Ciągle aktywni - Romana i Leszek Majewscy

Autor: 
/R.L.M./
majewscy.jpg

Romana Chimowicz-Majewska i Leszek Majewski ogłosili zaprzestanie odpłatnego oprowadzania, wodzenia jak to słusznie dawniej nazywano, ludzi, któ-rych nie zawsze można określić turystami.
Podczas, kiedy dla większości kojarzy się to z zaprzestaniem prowadzenia po wyznakowanych szlakach i ulicach miast, to dla nich jest to równoznaczne z rezygnacją pilotowania, to właściwie używane w turystyce określenie, obcokrajowców przyjeżdżających do nas, jak i mieszkańców wyjeżdżających w celach turystycznych w daleki świat.
Rezygnację z tej formy działalności traktują bardzo poważnie. Nawet uczcili to dobrą, rodzinną uroczystością i powiadają, że czują się jakby podwójnymi emerytami. Ale zaznaczają równocześnie, że zrezygnowali tylko z tej formy, bo turystyka zajęła w ich działalności i życiu niezwykłe, nadzwyczaj ważne miejsce. Oboje starają się wypełnić zauważone luki w rozwoju turystyki przede wszystkim tu, na miejscu, podejmując niekiedy bardzo trudne w realizacji działania.
ROMANA. Już jako nauczycielka z pomagisterskimi studiami geografii turystycznej, a tym bardziej jako kuratoryjny wizytator, nakłaniała do zakładania Szkolnych Kół Krajoznawczo-Turystycznych. Organizowała dodatkowe szkolenia dla nauczycieli, prowadziła obozy wędrowne. Organizowała konkursy wiedzy o Ziemi Kłodzkiej i Dolnego Śląska. Sama też prowadziła takie koło, a jej członkowie często zajmowali nagradzane miejsca w olimpiadach ogólnopolskich. Kształciła przewodników i pilotów. Za wyróżniającą spośród innych pracę otrzymywała i nadal otrzymuje wiele wyróżnień od Złotego Krzyża Zasługi zaczynając, przez Nagrodę Ministra Oświaty (również pieniężną) przez wiele innych do – otrzymanej w ub. roku – odznaki Zasłużony Przewodnik PTTK.
LESZEK. Regionalista. Działacz PTTK z najdłuższym stażem wśród miejscowych członków – 65 lat. Przez cały ten czas pracował społecznie w turystyce, pełniąc różne funkcje i tu i w województwie. Kształcił przewodników i pilotów oraz ich egzaminował. Krzewił turystykę wśród nauczycieli oraz w zakładach pracy. Znany z wielu inicjatyw prowadzących do rozwoju turystyki w szerokim tego słowa znaczeniu, m.in. utworzenie Społecznej Rady Turystyki przy Starostwie Powiatowym, organizowanie 200. rocznicy nadania urzędowej licencji Franzowi Pablowi – sołtysowi Karłowa. Otrzymał bardzo wiele wyróżnień z medalem Aleksandra Patkowskiego – ojca regionalizmu polskiego i medal Zasłużony dla Województwa Dolnośląskiego. Nawet ma szczyt nazwany jego imieniem w zachodniej części Gór Bardzkich.
Państwo MAJEWSCY są inicjatorami uczczenia szlakiem turystycznym i wieloma uroczystościami pierwszej wędrówki po Ziemi Kłodzkiej ks. Karola Wojtyły – obecnego świętego. Odznaki Regionalista Ziemi Kłodzkiej, która to inicjatywa zrealizowana została jako medal Zasłużony dla Ziemi Kłodzkiej z zupełnie zmienionym regulaminem. Zważywszy brak przewodników i fakt, że średnia ich wieku zbliża się do 70 lat i nikogo to nie interesowało, zorganizowali dwa szkolenia ograniczając uprawnienia do Ziemi Kłodzkiej. W ten sposób powiększono ilość przewodników o 56 osób. Ziemia Kłodzka stała się jedynym subregionem w kraju, który ma swoich przewodników. Z czasem większość z nich zdobyła uprawnienia przewodników sudeckich.
Wydali również kilka pozycji promujących Ziemię Kłodzką, a wśród nich pierwszy „Przewodnik Rowerowy po tzw. „Turystycznej Szóstce”, „Atrakcyjne trasy wycieczkowe po Ziemi Kłodzkiej i czeskim pograniczu”, „Dla tych co na kółkach i nie tylko. Ku zbliżeniu sąsiadów”, „Legendy i opowieści Ziemi Kłodzkiej” (w miejsce podręcznika nauczania regionalizmu którego nie udało się wydać).
Rezygnację z wycieczek po górskich szlakach uzasadniają aż nadto dojrzałym wiekiem i wynikającymi z niego przypadłościami, ale i zmiennymi, szczególnie ostatnio, niekorzystnymi zarządzeniami państwowymi. Że było tak dobrze. To teraz tak nie jest.
To, że nie będą prowadzić wycieczek wcale nie znaczy, że zupełnie przestaną być przewodnikami. Za bardzo się z turystyką związali. Będą działać inaczej. Mają do zrealizowania multum pomysłów i wierzą, że wiele z nich da się zrealizować mając teraz więcej czasu. Spotkamy ich jako doświadczonych prelegentów, działaczy. A wszystko na chwałę ukochanej Małej Ojczyzny. To oni wprowadzili zawołanie „Kochajmy Ziemię Kłodzką”. Potwierdzeniem właśnie takiej ich postawy jest zaliczenie do najpopularniejszych postaci Ziemi Kłodzkiej a także Honorowego Obywatela Kłodzka dla p. Leszka.
Bardzo to sobie ceni. Chociaż jeszcze bardziej ceni sobie uśmiechy na twarzach ludzi przyjeżdżających tutaj z całej Polski. Warto być przewodnikiem, pilotem czy prelegentem. Warto pracować wśród ludzi i dla ludzi.

Wydania: