Niekoniecznie regionalia, ale na pewno uniwersalia (5)

Autor: 
Krystyna Oniszczuk-Awiżeń
ksiazka1.jpg

Tym razem zupełnie inny klimat, ale jakże fascynująca książka, pełna prawdziwej magii...
Krocząc w ciemności – Leonie Swann (rocznik 1975). To pseudonim niemieckiej autorki kryminałów. Urodzona niedaleko Monachium, studiowała literaturę angielską, także filozofię i psychologię. Znana czytelnikom z poprzednich powieści, które okazały się bestsellerami: „Sprawiedliwość owiec” i „Trium owiec”.
Autorka w podtytule zamieściła uwagę: Absurdalna powieść nie całkiem filozoficzna.
To prawda „absurdalna”, surrealistyczna, której akcja toczy się współcześnie w scenerii londyńskiej. Bohaterowie powieści, to ludzie niezupełnie „normalni”, kwalifikujący się raczej w innych realiach do leczenia. A więc jest Julius, treser pcheł, który uważa się za dyrektora „pchlego cyrku”, ale pracuje też jako złotnik, z niebywałym talentem do odczarowywania zaklęć z kamieni. Mógłby być także złodziejem, włamywaczem, tak jak jego dziadek, ale ucieka z tej drogi życiowej. Jest też komisarz, detektyw Frank Green, z tajemniczą przeszłością, który nie pamięta swej dawnej tożsamości pod nazwiskiem Blacka. Główny zaś sprawca różnych wydarzeń i przygód, to dyrektor cyrku – profesor Isaac Fawkes, magik nad magikami (żyjący już od ponad 200 lat, ale nikt o tym nie wie) – postać od początku negatywna ale niezupełnie do końca… I cała jego menażeria, złożona z: syren, rusałek, faunów, spersonalizowanych ślimaków, koziołków, sarenek, strasznych innych, dziwnych stworów, których życie w jego cyrku wg niego nabrało sensu, budząc podziw i zdumienie wśród publiczności. Bo jakiż los mógł spotkać te wszystkie dziwne stwory bez pomocy profesora magika, w epoce rozumu?
Jest też zwierzę Legulas, który okazuje się być smokiem ziejącym ogniem oraz salamandra – piromanka. Bohaterowie korzystają czasami ze specjalnego gabinetu leczniczego niepamięci, w którym terapeuta uczy zapominania przeżytych wydarzeń.
Pogmatwana fabuła, liczne, ekscentryczne niespodzianki, niebywale zaskakujące rozwiązania, dużo strachu, ale też poczucia humoru i … magia… Utraciliśmy moc magii i umiejętność posługiwania się nią wraz z epoką rozumu (mówi autorka ustami jednego z bohaterów).
Ta książka to fascynująca przygoda w nierealnym świecie, ale… Na końcu autorka umieściła rozdział: Rzut oka za kulisy: pchły, fakty i fikcja! Inspiracją do napisania były fakty: istnienia a nawet mody w XIX w. pchlich cyrków oraz autentyczna postać Isaaca Fawkesa (1675-1732), który był słynnym angielskim iluzjonistą i shoumanem. A kto chce zgłębić pchlą tematykę autorka poleca dzieło Brendana Lehane’a The Complete Flea.
Leonie Swann, Krocząc w ciemności
Przełożyła: Agnieszka Walczy. Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa, 2016.

Wydania: