Wiersze

Autor: 
Lilla Grabowska-Kaleta

* „Memoriam majorum”
Tato
Pusto tu bez Ciebie
Las inny rośnie
I ciszy tamtej brak
Tato Ja się nie skarżę
Żal mi tylko fascynacji
Z młodzieńczych lat.
Widzę nasz las, pole i dom
Ciebie Tato tam!
Wspomnień nieba blask,
pachnący, wielki świat.
Tato wołam twoje imię
jak zawsze jesteś przy mnie
Jak za minionych lat
Tato w sercu moim jesteś
obraz wspomnień niosę
pogodny jak słoneczne dni.
To prawdą Tato jest
otworzyłeś cały świat
pokazałeś jak czytać go
zmysłami
i określiłeś jak godnie żyć.
A teraz tato śpij,
spokojnie sobie śnij
Tato
Pater noster.... .

* Wspomnienie
Wędrowaliśmy szlakami
odkąd nieświadomie -
Świadomie żyję.
Nawiedzaliśmy znane -
zapomniane trasy,
szczyty górskie...
Wspominam wędrówki
Tato.
Macham na powitanie
na szlaku... .
Chmury wędrują po świecie,
śpiewają żywioły -
również nasze piosenki ... .
Nauczyłeś czytać świat -
tęsknię Tato -
macham na pożegnanie
do nieba

* Nieuniknione
Już włos się srebrzy,
Sylwetka pochylona
oczy, głos codziennie słabsze,
ręka drży... .
Przepraszam Cię dziecinko:
za niedomagania
ciała umysłu -
gdy myli człowieka.
Przepraszam Kochanie:
gdy będę niecierpliwa,
w osądzie niesprawiedliwa,
Pomnij - Jaka Jesteś -
Ja byłam.
Jaką jestem - będziesz Ty.
Przepraszam A... .
Nie udała się starość Stwórcy.
Za to czegom nieśwadoma
- przepraszam.
Nadejdzie Czas, gdy usłyszę Kruka -
zaprowadzisz tam
gdzie nie będę chciała -
A Ty serce będziesz musiała... .
Przepraszam ... .
ale cykl życia się zamyka ... .

* Życie - śmierć
Egzystencja - chwilowa podróż życia -
rozwiązaniem śmierć.
Pomiędzy niezależność - zależność:
Kto nie zabija owadów
- można go pomówić o ... .
Tego, który bierze życie
w swoje ręce.... ,
można pomówić o ... .
Komu śmierć zapuka do drzwi,
dotykając duszy
- można również pomówić o ... .

* Odejście przewodnika wypraw
Jestem na śmierć
zakochana w życiu...
Gubiąc sens w łańcuchu świata -
odnalazłam go - po latach -
gdy pojęłam
że muszę umrzeć -
aby na nowo zacząć żyć.
Zmarłam w dniu twojej śmierci -
wreszcie nic nie muszę!
TIMSZEL!!!
Wstając rano nareszcie
realizuję MOJE marzenia.
Bez gonitwy -
góry, wody Wszechświat -
wprowadzają w zachwyt,
pokorę...
Klękam przed tą miłością.
Trudno pokaleczonego życiem
pojąć... .
Pomimo czekania ... .
Ludzie przychodzą - odchodzą,
trwamy przy nich -
trudno nadążyć -
zachowując - siebie -
samotność
Twoje kroki pozostawiły
ślady

Wydania: