MNIEJSZOŚĆ CZESKA w POLSCE
W poprzednich publikacjach starałem się przedstawić chociaż dość skrótowo polską mniejszość w Republice Czeskiej. Zawsze jednak nurtowały mnie pytania o mniejszość czeską w Polsce. Jest ona uznana obecnie ustawą z 2005 r. jako mniejszość narodowa. Według spisu ludności z 2011 r. liczy blisko 3 tys. osób. Najwięcej Czechów zanotowano w woj. śląskim ok. 600 osób, następnie w woj. mazowieckim ok. 450 osób i dolnośląskim ok. 400 osób. Duże skupiska spotkamy jeszcze m.in. w Małopolsce, na Pomorzu czy na Podkarpaciu (powyżej 100 osób). Jest to również mniejszość wyznaniowa współtworząca Kościół Ewangelicko-Reformowany w Polsce.
Ku mojemu zaskoczeniu duże i dość zwarte skupisko naszych południowych pobratyńców spotkałem w woj. łódzkim a konkretnie w Zelowie i okolicy nieopodal Bełchatowa, do którego jeszcze wrócę.
Emigracje Czechów na teren Polski związane były głównie z prześladowaniami religijnymi. Pierwsza fala dotarła w 1548 r., kiedy to Bracia Czescy należący do husyckiej Jednoty Braterskiej zmuszeni byli opuścić rodzinne strony. Osiedli wtedy w Wielkopolsce oraz na Pomorzu, głównie w Toruniu. Największym skupiskiem było jednak Leszno, gdzie osiadło w 1628 r. tysiąc Czechów. Wśród nich znalazł się wybitny uczony Jan A. Komensky. Kolejną falę zanotowano w poł. XVIII w., kiedy to na Śląsk będący wtedy we władaniu Prus dotarło aż 25 tys. osób czeskiej narodowości. Najwięcej osiadło w Strzelinie i w Ziębicach.
W okresie międzywojennym Czesi osiedlali się również na naszych Kresach m.in. na Wołyniu i w samym Lwowie. We Lwowie działało do wojny wyjątkowo aktywne Czeskie Ognisko /Ceska bereda/. Większość jednak tutejszych Czechów polonizowała się i wniosła wiele do polskiej kultury. Mało kto zapewne wie o czesko-galicyjskich korzeniach np. K. Szajnochy, L. Staffa, J. Styki czy samego J. Matejki. Łódż i pobliski Żyrardów skusił z kolei atrakcyjną pracą w przemyśle włókienniczym. Mniejsze grupy osiadły w samej Warszawie.
Do wspomnianego Zelowa przybyli w 1802 r. kiedy to potomkowie Czechów którzy wcześniej osiedlali się na Śląsku wykupili tu ziemię. Nagle Zelów stał się znaczącym ośrodkiem tej mniejszości. Pokazują to zresztą ówczesne statystyki. W 1845 roku mieszkało tu 1264 Czechów i jedynie 64 Polaków, plus kilku Niemców. Później dołączyli do nich jeszcze Żydzi. Przed samą wojną zanotowano już ok. 3 tys. Czechów, 2 tys. Żydów i ok. 600 Polaków. W 1825 r. zbudowali tu swoją świątynię, która stała się znaczącym ośrodkiem krzewienia czeskiej tożsamości narodowej. Po wojnie liczby te znacznie się zmieniły wskutek wymordowania ludności żydowskiej oraz znacznemu napływowi Polaków. Dzisiaj i tak Zelów jest największym i reprezentacyjnym ośrodkiem czeskiej mniejszości w Polsce.
Po 1956 r. mniejszość czeska stworzyła wraz ze Słowakami – Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Czechów i Słowaków z siedzibą w Warszawie a później w Krakowie. Spotkałem się wtedy np. z dość aktywną działalnością kulturalną i oświatową Słowaków na Spiszu i Orawie. W tamtejszych szkołach były i są nadal zajęcia w tym języku. Po rozpadzie Czechosłowacji w 1993 roku działalność zarówno słowackiej jak i czeskiej mniejszości praktycznie zamarła. Dopiero w styczniu 2010 r. zarejestrowano Stowarzyszenie Czechów w Polsce z siedzibą w Zelowie. Zrzesza ono członków czeskiej mniejszości narodowej oraz ich potomków. Główny ich cel to zachowanie narodowego języka oraz kultywowanie tradycji i zwyczajów ich przodków. Członkowie Stowarzyszenia to jednocześnie członkowie różnych parafii Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w Polsce tj. parafii w Zelowie, Bełchatowie, Kleszczowie, Łodzi czy w Warszawie. Współdziałanie z tym Kościołem to wynik ponad dwustuletniej opieki tego Kościoła nad tą mniejszością, bowiem to tu kultywowano czeski język i czeską tożsamość narodową.
Dzisiaj aktywność tej mniejszości możemy zaobserwować głównie w samym Zelowie, gdzie działa Klub Czeski. Trudno w krótkiej publikacji podać wszystkie formy jego działalności. Wspomnę m.in. o nauce języka zarówno dla dzieci jak i dorosłych, wieczorach filmowych w tym języku, spotkaniach towarzyskich różnych grup zainteresowań czy bogatej bibliotece. Szczególna aktywność skierowana jest na najmłodszych. Tutejsza parafia prowadzi przedszkole edukacyjne, które jest organizatorem znaczącej imprezy kulturalnej jaką jest Festiwal Teatrzyków Przedszkolnych im. Jana A. Komeńskiego. Stowarzyszenie reprezentowane jest podobnie jak inne mniejszości w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych oraz Etnicznych.
W publikacji pominąłem wątek powojennej obecności Czechów na samej Ziemi Kłodzkiej, bowiem to już temat na oddzielną publikację. Wspomnę tylko, że tuż po wojnie w tzw. Czeskim Zakątku na zachodzie powiatu kłodzkiego doliczono się ok. 5 tys. Czechów a rok później pozostało ich ok. 500. Reszta wyjechała do Czechosłowacji lub do Niemiec z etnicznymi Niemcami.
W otrzymanej ostatnio książce „Pionierskie lata 1945-1950” pod red. p. Krystyny Oniszczuk- Awiżeń /dziękuję za prezent / spotkałem wiele interesujących wspomnień i wątków związanych z tym tematem. Warto je zapewne kiedyś pogłębić.