Niekoniecznie regionalia, ale na pewno uniwersalia (27)
Niedawno przeczytałam książkę autorstwa „mamy” Muminków czyli Tove Jansson pt. „Wiadomość”. Nie jest to „świeżynka” – książka ukazała się w 1998 r., a w tłumaczeniu na język polski – w 2015 r. Tove Jansson – to fińska pisarka (pochodzenia szwedzkiego), malarka, rysowniczka, autorka także komiksów, a więc niezwykle utalentowana i ciekawa postać. Książki z serii Muminków sama ilustrowała. Zmarła w 2001 roku w wieku 87 lat.
Książka „Wiadomość” jest zbiorem opowiadań z różnego okresu życia pisarki, a ich wyboru dokonała sama w wieku 84 lat. W krótkiej formie przekazu zawarła wiele zdarzeń i osób ze swego życia. Opowiadania mają więc motyw autobiograficzny, choć zapewne wiele jest też fikcji. Liczy się jednak myśl, ważna idea, którą autorka chce przekazać czytelnikowi.
Z niewątpliwych wątków biograficznych w pierwszej kolejności trzeba wymienić ekscentrycznych wujów autorki, opisanych dowcipnie. Także krajobraz wysepki gdzie mieszkała, z trudami, przyjemnościami i tęsknotami tamtejszego życia. Wspomnienia przyjaciół – niezrozumienia przy rozstaniach i rozczarowania przy konfrontacji po latach. Relacje matki i córki – nieraz trudne, skomplikowane. Ojciec autorki był rzeźbiarzem, ona sama zaś malarką – nic dziwnego więc, że niektóre opowiadania dotyczą tej sfery sztuki i ich życia. Jedno z opowiadań dotyczy historii chłopca, który nie potrafił być „dzieckiem”. Wysłany latem na wakacje do obcych ludzi, nie umie docenić starań gospodarzy, kontrolując ich na każdym kroku i krytykując ich postępowania wywołuje wyrzuty sumienia, niszczy dobrą atmosferę panującą w domu. I dopiero ekstremalna sytuacja pozwala rozwiązać ten problem. Czy też historia człowieka już w wieku emerytalnym, który chce uciec od swego dotychczasowego życia, od emocji i współczucia, jakim się zawsze kierował… ale jak się okaże nie może od tego uciec.
Z życia wzięte są listy, których fragmenty stanowią fabułę kilku opowiadań, m.in. od młodej japońskiej czytelniczki Muminków. W ostatnim opowiadaniu, zatytułowanym „Wiadomość” autorka ciekawie zestawiła cytaty z różnych korespondencji, które otrzymywała.
Autorka nie dopowiada do końca, nie wyjaśnia, to czytelnik wyciąga wnioski.
I jeszcze jedno opowiadanie: spotkanie dwóch artystów – jeden w wieku 92 lat, wciąż pełen niespożytej energii, aktywności, żyjący w pośpiechu, mówi tak do swojej przyjaciółki młodszej o 20 lat: „właściwie chodzi o to, żeby nie poddać się zmęczeniu, nigdy nie dopuścić do braku zainteresowania, do obojętności, nigdy nie zagubić swej bezcennej ciekawości, bo wtedy człowiek sam sobie pozwala umrzeć.” A więc recepta na długowieczność?!
Opowiadania krótkie, mocne, wciągające, każde z nich niesie ważną myśl. Warto przeczytać.
Całość nosi tytuł „Wiadomość” – jest to ostatnia wiadomość wysłana do czytelnika i pożegnanie autorki z twórczością pisarką.
Tove Jansson, Wiadomość, Wydawnictwo Marginesy, Warszawa 2015. Przełożyły: Teresa Chłapowska i Justyna Czechowska.
Krystyna Oniszczuk-Awiżeń