A co tam w Różanym Dworze...

Autor: 
Monika Maciejczyk
rózany.jpg

Różany Dwór odwiedził polski poeta, prozaik i dramaturg – Jerzy Stasiewicz, laureat prestiżowej nagrody literackiej im. Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Zagościł wraz z małżonką Violą i synkiem Oskarem.
Jerzy Stasiewicz przyjechał z nową książką poetycką – POWRÓCIŁEM. Książka składa się z trzech rozdziałów niosących logikę kolejności słów – ZROZUMIEĆ - JESTEM TU - POWRÓCIŁEM. Czasem zdaje się nam, że grube księgi zawierają mądrość i filozofię świata. Ogromne tomy ksiąg zalegające półki bibliotek i księgarń. Lata pracy twórców, setki tysięcy słów opisujących historię lub kreujących nową rzeczywistość. A tu mała książeczka, wydana w 2018 r. w Krakowie przez Oficynę Konfraterni Poetów oraz Wydawnictwo i Drukarnię Towarzystwa Słowaków w Polsce, pod redakcją Jacka Lubarta-Krzysicy i w pięknej szacie graficznej Mariana Molendy.
Książka lekka w dłoniach lecz nie w treści. Jerzy Stasiewicz napisał: … Gdzie pojawiło się słowo rodził się człowiek i szedł
Czy wiecie Państwo, że książka może uwieść słowem, roztoczyć urok, oczarować. Bowiem niewiele słów – może znaczyć tak wiele. Niewielu słów użyć może twórca ponad poziomy, aby wprowadzić Czytelnika w krainę swojej wyobraźni i poprowadzić drogą swojej życiowej mądrości. POWRÓCIŁEM Jerzego Stasiewicza to malarskość scen, to piękna narracja, lapidarna w słowach i bogata w treści. Tak wiele prawd i filozofii, tak wiele mądrości w słowach tak niewielu. To powroty. Wielkie i małe do krainy dzieciństwa, bezpiecznej i prawdziwej. Krainy sielskiej malowanej polskim Babim latem i Bocianami Józefa Chełmońskiego. To cud życia – piękny i bolesny. To malarskość opisu sytuacyjnego tego co poza nami i poprzez owo głębokie i piękne postrzeganie świata, otwarcie wewnętrznych i skrytych głębin emocji i duchowości poety.
Cyt.: „Szukam matki mojej na pagórkowatych polach. Fartuch rozwiewa wiatr. Zgarbiona zbiera ziemniaki oblepione tłustą rędziną. Dorodne bulwy pozwolą przeżyć zimę.
Widzę matkę moją dźwigającą wiklinowy kosz ziemniaków. W duszy myśli – będą placki i kopytka.
Szarak przebiegł pole. Nozdrza drażni dym palonych łętów…”
Autor powraca, poszukując ważnych i doniosłych treści. Wraca aby wniknąć głębiej w przeżyte chwile i czasy. A mądrość i doświadczenie zastyga w jego wierszach w kształt na białych kartkach papieru zapisanych piękną mową polską. Jerzy Stasiewicz w swojej poezji powraca do początków narodzin tradycji naszej i tożsamości narodowej, do kultu ziemi ojczystej. Ziemi, która rodzi plon, żywi i broni, która nadaje sens naszej egzystencji. To wartość, która nie może przeminąć, bowiem w naszym, tak błyskawicznie zmieniającym się świecie, pędzącym ku niewiadomej przyszłości, człowiek musi zachować ową głębię i istotę człowieczeństwa. Szczególną różnicę, która wynosi małą i słabą istotę ludzką ponad to co sam stworzył w swojej wielkiej i nienasyconej żądzy poznania i kreacji. Ponad Cyber Erę i wirtualny świat, nowy i kuszący. Nie znamy jeszcze ceny, jaką będziemy musieli zapłacić za ten Nowy Świat. Autor z wielką nieśmiałością wprowadza nas na ścieżkę powrotów do krainy wartości nieprzemijających – miłości ziemi ojczystej, rodziny i tradycji. To dobry, stary świat. Jerzy Stasiewicz wskazuje na jeszcze otwarte drzwi do powrotów … tam, gdzie jasność i uczciwość, praca i dobrostan dnia powszedniego. Tam, gdzie porządek rzeczy ustalonych od wieków … drogi ludzkie prostuje. Mam nadzieję, że utwory wybrane poezji wysokiej Jerzego Stasiewicza znajdą się w podręcznikach szkolnych języka polskiego. Każdy z wierszy poety mógłby być tematem osobnej rozprawy literackiej, bowiem każdy z nich to dzieło, które można studiować. To w poezję wplecione słowa, które nie milkną nigdy. Mam nadzieję, że ta mała, a tak wielka książka znajdzie swoje miejsce w klasycznej literaturze polskiej.
W dniu 16 czerwca br. miałam zaszczyt wręczyć Jerzemu Stasiewiczowi najwyższe wyróżnienie Saloniku Literackiego Różany Dwór: Nagrodę Imię Róży.

Wydania: