W kilku zdaniach - Szczytna

* Nowy żłobek.
Od 1 stycznia 2019 r. działa w Szczytnej przy ul. Wolności 80 nowy żłobek publiczny. Powstał w ramach projektu unijnego. Lokal jest w pełni wyposażony i nowocześnie urządzony; tylko magiczny dywan dotrze nieco później. Na dzieci czeka także plac zabaw; na razie bawią się na nim dzieci z przedszkola, znajdującego się obok żłobka.
- Obecnie w żłobku przebywa, pod troskliwą opieką czterech pań, 15. dzieci (maksymalna ilość podopiecznych – dziewiętnaścioro) w wieku od 20. tygodnia do 3. roku życia. Placówka przewidziana jest dla dzieci rodziców, którzy wracają do pracy po urlopach macierzyńskich lub wychowawczych, bądź poszukują pracy – wyjaśnia dyrektor – Alicja Paszkiewicz. - Obecnie rodzice – do końca grudnia 2020 r. – płacą za pobyt w żłobku 127,50 zł. Dzieci otrzymują u nas troskliwą opiekę oraz szeroko rozumiane wsparcie na każdym etapie rozwoju. Nie planujemy przerwy wakacyjnej – dodaje p. Dyrektor.

*A problem wciąż nierozwiązany.
Jest 12. lutego 2019 roku, od kilku tygodni we wszystkich lokalnych mediach pojawiają się nowe informacje dotyczące problemu, zdawałoby się nr 1 w okolicy, to jest DPS-u prowadzonego przez Powiat w zamku na Szczytniku, należącym do Zgromadzenia Misjonarzy Świętej Rodziny, w którym Fundacja „Zamek Leśna Skała” – nowy dzierżawca obiektu – zapragnęła prowadzić działalność turystyczną. Wszystko już zostało powiedziane: kto, kiedy, co przespał, zaniedbał, nie dopatrzył; mnożą się pomysły na rozwiązanie, a raczej przecięcie tego węzła gordyjskiego; RM Szczytnej przyjęła w Uchwale RM z dnia 29 stycznia 2019 r. swoje stanowisko, w którym czytamy m.in. … „2. Pomimo propozycji Powiatu Kłodzkiego, co do poddzierżawy nieruchomości przy ul. Zamkowej 8 w Szczytnej nadal nie doszło do porozumienia Powiatu Kłodzkiego z nowym dzierżawcą Fundacją Zamek Leśna Skała co do zasadniczych kwestii, związanych z poddzierżawą tych obiektów i możliwością dalszego funkcjonowania Domu Pomocy Społecznej, które powoduje stan niepewności dla pracowników i mieszkańców DPS-u oraz mieszkańców Szczytnej. RM w Szczytnej apeluje do…” – tu siedem różnych podmiotów – „o podjęcie wspólnego stanowiska oraz wspólnych i skutecznych działań, mających na celu rozwiązanie zaistniałego konfliktu.”
I co? I nic ! W najgorszym wypadku tajemnicza Fundacja dostanie na 20 kolejnych lat zamek, rozwinie tam działalność turystyczną – to może i dobrze dla Szczytnej – ale co będzie, gdy zechce wejść także w posiadanie gruntów przyległych do zamku i uczyni tam obiekt turystyczny na kształt i podobieństwo fortecy? Czy mieszkańcy „podzamcza” będą mogli swobodnie spacerować po Szczytniku i z góry spoglądać z zachwytem na swoje miasto i jego okolice?
20 lat to dużo czasu, wszystko się może zdarzyć… I wtedy to dopiero będzie konflikt!

*Przedsiębiorczy ośmioklasiści.
Są uczniami kl. 8a i świadomi, że niedługo koniec ich edukacji w szkole podstawowej, chcieliby zakończyć ten etap swego życia mocnym akcentem. Postanowili więc pojechać na wspólną wycieczkę w Bieszczady. I na tę wyprawę zarobić, oczywiście przy pomocy rodziców. W grudniu na świątecznym jarmarku sprzedawali domowe wypieki i świąteczne ozdoby. W niedzielę, 10. lutego urządzili pod swoją szkołą stoisko z kolorowymi słodkościami. Teraz także mogli liczyć na rodziców i swoją wychowawczynię, Sylwię Jakubczyk. Wypieki mieli smaczne, więc i chętnych na ich kupno nie brakowało. Liczy się pomysł i zapał.