Ryszard Wójcik - spojrzenie na Kłodzko
/.../ - Zatem - zsumujmy Twoje doświadczenia w pracy na rzecz społeczności lokalnej. Zacznijmy od 1984 roku, od kiedy pracowałeś w Urzędzie Miejskim....
- Działania w tamtym czasie - możesz mi nie uwierzyć - oceniam dość wysoko...
- ... co takiego dobrego dla Kłodzka wówczas się działo?
- Z wielkich inwestycji między innymi: dokończenie budowy obwodnicy Kłodzka (wiadukt) na E8, wybudowano centralną ciepłownię, zmodernizowano oczyszczalnię ścieków, postawiono nowy gmach dla telekomunikacji, uporządkowano gospodarkę ściekową, a na oś. Kruczkowskiego położono kolektor deszczowy o przekroju 1600 mm. Uporządkowano również gospodarkę ściekową na prawym brzegu Nysy Kłodzkiej (budowa syfonu kanalizacyjnego pod Nysą Kłodzką i przerzucanie ścieków do oczyszczalni). Dopiero wtedy! Co pozwoliło na prowadzenie zabudowy Owczej Góry - gigantycznej w porównaniu z dzisiejszymi efektami budownictwa jednorodzinnego. W tym też czasie wykonano remont jazu (wodospadu) na Nysie Kłodzkiej i odremontowano mur oporowy koło Franciszkanów. Człowieku - ile w tym czasie inwestycji wykonano! W porównaniu z nimi dzisiejsze są malutkie. Faktem jest, że były inne zasady finansowania, ale właśnie te zasady powodowały i wymuszały od ówczesnych władz lokalnych ogromne zaangażowanie, aby zrealizować te zadania. Więc nie bez podstaw uważam, że lata 80. były najlepsze dla Miasta w jego całej powojennej historii.
polecamy ciekawy wywiad - w najnowszym wydaniu BRAMY