Międzylesie i drogi, drogi, drogi...

Autor: 
Mirosław Awiżeń
m1.jpg
m2.jpg
m3.jpg
m4.jpg
m6.jpg
m5.jpg

Jak zwykle, jadąc do Międzylesia na spotkanie z burmistrzem Tomaszem Korczakiem, liczę na „wędrówkę” po Gminie, aby „na żywo” przekazać Państwu, jak toczy się tutaj życie.
Zanim jednak wyruszamy w teren, jeszcze w gabinecie Burmistrza zadaję takie stereotypowe pytanie: „co jest na chwilę obecną najważniejszego do zrobienia w Gminie?”. Mógłbym się spodziewać, że to, tamto, ale p. Burmistrz osadza mnie stwierdzeniem: w Gminie nie ma „co najważniejszego”. Wszystko jest ważne dla mieszkańca: dziura w chodniku koło jego obejścia, kawał chodnika, dobry dojazd, śmieci ... i tak dalej. Jasnym jest także, że jak powstanie na przykład hala widowiskowo-sportowa, będzie się cieszył, a i tak będzie wypominał dziurawą drogę „obok”...
Po takim wprowadzeniu wyruszamy na trasę.
Burmistrz mówi: jest jeszcze przed półroczem, jak wiesz, czasy nie są lekkie, niektóre przetargi na inwestycje, modernizacje zostały już zakończone. Niektóre są w trakcie końcowych uzgodnień, więc pojedziemy tylko tam, gdzie faktycznie trwają prace. Niestety, taki jest czas, że jest zbyt dużo niewiadomych, jeszcze nie do końca załatwionych, by powiedzieć przed: wykonamy jeszcze to czy to... Nie mogę, nie potrafię, jak wiesz, obiecywać czegoś, co może okazać się po prostu nierealnym do wykonania.
W tym półroczu to na pewno są drogi, drogi, drogi... Remontowane, modernizowane, nowo budowane – i to się dzieje. A także i parę innych działań, może i drobniejszych, ale jakże wzbogacających Gminę.
**
No to rozpoczynamy:
* Jesteśmy w Goworowie. Centrum wsi doczekało się dużego ronda, oświetlenia. To wspólne działanie Powiatu i Gminy.
* I następna droga: Nowa Wieś - Gajnik. Do Gajnika pozostało jeszcze 1 km 200 m. Jak ten odcinek zrobimy, to będzie piękna trasa z Międzygórza przez Jaworek, Nową Wieś do Gajnika, potem do Roztok. I tak będzie.
* Teraz jesteśmy w Gajniku – to rozwidlenie na obwodnicę (tak, tak) Gajnika i drogi do centrum (fot. s.18).
* Kolejny punkt naszej wędrówki – Domaszków. I tu dla mnie niesamowicie miła sprawa: wrócił Nepomucen! Może Państwo pamiętacie: po prawej stronie wyjeżdżając z Domaszkowa w kier. Międzylesia, w dole wąwozu, stał Nepomucen. Wówczas był własnością Dróg Krajowych. Odzyskaliśmy go, jest naszą własnością i stoi na gruncie gminnym. Figura została stworzona jakby od nowa, bo była w częściach. A teraz? Proszę popatrzyć i podziwiać i poprosić św. Nepomucena o ochronę.
* I dalej Domaszków – ul. Górna – będzie w pełni oświetlona. (Byliśmy tam w zeszłym roku, kiedy to mieszkańcy zdecydowali, by pieniądze tzw. sołtysowskie przekazać w całości na oświetlenie. Z tych pieniędzy opłacili dokumentację oświetlenia – oczywiście energooszczędnego.
* Droga Kapliczek z Domaszkowa do Długopola Górnego. Tu jeszcze nigdy nie byłem! Aż się wierzyć nie chce jaka piękna to okolica.... Droga w trakcie wykonywania. Toż to będzie przepiękny szlak dla pieszych, rowerzystów i aut osobowych. Na pewno na skróty nie będą tu jeździć ciężkie samochody. Choćby z tego powodu, że „zatrzyma” ich wiadukt kolejowy – z zadowoleniem mówi Burmistrz.
* No i rozbudowa remizy strażackiej w Długopolu Górnym. Z zewnątrz nie wydaje się wcale obszerna, ale wewnątrz... zmieści się tu duży, profesjonalny wóz strażacki, a „stara remiza” to solidne zaplecze.
* No i kolejna wykonana droga gminna w Długopolu Górnym (za torami kolejowymi).
* Jedziemy do Różanki. „Ten gołębnik kupiłem, bo był częściowo na terenie prywatnym. Zrobiłem to w barterze. Teraz Gołębnik – bardzo cenny zabytek, jest nasz, Gminy, a także placyk wokół niego i droga dojściowa”. To naprawdę rarytas podnoszący wysoko walor Gminy. Aż żal, że sporo takich zabytków marnuje się bezpowrotnie. Choćby ten obiekt stojący obok. Ale cóż, Gmina może tyle ile może a i tak wszystkich nie zadowoli. (Proszę sobie dodać głosy co poniektórych: „odbudowuje rupieć” jakby nie było spraw ważniejszych... i tak dalej…).
* Droga Różanka – Niemojów do remontu. Już po zatwierdzonym porozumieniu z Powiatem. Moje zdanie? Droga oczywiście nadaje się do remontu – tak jak wiele, wiele innych, ale „tak krawiec kraje jak mu materii staje...
* Międzylesie – ul. Sportowa. Tutaj osiedle nowych domów „rośnie jak na drożdżach”. Pokazywałem Państwu ten teren w zeszłym roku, kiedy tu były tylko wytyczone działki. (fot. s.18)
* Przedszkole w Międzylesiu – to zabytkowy budynek, pełen gwaru i śmiechu. Ale ogrzać go trzeba, ocieplić, a tu konserwator elewacji zewnętrznej ruszyć nie pozawala. Więc, budynek będzie ocieplany od wewnątrz. Sala po sali, pomieszczenie po pomieszczeniu po kolei. A jako ogrzewanie zostanie założona pompa ciepła. Tak więc z zewnątrz nic się nie zmieni a budynek będzie ocieplony i ogrzany. To wydatek na 1,5 mln zł. I to niewidoczny dla oka.
* Boboszów – i znów droga. Tym razem do modernizacji (pokrycie dywanikiem asfaltowym, bo podłoże jest całkiem, całkiem). Jak mówi Burmistrz: to jedna z pierwszych dróg do remontu z początku mojego „urzędowania” w Gminie. No tak, przychodzi już powoli czas aby remontować coś, co już się budowało po dziewięćdziesiątym roku ub. stulecia.
* Pisary – i kolejna droga do utwardzenia (położenia asfaltu). Konieczna do wykonania, bo po każdym większym deszczu nanosi z niej na drogę i teren poniżej kamienie i błota z pól położonych powyżej.
I to by było na tyle (choć przecież nie wszystko) podczas tej wędrówki po Gminie na koniec maja 2022 r. Pan Burmistrz zaprasza na koniec sierpnia, początek września kiedy już będą widoczne pełne efekty działań gminnych na ten rok. I dodaje raz jeszcze: drogi, chodniki, mostki – ważne, ale tak samo ważna jest np. hala sportowa czy też ochrona dziedzictwa kulturowego.

Wydania: