Żołnierzom Wyklętym w hołdzie

Różne są formy pamięci o tych, któ-rzy, wierni własnym ideom, cierpieli i oddawali życie za kraj, dla dobra i bezpieczeństwa współobywateli. Od potomnych należy im się pamięć i hołd w czystej postaci, bo tylko wtedy ma to sens.
W największym Biegu Pamięci w Polsce – Tropem Wilczym – który odbył się 28 lutego, wzięło w Szczytnej udział około 150 osób – młodzieży i dorosłych, tych którzy znaleźli się na liście startujących i tych, którzy do biegnących dołączyli w ostatniej chwili. Urząd Miasta i MOK sfinansowali całe przedsięwzięcie – zakup pakietów startowych, koszty obe-cności pielęgniarza, organizację i zakup produktów na ognisko. Na przygotowanie biegu: wytyczenie trasy, opieka nad uczestnikami – uczniami, swój czas poświęcili nauczyciele, nad przebiegiem całości czuwali przedstawiciele lokalnego samorządu z burmistrzami na czele, jego techniczną stronę nadzorował MOK.
Cel imprezy został osiągnięty poprzez wystąpienia okolicznościowe, ład i spontaniczność, zaangażowanie i bezinteresowność uczestników
i miejscowych organizatorów. Podobnie było zresztą, gdy organizowaliśmy – My - Szczytna – Bieg Niepodległości na Polu Golfowym.
Organizatorem Ogólnopolskiego Biegu Pamięci była Fundacja Wolność i Demokracja, jej partnerami są znaczące i bogate instytucje, m.in. ministerstwa, senat, Bank Zachodni i wiele innych.
Za pakiety startowe trzeba było płacić po 5 zł, a te dokupione (bo już po terminie zgłoszenia listy chęć uczestniczenia w biegu wyraziło dodatkowych 30 osób) kosztowały już kilka razy drożej.
A co zawierały torby – pakiety? Wiele ciekawych rzeczy o charakterze dydaktycznym: koszulkę z nadrukiem i medal za udział, materiały o żołnierzach wyklętych i książeczkę o działalności Fundacji, film poświęcony bohaterom biegu i… jeden numer czasopisma „W sieci” z okładką pokazującą główne postaci lutowej zawieruchy politycznej. I, jak znam współczesną młodzież, dla której „międzywiersze” się nie liczą, będzie z lekka zdezorientowana, bo jeśli torba tematyczna, to ci dwaj panowie z okładki też wyklęci, czy może raczej trzeba by im zmienić przedrostek na „prze”…?
Trzeba jeszcze wspomnieć o puszkach – co łaska dla Fundacji i o wpisowym – 1 zł od uczestnika – też na rzecz Fundacji.
Była tego dnia jeszcze jedna odsłona spotkania w Centrum Sportu, Rekreacji… w Szczytnej, przygotowana zupełnie bezpłatnie przez nauczycieli wf – B. Raguza i M. Wianeckiego, a mianowicie „zawody” sportowe na lodowisku.
Z nagrodami, o które zadbali prowadzący, a które bardzo się zawodnikom podobały. A potem jeszcze na ich wyraźną prośbę odbyły się mecze hokejowe.
Cześć i chwała wszystkim tym, których życie przypadło na okres zawieruchy wojennej, politycznej i każdej innej i którzy tak po prostu, z wyboru, obowiązku lub przyzwoitości, stali się męczennikami i bohaterami! Winniśmy im pamięć!