„Baje baju-baju”?! Doprawdy, można nie wierzyć w Mikołajów?!
Zwłaszcza po telegramie od samego świętego ulubieńca dorosłych i dzieci?! Nikt go nie widzi, jednak on jest i nawet ma pomocników w liczbie mnogiej. „Świat się nimi co roku zaludnia / o północy dnia szóstego grudnia” - tak jak przewidział poeta, Ludwik Jerzy Kern („Wiersz o Mikołajach”). Niewątpliwie byłoby dość ponuro bez wiary w św. Mikołaja. Choć trudno wypatrzyć jak wchodzi przez komin, to wszędzie zostawia niespodzianki. Do nas przysłał specjalny telegram. Możecie wierzyć lub nie. Oto treść:
Lubisz czytać? STOP Wiesz kim byłem, zanim zostałem świętym? STOP
Przyjdź koniecznie do biblioteki w kłodzkim ratuszu. STOP Zaproś przyjaciół. Wpadnę tam 6 grudnia. STOP Zostawię mnóstwo niespodzianek. STOP Rozglądaj się w wypożyczalni. STOP Zapytaj Misia o ŚWIĘTA. STOP Szukaj nietypowej choinki. Odwieś książki i czytaaaj!!! STOP To podziękowanie za ubiegłoroczną zabawę i CHOINKOWE WSPOMINKI. STOP Do zobaczenia za rok!!! Pogadamy o lekturach :) STOP Święty Mikołaj
Ho ho ho! Telegram podziałał. Wypożyczalnia PiMBP w Kłodzku też połknęła bakcyla. Przy wejściu działa (jeszcze) specjalny punkt pocztowy... dla św. Mikołaja. Inny niż wszystkie, zupełnie odwracający tradycję. Znak szczególny? Olbrzymie ostemplowane świątecznie pudła z niespodziankami (rozpakowane już po północy w wiadomy dzień). W styczniu nasz kochany patron zabierze puste kartony razem z korespondencją. Można jeszcze zdążyć. Ale to nie lista zamawianych prezentów już na przyszły rok, tylko zabawne podziękowania, pokłony i życzenia dla miłego grudniowego gościa. W końcu to jego wielki dzień.
Oprócz książkowych mikołajowych choinek do wzięcia mamy mini wystawę z serii „Biblioteczka Misia”. Przy okazji niebanalna ekspresowa edukacja świąteczna. Wiecie, kto wymyślił choinki? Co ma wspólnego kogut z Wigilią? Czy opłatek zawsze był biały? Ile kolęd jest na świecie? Czy koza może być świątecznym gościem? Czy na choince mogą wyrosnąć jabłka? Dlaczego bożonarodzeniowe drzewka wieszano do góry nogami? Znacie historię św. Mikołaja? Kim był zanim został świętym? I wiele innych ciekawostek.
Zostały jeszcze historyjki do przygarnięcia. Koniecznie trzeba spełnić prośbę przezacnego patrona, czyli odwiesić książkę z choinki i czytać! Skoro tak pięknie zachęca... Bądź co bądź to jedyny święty, który z perspektywy dzieci istnieje po to, by spełniać ich marzenia. Starsze dzieci, mimo innego spojrzenia też chcą się z nim spotkać. Dorośli po prostu go bardzo lubią, bo jakoś bez niego nie wyobrażają sobie Świąt Bożego Narodzenia. Nasi czytelnicy duzi i mali też. Szczególnie piątale ze Szkoły Podstawowej nr 3... Czyżby nowe pokolenie kłodzkich poetów ?! Przekonajcie się sami...
Drogi Święty Mikołaju!
Jak to dobrze, że nie przychodzisz w maju. Wiosną ciepło, w lato wakacje, a w zimie ty przychodzisz. Owacje wygłaszam pod twym adresem, choć ty przepadniesz z kretesem, jeśli nikt nie uwierzy, że nie żyjesz na wieży, że nie masz czerwono-białego kożucha, ani wielkiego brzucha.
Wojciech Opaliński (kl. Va, Szkoła Podstawowa nr 3 w Kłodzku, tekst opublikowany za zgodą autora)
Do zobaczenia za rok ze św. Mikołajem. Do zobaczenia przez cały rok w kłodzkiej książnicy przy pl. Chrobrego 1.