„…lato koloru malin, lato zielonych lasów, lato kukułek i czajek” (Katarzyna Jamroz). Oto są słowa starej piosenki wakacyjnej, które przywołują wiele wspomnień z czasów jeszcze przed erą smartfonów, internetu, facebooka. Wtedy to ludzie inaczej cieszyli się latem – mięta pachniała, maliny dojrzewały, kukułki odliczały wróżby. Czasy się zmieniły radykalnie, ale nawet poza naszymi zmysłami lato wciąż pachnie ową miętą i to jest cudowne, zawsze na to czekamy. Czekamy na lipcowe lato, właśnie przyszło! Jak w tej nastrojowej strofie Ewy Pilipczuk:
„Czas rozedrgany pszczół brzęczeniem,