Przystanek kultury z książką w Doudleby nad Orlici
Biblioteka Publiczna Gminy Kłodzko zapisuje na kartach swojej działalności kolejne udane wydarzenie, zrealizowane w ramach mikroprojektu „Przystanki kultury z książką”. W niedzielę 9 lipca, zapakowaliśmy się do autobusu w Starym Wielisławiu i ze śpiewem na ustach, przy dźwiękach gitary, pojechaliśmy w odwiedziny do naszej czeskiej rodziny w Dodleby nad Orlici. Razem 28 osób, dzieci, młodzież i dorośli. Wielopokoleniowa społeczność lokalna ze Starego Wielisławia rozumiała się bez słów… W rolę fotoreporterów wcielili się Michał i Mateusz. Zdjęciami opisali to wszystko, co nas spotkało podczas wędrówki od zamku w Doudleby nad Orlici, aż do zamku w Potštejn. Na zamku w Doudleby nad Orlici przywitali nas pan Vladimir Hulman, przewodniczący Stowarzyszenia Rozwoju Regionalnego i Współpracy Czesko-Polskiej w Rychnov nad Kneźnou oraz właściciel zamku, który pochodzi ze starego rodu szlacheckiego. Tam też, odbyło się widowiskowe otwarcie wędrówki od zamku do zamku.
Nasze panie z zespołu „Śpiewanki z łapanki” pięknie i dostojnie zaśpiewały pod gołym niebem… „Kukułeczkę” i nie tylko…, przy akompaniamencie panów Aleksandra i Macieja.
Następnie udaliśmy się na miły 6-7 kilometrowy spacer wzdłuż rzeki Orlice. Po drodze, zatrzymaliśmy się w zabytkowym domu w obec Zamél, w którym prawdopodobnie kiedyś tańczył król Karol IV. Obejrzeliśmy pokaz średniowiecznych tańców i rzucaliśmy kapeluszami do celu…
Po dotarciu na dziedziniec zamku w Potštejn, powitali nas jego właściciele państwo Nováček. Tutaj, odbył się pokaz kapeluszy. Na wybiegu pokazali się wszyscy, którzy chcieli wziąć udział w konkursie na najbardziej pomysłowe nakrycia głowy. Najpierw dzieci, potem uczestnicy z Polski, a potem obywatele z Czech. Z wielką przyjemnością ogłaszamy, że na podium polskim stanęły: 1.m. p. Ewa Włosek z biblioteki w Starym Wielisławiu 2. p. radna i sołtys Marta Brogowska ze Starego Wielisławia 3.pani dyr. Biblioteki Mariola Huzar. Nic dodać, nic ująć! Panie Wójcie, chcemy więcej takich podróży, bo „Świat jest książką i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę” – Święty Augustyn.