Nowoczesne, inteligentne pojemniki na odpady – w Bystrzycy Kłodzkiej
10 maja w bystrzyckim ratuszu odbyło się spotkanie, celem którego była prezentacja nowego systemu gromadzenia odpadów oraz przedstawienie korzyści wynikających z jego wdrożenia. Na spotkanie zapraszała burmistrz Renata Surma, a wzięli w niej udział przedstawiciele: Zakładu Usług Komunalnych w Bystrzycy Kłodzkiej oraz T-Master S. A – autora technologii SISO (System Indywidualnej Segregacji Odpadów).
W ramach projektu „Rozwój istniejącego systemu selektywnej zbiórki i transportu odpadów komunalnych wysegregowanych u źródeł w gminie Bystrzyca Kłodzka” zainstalowane zostały nowoczesne, inteligentne pojemniki na odpady. Przedsięwzięcie sfinansowane zostało w dużej części ze środków rządowego programu inwestycji strategicznych Polski Ład. Całkowita wartość projektu wyniosła 5439502,80 zł, a dofinansowanie z Polskiego Ładu 4736700 zł. Gmina Bystrzyca Kłodzka dołożyła do projektu z budżetu 702802,80 zł.
W Bystrzycy Kłodzkiej w dziewięciu punktach miasta (przy ul. Wojska Polskiego, Nadbrzeżnej, Okrzei, Strażackiej, Międzyleśnej, Sienkiewicza, Krakowskiej i Starobystrzyckiej) stanęło 48 inteligentnych pojemników na śmieci. Korzystać z nich będzie ponad 1700 osób z 700 gospodarstw domowych.
Na czym polega System Indywidualnej Segregacji Odpadów T-Master: każdy mieszkaniec dostaje naklejki z kodami QR (które są jakby podpisem); na worki z posegregowanymi śmieciami nakleja się ten właśnie kod; następny krok, to „inteligentna” wiata, gdzie przykłada się naklejkę z worka do czytnika kodów; wtedy podnosi się sama klapa pojemnika na konkretne odpadki, do którego wrzuca się worek.
Każda z wiat posiada monitoring i oświetlenie uruchamiane przez czujniki ruchu. Monitoring dotyczy także zawartości odpadów, by użytkownicy prawidłowo je segregowali.
Choć obowiązuje segregacja śmieci, tylko niestety część z mieszkańców to respektuje. Anonimowość wielorodzinnych osiedli sprawia, że kary nie dotykają bezpośrednio tych, którzy są winni. Teraz więc w Bystrzycy Kłodzkiej śmieci już nie są anonimowe. Nowe rozwiązania pozwolą kontrolować to, co trafia do pojemników na odpady. Dzięki temu wiadomo, kto i co wyrzuca do kosza. Informacja o wadze pojawia się na wyświetlaczu pojemnika i w aplikacji mOdpady, do której dostęp nadawany jest zarejestrowanym użytkownikom systemu. Zamknięte klapy sprawią, że z pojemników nie będą wydostawać się brzydkie zapachy. Pojemniki są monitorowane, co pozwoli przyłapać potencjalnych wandali.
W ramach projektu Zakład Usług Komunalnych w Bystrzycy Kłodzkiej pozyskał też pierwszy w Polsce, wielozadaniowy samochód włoskiej marki Piaggio do przewożenia wszelkiego rodzaju kontenerów. Zakupiono także 6 tys. pojemników śmieciowych dla gospodarstw domowych w domach jednorodzinnych, eliminując używanie worków foliowych.
Jeśli się sprawdzi nowoczesny system indywidualnej segregacji odpadów w Bystrzycy Kłodzkiej, podobne zostaną ustawione w Międzygórzu i Długopolu-Zdroju.
Po prezentacji teoretycznej w ratuszu, praktyczną częścią spotkania był pokaz inteligentnych pojemników przez przedstawicieli T-Mastera SA, w centrum Bystrzycy Kłodzkiej, na parkingu przy ul. Sempołowskiej.
To pierwsze na Dolnym Śląsku takie przedsięwzięcie. Aktualnie z nowatorskiego rozwiązania w Polsce korzysta sześć miast: Śrem, Rumia, Ciechanów, Świebodzin, Zamość i właśnie Bystrzyca Kłodzka. Wdrożony system w Rumi już przyniósł efekt, w ciągu 6 miesięcy nastąpił trzykrotny skok w selektywności odpadów komunalnych – świadczą o tym liczby: stosunek śmieci zmieszanych do posegregowanych 77:23, a po niemal pół roku 32:68.
Prezes bystrzyckiego zakładu Usług Komunalnych Kazimierz Sołotwiński zobowiązał się, że za rok przekaże informacje, jak po roku funkcjonuje System Indywidualnej Segregacji Odpadów w Bystrzycy Kłodzkiej, jakie są sukcesy i jakie ewentualne wystąpiły problemy.
Gminy w zależności od poziomu recyklingu będą niebawem karane albo nagradzane, dlatego ważne są wszelkie inicjatywy, które pomogą zwiększyć procent segregacji odpadów. Dziś musimy wyselekcjonować 20 proc. odpadów. W 2025 roku aż 55 procent. Bystrzyca Kłodzka zainwestowała więc w przyszłość.
W prezentacji w Bystrzycy Kłodzkiej uczestniczyli też przedstawiciele innych gmin i spółek komunalnych z Ziemi Kłodzkiej, którzy też muszą zmierzyć się z problemem selekcji śmieci.
Jak podkreśliła pani Burmistrz: to nie była łatwa operacja, wymagała naprawdę logistycznego podejścia, podpartego wizjami lokalnymi, analizą miejsc wytwarzania odpadów. Dzięki doskonałej współpracy wszystkich zaangażowanych stron, udało się zorganizować aż pięć przetargów tematycznych i zamknąć przedsięwzięcie w określonym czasie.