Matting, była później własnością gminy ewangelickiej; mieszkał tam m.in. ostatni ewangelicki pastor Gerhard Scholz z rodziną. Dziś mieści się w niej Dom Księży Emerytów diecezji świdnickiej. Paul Matting zmarł 22 września 1935 r. i został pochowany na cmentarzu ewangelickim w Polanicy (przy wjeździe do Polanicy od strony Kłodzka, w lasku po lewej stronie, 200 m od E67). Cmentarz ten został po wojnie zdewastowany, a nagrobek Mattinga leżał w ziemi.
W sierpniu 2006 r. w czasie renowacji cmentarza zachowany, lecz kamień nagrobny Paula Mattinga, z ułamanym krzyżem, został ustawiony w głównej alei (pierwszy po lewej stronie). Na kamieniu widnieje niemiecki napis: Oberbürger-merster Paul Matting geb. 2.10.1859 gest. 22.9.1935, co po polsku znaczy: Nadburmistrz Paul Matting, ur. 2 października (nie lutego) 1859, zm. 22 września 1935 oraz drugie nazwisko: Bessie Matting geb. 10.6.1899 gest. 8.4.1909). To pewna zagadka... Tak brzmiało nazwisko jego pierwszej angielskiej żony, lecz z dat wynika, że prawdopodobnie w ten sposób Matting zechciał zachować wspomnienie o córce, która mogła umrzeć w wieku dziesięciu lat jeszcze w Charlottenburgu. Co ciekawe, jest i ślad jego drugiej żony – zachował się kamień nagrobny (ostatni po prawej stronie alei), Doroty Matting z domu Kowalczewski, która jednak wkrótce po śmierci męża przeniosła się do Berlina, a zmarła po wielu latach, 8 czerwca 1953 r. Po II wojnie światowej niemożliwe było pochowanie jej w Polanicy obok męża, jak sobie tego wcześniej życzyli. Nie została ona więc ostatecznie pochowana w Polanicy (jak można by sądzić z napisu na kamieniu Dorothea Matting, geb. Kowalczewski, *8.6.1873 – ), lecz w Berlinie-Lichterfelde-West na cmentarzu przy Moltkestrasse. c.d.n.

Wydania: