Kłodzko mekką artystów

Autor: 
ACG

VI Dolnośląski Przegląd Plastyki Nieprofesjonalnej Walor 2014 to ważne wydarzenie dla dolnośląskiego środowiska artystycznego. Wśród 700 prac wykonanych przez 147 artystów biorących udział w przeglądzie, jury przyznało nagrody i wyróżnienia 28 pracom wykonanym przez 8 kłodzczan. Nagrodzeni i wyróżnieni – Dorota Cieśla, Jadwiga Żelaszkiewicz, Katarzyna Śrutwa, Lucyna Skórska, Jerzy Dominik Szczesiak, Maria Tarnawska, Zuzanna Sitarz, Katarzyna Stępień - to artyści amatorzy, tworzący w kłodzkim Dużym Studiu Plastycznym (KCKSiR) pod czujnym okiem artysty plastyka Bogdana Wieczorka. Miło zaznaczyć, że od 2004 roku zrzeszeni w DSP artyści już kilkakrotnie zostali dostrzeżeni i nagrodzeni. Wszystkie nagrodzone prace wystawiono wcześniej w Dzierżoniowskim Ośrodku Kultury w galerii „Na Piętrze” oraz w Czechach na Zamku w Lan-škroun, a 20 maja w Saloniku Prasowym kłodzkiej PiMBP odbył się wernisaż prac kłodzkich artystów. Wystawę można oglądać do końca czerwca br. Nagrodzeni plastycy: Dorota Cieśla, Katarzyna Śrutwa i Jerzy Dominik Szcześniak z żoną Anną mieli już w Saloniku wystawy indywidualne. Swoimi wernisażami mogą się poszczycić także inne członkinie Dużego Studia Plastycznego: Beata Kazimierska i Jolanta Ubik.
Artyści amatorzy tworzą jak profesjonaliści. W wielu przypadkach. Taka ocena nie jest żadną przesadą. Stworzone kreacje malarskie mówią same za siebie. Przed „Pejzażem” Lucyny Skórskiej nie można przejść obojętnie, wzrok przykuwa kolor, który mówi o dojrzałości artystycznej, a impresjonistyczne wariacje na temat pejzażu każą zastanowić się także nad dobrze rozłożoną perspektywą. „Jezioro Wicko” Jerzego Dominika Szczesiaka nastraja radośnie. Interpretacja letniego dnia zmusza do myśli związanych z letnią przygodą, która właśnie przed nami, mimo że kolorystyka obrazu wycisza i uspokaja. Ma się ochotę wejść na wykreowany pomost i pozostać na nim na zawsze. Nastroje natury wyrażono tu kolorem, który uczuciowo dawkowano. Także w „Czekam na Ciebie” Doroty Cieśli – fowistyczne nasycenie barw jest najważniejszym elementem obrazu. Natomiast martwą naturę Zuzanny Sitarz ograniczoną do wyrafinowanej skali szarości, zbudowano z elementów kubistycznych. Równowaga form jest pięknie wyważona, a kompozycja świetnie skonstruowana. Podobnie się dzieje z rysunkiem martwej natury Katarzyny Stępień, wzbogaconej dodatkowo o walor ekspresyjny. Obie martwe natury działają na widza wyraźnym konturem przedmiotów. Dla tych artystek rysunek jest podstawową formą w budowie obrazu. Katarzyna Śrutwa stosując technikę akrylową nawiązuje do dawnej cerkiewnej tradycji malarstwa ikonowego, świetnie wydobywając własną inwencję kolorystyczną.

Wydania: