Muzyczna strona Kozakowskiego - Chcę zwiedzać świat!
Zapraszamy do lektury wywiadu przeprowadzonego przez Witolda Kozakowskiego z Jagodą Religą – wyróżniającą się Absolwentką Państwowej Szkoły Muzycznej II st. w Bystrzycy Kłodzkiej oraz LO im. Bolesława Chrobrego w Kłodzku.
1. Kto i kiedy wpadł na pomysł podjęcia przez Ciebie nauki w szkole muzycznej? I dlaczego wybrałaś naukę gry na gitarze? Czy w Twojej rodzinie były jakieś tradycje muzykowania?
- Chęć nauki w szkole muzycznej pojawiła się u mnie w 2 klasie szkoły podstawowej. Nie była ona spowodowana niczym szczególnym – po prostu poczułam, że jest to coś, czego chciałabym spróbować. Wybór padł na gitarę, ponieważ w oczach 7-letniej Jagody był to najfajniejszy instrument na świecie. Zdolności muzyczne pojawiają się w mojej rodzinie – brat mamy gra amatorsko na gitarze, siostra babci śpiewała niegdyś w chórze Lutnia.
2. Czy wcześniej, przed nauką w szkole muzycznej, próbowałaś swoich sił w innych dyscyplinach artystycznych?
- Od przedszkola uczęszczałam na różne zajęcia taneczne. Ćwiczyłam różne style – od hip-hopu aż po balet. Bardzo lubiłam taniec, ale najzwyczajniej w świecie straciłam zainteresowanie i z tego wyrosłam.
3. Gdybyś miała opisać na czym polega nauka gry na instrumencie, to jakbyś to opisała? No i czy to ciekawe zajęcie?
- Nauka gry na instrumencie to bardzo ciekawe i skomplikowane zajęcie. Na pewno wygląda inaczej, niż się tego spodziewałam. Efekty pracy nie pojawiają się od razu, a na osiągnięcie sukcesu trzeba naprawdę zapracować. Do nauki gry niezbędna jest cierpliwość i sumienność. Jest to długi proces, który często jest frustrujący i czasem nawet nudny. Powtarzanie tego samego fragmentu utworu aż do osiągnięcia zadowalającego wyniku to żmudne zajęcie, którego efekty doceniamy dopiero podczas grania całego utworu. Praca z instrumentem wymaga również otwartości emocjonalnej – aby swoją grą poruszyć uczucia słuchaczy nie wystarczy tylko bezbłędnie odegrać nuty. W grę trzeba włożyć dużo własnych emocji.
4. Co było najtrudniejsze podczas tych 10 lat kształcenia muzycznego? Jak znosiłaś emocje towarzyszące koncertom, egzaminom czy konkursom?
- Moja edukacja muzyczna stawiała przede mną wiele trudności. Ciężko było zmierzyć mi się z porażkami, które pojawiały się pomimo włożonej przeze mnie pracy w ćwiczenie. Wylałam z tego powodu wiele łez. Bardzo duże poczucie mojej wartości jako gitarzystki czerpałam z konkursów. Często nie mogłam pojąć, że gorsza ocena jury nie oznacza automatycznie, że mój występ był fatalny, wszystko zagrałam źle i zupełnie nie potrafię grać. Nauka w szkole muzycznej stała się również logistycznie trudna, kiedy zaczęłam uczęszczać do 2 stopnia w Bystrzycy Kłodzkiej. Dojazdy zabierały dużo czasu, pociągi się spóźniały, lekcje kończyłam zazwyczaj późnym wieczorem. Brakowało mi czasu na wiele rzeczy, ale udawało mi się z tym poradzić.
5. Najzabawniejsze zdarzenie z nauki gry na gitarze?
Z nauką gry na gitarze mam wiele zabawnych wspomnień. Miło wspominam sobotnie próby zespołu, na które zgadzałyśmy się tylko pod warunkiem wspólnego zamawiania pizzy. Szczególnie dużo śmiesznych sytuacji miało miejsce podczas wyjazdów na konkursy. Z najbardziej pamiętnych wydarzeń mogę wymienić moment, kiedy spóźniliśmy się na pociąg do Zielonej Góry i wraz z koleżankami wymyślałyśmy o tym piosenkę na dworcu we Wrocławiu. Pan od gitary nie mógł się na nas gniewać słysząc nasze śpiewanie! Pewnego razu ukryłyśmy się pod łóżkiem w hotelowym pokoju i zadzwoniłyśmy do pana Witolda, żeby koniecznie przyszedł nas odwiedzić. Pan oczywiście przyszedł i nie mógł nas znaleźć – zdradził nas dopiero wybuch śmiechu.
6. A jakie masz inne pasje i zainteresowania? Czy starczało na nie czasu i sił?
Moją główną pasją jest muzyka – uwielbiam jej słuchać i jeździć na koncerty. Bardzo lubię również czytać książki, co mogłam robić w drodze do szkoły muzycznej, czy pomiędzy lekcjami. Chętnie wybieram się także w góry z moją mamą, co zawsze jest miłą odskocznią od codziennych obowiązków.
7. Jaka jest Twoja ulubiona muzyka klasyczna?
- Moja ulubiona muzyka klasyczna to taka wykonywana na żywo. Robi ona wtedy na mnie największe wrażenie. Uwielbiam obserwować wykonawców i najłatwiej zrozumieć mi przekaz muzyki, kiedy mogę nie tylko słyszeć ich grę, lecz także widzieć ich przeżycia podczas wykonywania danego utworu.
8. Kto jest Twoim ulubionym wykonawcą z kręgu muzyki rozrywkowej?
- Mój ulubiony wykonawca to Harry Styles. Jego muzyka niesamowicie mnie porusza - może wywołać u mnie łzy lub zachęcić do tańca. Jestem bardzo przywiązana do jego utworów. Zdecydowałam się nawet na tatuaż związany z 1 z jego piosenek. Podziwiam też atmosferę, którą udało mu się utworzyć wśród fanów. Szczególnie zauważalne jest to podczas jego koncertów, na których dwukrotnie byłam – są to dla mnie niezapomniane wydarzenia, na których dało się wyczuć radość bijącą ze wszystkich fanów Harry’ego.
9. Pomyślnie zdałaś na trzy różne uczelnie, na trzy różne kierunki. Co wybrałaś i dlaczego?
- Zdawałam na Akademię Muzyczną w Krakowie oraz aplikowałam na filologię szwedzką na Uniwersytecie Jagiellońskim, filologię norweską i francuską na Uniwersytecie Adama Mickiewicza. Wybrałam filologię norweską w Poznaniu, ponieważ chcę nauczyć się czegoś nowego oraz studia te dają mi wiele możliwości zawodowych. Jest to dla mnie świetna okazja do rozwoju. Chcę jednak zaznaczyć, że decyzja o niekontynuowaniu mojej edukacji muzycznej nie oznacza, że rezygnuję z grania na gitarze. Instrument ten zawsze będzie ważną częścią mojego życia, nawet jeśli nie będzie się to wiązać z moim zawodem.
10. Twoje całe dotychczasowe życie związane było z Kłodzkiem i Ziemią Kłodzką. Czy zamierzasz tu wrócić po studiach?
- Kłodzko było świetnym miejscem na dorastanie. Nie widzę się tu jednak po zakończeniu studiów. Chcę zwiedzać świat i odkrywać nowe miejsca. Nie jest to miasto, w którym chciałabym spędzić moją dorosłość, ale zawsze będzie miło mi tu wracać.
Dziękuję za rozmowę i w imieniu swoim oraz Czytelników życzę wielu sukcesów i powodzenia!
*
Jagoda Religa (ur.09.06.2005) – absolwentka Państwowej Szkoły Muzycznej II st. w Bystrzycy Kłodzkiej w klasie gitary Witolda Kozakowskiego oraz I LO im. B. Chrobrego w Kłodzku. Kilkukrotna stypendystka Burmistrza Miasta Kłodzka oraz Starosty Kłodzkiego. Laureatka ok. 30 konkursów gitarowych jako solistka i kameralistka. Do jej największych sukcesów należą: Grand Prix na Międzynarodowym Konkursie Muzyki Gitarowej w Lubinie w 2022 r., Grand Prix na VII Ogólnopolskim Kolędowym Konkursie Gitarowym w Bystrzycy Kłodzkiej w 2022 r., I miejsce na Krajowym Konkursie Gitarowym w Międzyrzeczu w 2021 r., I miejsce na XX Ogólnopolskim Konkursie Gitarowym Gitariada w 2017 r. Uczestniczka wielu warsztatów gitarowych.