Między „Teraz” a teraz
Ostatnie przed wakacjami (26.06.2025) spotkanie autorskie w bibliotece w Kłodzku w Filii pod Pegazem miało gościa dobrze kłodzkiej publiczności znanego. Z czytelnikami spotkała się bowiem siostra Benedykta Karolina Baumann, która przez kilka lat związana była z Kłodzkiem, jako nauczycielka w Chrobrym i opiekunka młodzieżowej grupy teatralnej Dzikie Koty, z którą zrealizowała wiele nagradzanych spektakli. Tym razem przyjechała na promocję swojej najnowszej powieści pt. „Teraz. Bardzo osobista historia”, książki z wieloma wątkami autobiograficznymi. I mimo zaznaczonej w stopce redakcyjnej przypadkowej zbieżności nazwisk i zdarzeń z rzeczywistymi, trudno oprzeć się wrażeniu, że życie i cechy bohaterki książki – Agaty Neuman – w dużej mierze przypominają losy „zakonnicy bez przebrania”.
Siostra Benedykta już w swoich poprzednich powieściach („Na końcu schodów” i „Niebo w kolorze popiołu”) udowodniła, że umie pisać, że pięknie posługuje się słowem i że „potrafi w fabułę”. Jej książki czyta się jednym tchem i tak naprawdę tylko od tematu zależy, czy pochłoną czytelnika do końca. „Teraz” pochłania. Jest o kobietach, o ich wyborach, o trudnych sytuacjach, miłościach, poszukiwaniu i znajdowaniu, o próbach, doświadczeniach, o porażkach i małych zwycięstwach, które przynoszą satysfakcję. A w tle toczy się historia, jakby ważna, ale chyba częściej nie. I jeszcze jest dużo o teatrze i jego wpływie na tych, którzy mu ulegają. Bez względu na to, czy są dorosłymi aktorami, czy uczniami „bawiącymi się” w teatr.
Autorka podczas rozmowy z Martą Zilbert, dyrektor biblioteki w Kłodzku, opowiedziała o tym, dlaczego zdecydowała się na formę powieści, a nie wybrała typowej formy wspomnień, co spowodowało, że akurat teraz (!) zaczęła rozliczać się ze swoją przeszłością i co jej to dało. Wyjaśniła znaczenie tytułu książki i tytułów rozdziałów, a ponadto przytoczyła kilka faktów, które w losach bohaterek pokrywają się z wydarzeniami autentycznymi z jej życia. Między innymi pokazała swój notes z młodzieńczymi wierszami, które, mając 15 lat, zaprezentowała Wisławie Szymborskiej podczas wywiadu do szkolnej gazetki i która złożyła jej w nim dedykację z zachętą do dalszego pisania. Na koniec opowiedziała o swoich obecnych zajęciach, pracy w szkole w Skawinie i życiu zakonnym w Krakowie.
Spotkanie w bibliotece pod Pegazem, współorganizowane z Fundacją im. Tomasza Morusa, zakończył tradycyjny poczęstunek, autografy i kuluarowe rozmowy z autorką i między sobą licznie przybyłych czytelników i czytelniczek. A książka „Teraz. Bardzo osobista historia” siostry Benedykty Karoliny Baumann już wkrótce znajdzie się na półkach kłodzkiej biblioteki, zarówno w wypożyczalni w ratuszu, jak i w filii pod Pegazem. Zachęcamy do przeczytania.
inf. i fot. PiMBP w Kłodzku