Związki partnerskie
Mały Książę powiedziałby, że obecne kontakty polskiej i niemieckiej gminy to nic innego jak oswajanie. Oswajanie, które zaowocuje poznaniem, a to z kolei przyjaźnią. I miałby, oczywiście, rację.
Tegernheim i Szczytna podpisały porozumienie partnerskie w 2002 roku. Od tamtej pory przedstawiciele obu gmin spotykali się kilkakrotnie – to w Polsce, to w Niemczech. W trakcie tych spotkań zwiedzano miasta i ich okolice, poznawano atrakcyjne miejsca, rozmawiano o problemach, osiągnięciach i planach. Kolejne takie spotkanie odbyło się w Szczytnej, 19 września. Siedemnastoosobowa grupa z Tegernheim, w skład której wchodzili burmistrzowie, strażacy, członkowie Stowarzyszenia Niemiecko- Polskiego oraz przedstawiciele współpracujących z nim organizacji, mieszkańcy miasteczka, rozpoczęła swój pobyt w Szczytnej od zwiedzania i wizyty w OSP; strażacy zostali obdarowani tym, z czego słyną Niemcy, a co lubią także Polacy; goście obejrzeli stan garaży remizy, a wieczorem, w podsumowaniu wizyty Burmistrz stwierdził, że oni takiego sprzętu nie mają, a ich ambicją będzie, aby nam dorównać.
Przejście przez Szczytną i pobyt na polu golfowym także zrobił na gościach wrażenie – sołtysi zadbali o smaczne wypieki, właścicielka pola golfowego udzieliła lekcji podstawowych zasad gry, a turniej był niemałym przeżyciem. Ostatni punkt dnia to towarzyskie spotkanie z grupą osób reprezentującą Szczytną w zajeździe „Tajemniczy Ogród”.
Goście z Niemiec obdarowali obecnych przywiezionymi ze sobą wyrobami i… sadzonką winorośli. I zaprosili mieszkańców Szczytnej do siebie.
Jedno jest pewne, tego rodzaje więzi przetrwają różne burze, takie poznanie siebie nawzajem nie pozwoli na podejrzliwość o nieszczerość.
Oswoić, jak mówił Mały Książę, to także być odpowiedzialnym za drugą osobę.