Obwodnica Kłodzka

Autor: 
Mirosław Awiżeń
obwo.jpg

Każdy jest zainteresowany budową „naszej” obwodnicy. Jakby nie było, to ta obwodnica przybliża nas bardzo do nowoczesnej infrastruktury drogowej. Dla nas, mieszkających z dala od wielkich węzłów komunikacyjnych, ta obwodnica to również „nauka jazdy na „ślimakach”, różnych poziomach jezdni... Przyda się dla kierowców rzadko opuszczających Ziemię Kłodzką.
A budowa przebiega bez zakłóceń, terminowo i aż miło patrzeć – jest doskonale prowadzona. Naprawdę nie można zobaczyć pracownika, który „podpiera się łopatą” czy ćmi papieroska w gronie kolegów. Jak powiedział p. Dyrektor firmy wykonującej budowę: or-ganizacja pracy u nas jest na pewno na poziomie „niemieckim”. A buduje tę obwodnicę firma polska INTERPOL z Zawiercia, która już w tej chwili jest w pier-wszej trójce firm tego typu w Polsce. Na tę chwilę zatrudnia ona ok. 350 pracowników o najwyższych kwalifikacjach, którzy są w stanie stawiać obiekty o najwyższym stopniu trudności, jak choćby nasuwanie podłużne, które polega na tym, że pojedyncze segmenty ważące ok. 500 ton jedno, wykonywane na placu budowy, są nasuwane na podpory estakady... Dla mnie, laika, wydaje się to niemożliwe, jak przesuwa się cała jezdnia estakady wciąż wydłużając się o ko-lejne elementy... po prostu perfekcja tak organizacyjna jak i technologiczna.
21. listopada 2016 r. na zaproszenie GDDKiA oraz Wykonawcy mieliśmy okazję (dziennikarze lokalnych mediów) na własne oczy i nieomal dotykając obejrzeć budowę i zrobić kilka zdjęć.

Wydania: