Alain Ducasse, francuski geniusz kulinarny... w Kłodzku?
Ten wielokrotny zdobywca słynnych gwiazdek Michelina przyznawanych za niezwykłe walory smakowe, który prowadzi restauracje na całym świecie?! Czy to możliwe?!
Oczywiście. Cuda się zdarzają. Co nieco wie o tym kłodzki Uniwersytet III Wieku. Ku swojemu zaskoczeniu miał 13 XI niepechową lecz głośną, dowcipną przyjemność. Na rozgrzewkę przed spotkaniem wystawa za drzwiami w wypożyczalni PiMBP – Wielki przepis na czytanie. Krótki wykład o zaletach głośnego i cichego czytania z historią w tle. Do tego stosowne wesołe porady z odrobiną pasji i szczyptą wyobraźni. Okraszone jeszcze pretekstami i podszeptami bardzo kulturalnymi. Dla dodania powagi całej imprezie, zachętę do dalszej zabawy wszystkie panie otrzymały „firmowe” czapki kucharskie. A w saloniku prasowym, by mocniej wprowadzić w nastrój, piękne książkowisko na sreberkach w towarzystwie biszkoptowych ciastek prawie z receptury znanego mistrza sztuki kulinarnej. Na honorowym miejscu tort drukowany (cykl o przezabawnym Mikołajku – René Goscinny i Jean-Jacques Sempé) oraz mnóstwo nagród dla odważnych i... mikrofon! Z pakietem do obowiązkowego czytania fragmentów książki... Alaina Ducass‘a „Mikołajek i słodkie przekąski”!. Lektura zainspirowana przygodami najsłynniejszego literackiego urwisa i jego kumpli. Trzydzieści smakowitych dań, przepisy wzbogacone o historyjki z kultowej serii. Chwila konsternacji i wyzwanie podjęte. Brawo!
„No bo co w końcu, kurczę blade!”. Pewnie, niech dorośli poznają trud zmagania się z głośnym czytaniem, zwłaszcza publicznym. Od tej pory będą dzielnie sekundować kolejnej edycji wrześniowego konkursu przy zabytkowej fontannie. Zwłaszcza, że panie uniwersyteckie zadeklarowały: PROPAGOWAĆ CZYTANIE, ROZMAWIAĆ O KSIĄŻKACH, DYSKUTOWAĆ Z DZIEĆMI, WYPOŻYCZAĆ I ODDAWAĆ, BRAĆ DO RĘKI KAŻDE „DZIEŁO” PISANE I CZYTAĆ – CZYTAĆ – CZYTAĆ. W dodatku wykreowały swój własny przepis na lekturę, dowód na zdjęciach. No i ten zobowiązujący biblioteczny certyfikat – Czy tu, czy TAM, zawsze CZYTAM. Cóż, „W wyobraźni wszystko się mieści”, jak twierdzi Małgorzata Musierowicz. Nawet ten znamienity gość z Francji w kłodzkiej bibliotece. Dziękuję za spotkanie i dobrej przygody z literaturą!