W OCZEKIWANIU NA TEST

Autor: 
inf. Starostwo Powiatowe
covid.jpg

W odniesieniu do udzielonej informacji przez NFZ Wrocław dla Radia Wrocław, iż NFZ Wrocław proponował kłodzkiemu szpitalowi ZOZ w Kłodzku kontynuację współpracy w zakresie przeprowadzania testów przez zespół karetki wymazowej, NFZ informuje, że szpital ZOZ w Kłodzku – nie wyraził zgody. Ale NFZ nie mówi już o tym, dlaczego nie ma kontynuacji współpracy w tym zakresie.
Jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze!
NFZ zaproponował o połowę mniejszą stawkę niż Wojewoda, i to znacznie poniżej kosztów. Przez szpital ZOZ w Kłodzku – stawka NIE DO PRZYJĘCIA. Szpitala po prostu NIE STAĆ na dopłacania do tej usługi, poza tym szpital nie ma takiego obowiązku, taki obowiązek ma Państwo! W czasie konieczności tworzenia kolejnych miejsc w kłodzkim szpitalu dla pacjentów covidowych, na podstawie decyzji wojewody, szpital nie ma środków na dokładanie do usług testowania. Zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli to zadanie rządu, a rzeczywistość jest taka, że przerzuca się odpowiedzialność na szpitale i samorządy.
Starosta Kłodzki alarmuje:
Karetka WOT nie dojeżdża na czas
Jestem zdruzgotany... Obecnie czas oczekiwania dla kilkuset osób skierowanych na testy przeciąga się powyżej tygodnia. Z samych DPS-ów (skierowania przez Sanepid) zdarzają się terminy ponad 10. dni, nie mówiąc już o kolejnych np. 5. dniach oczekiwania na wyniki testów. Przy czym, po 10 dniach od zachorowania, można wyjść już z izolacji domowej jako ozdrowieniec. Co to za sens? Czy ktoś z Was też czeka na test?
System się zawalił. Nie wiadomo kogo izolować i zarażamy się nawzajem. Dopóki była podpisana umowa przez Wojewodę z ZOZ w Kłodzku „wymazobus” z dzielną p. Renią, docierał wszędzie w jeden dzień. Wojewoda jednak od 31.10.2020 r. nie przedłużył umowy i postanowił zlecić zadanie pobierania testów przez Wojska Obrony Terytorialnej. Po co było zmieniać coś co dobrze funkcjonowało?! Po co wysyłać z Wrocławia karetkę do wymazów do powiatu kłodzkiego - ile zdążą zrobić testów?! Dokąd dojadą?! Czy prawdą jest, że kilometraż dobowy karetek WOT nie wystarczył na dojazd do Międzylesia? Efekt jest taki, że zniecierpliwieni pacjenci, z objawami, kaszlem, pojawiają się przed kłodzkim szpitalem przy stacjonarnej karetce do pobrania i stoją w coraz dłuższych kolejkach na deszczu... Gdzie tu sens??
O to wszystko planuję zapytać Wojewodę na kolejnej telekonferencji.
Na szczęście Wojewoda zadziałał i obecnie nawet 4 karetki WOT zbierają zaległe wymazy z terenu powiatu. Mam nadzieję, że to nie sprawa akcyjna lecz stale będzie pilnowany czas poboru. Osobiście jednak dziwię się, że nie można było zostawić coś co działało – czyli NFZ powinien podpisać umowę ze szpitalem kłodzkim na wymazy. Ja rozumiem, że NFZ chciał zaoszczędzić i zaproponował kontrakt o ponad połowę niższy niż Wojewoda, a w efekcie poboru przez WOT to nie NFZ jest płatnikiem i zaoszczędził... Ale przecież WOT jest też płacony z naszych podatków i podejrzewam, że takie akcje (dojazdu 4 karetek WOT np. z Wrocławia) kosztują więcej niż dotychczasowa forma skutecznego poboru. Obyśmy nie musieli wracać do tematu...
Maciej Awiżeń – Starosta Kłodzki

Wydania: