7. Kłodzka Lekcja Śpiewania Pieśni Legionowych

Autor: 
Janusz Laska
piewy-legionowe.jpg

11 listopada od godz. 15.15 do sali Centrum Kultury Chrześcijańskiej w Kłodzku falą napływają goście. O 15.45 brakuje już miejsc siedzących. Słyszę nerwową rozmowę przez komórkę: „Gdzie jesteś, szybko przychodź, bo będziesz stać całą imprezę!”. Punktualnie o 16.00 ksiądz Julian wita przybyłych na Siódmą Kłodzką Lekcję Śpiewania Pieśni Legionowych. Przez sto minut ponad pięćset osób pełnymi piersiami śpiewa 27 historycznych pieśni. Wzruszają łzy w oczach osób starszych, pamiętających „dawne czasy”, ale wzruszają także kilkuletnie dzieciaki siedzące na stopniach sceny i nieporadnie usiłujące „dotrzymać śpiewnego kroku” chórowi. Wzruszają słowa i piękne wykonanie „Orlątka”, ale wzrusza także moment poderwania się całej sali do postawy „baczność” w chwili rozpoczęcia „Legionów”. A po śpiewach pyszny tort, kawa, herbata i rozmowy, rozmowy, rozmowy....
Podchodzi do mnie starsza i bardzo dystyngowana kobieta: „Dziękuję za te śpiewy! Mieszkam od 20 lat w Kanadzie i właśnie przyjechałam na kilka tygodni do rodziny. Jest wspaniale! Że też wcześniej nie wiedziałam, że tu się odbywają takie śpiewy.” Po chwili zjawia się przy mnie piękna dziewczyna: „Panie Januszu, kiedy będzie następna taka impreza? Jestem pierwszy raz, ale jestem zachwycona! To wspaniale, że się jeszcze komuś chce przygotowywać takie występy!” Przez kolejne półtorej godziny kilkadziesiąt osób czuje potrzebę porozmawiania ze mną o patriotycznych śpiewach, o tym, że Centrum Kultury Chrześcijańskiej to świetne miejsce, niektórzy składają propozycje kolejnych imprez i wystaw... Pozytywna energia rozsadza wszystkich rozmówców....
Następnego dnia koleżanka w pracy przekazuje mi podziękowania za lekcję śpiewania od brata, który od 25 lat na stałe mieszka w Wiedniu. „Brat mówił, że chyba rzuci w diabły ten Wiedeń i wróci do Polski – tak mu się podobało!
Na tej imprezie nikt się nie wstydził, że jest Polakiem!”
Przez wiele lat Polacy walczyli o suwerenną Ojczyznę. Od 25 lat mamy tej wolności dużo, ale chyba w codziennym zabieganiu odsunęliśmy na boczny tor pielęgnowanie polskich tradycji, pielęgnowanie polskości. 11 listopada każdy Polak chociaż kilka chwil myśli o swojej Ojczyźnie, bo przecież Święto Niepodległości skłania do takiej refleksji. Mam nadzieję, że podczas Kłodzkich Lekcji Śpiewania patriotycznych rozmyślań jest dużo. Mam też nadzieję, że nie tylko w tym dniu jesteśmy dumni z Polski!
Bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa i propozycje, które na moje ręce składali moi rozmówcy po lekcji śpiewania. Podziękowania należą się przede wszystkim uczniom i nauczycielom Zespołu Szkół Społecznych w Kłodzku, którzy przygotowali to spotkanie oraz muzykom, którzy pod kierownictwem Asi Sapiehy i Grzegorza Krumpolca poprowadzili nas do śpiewu. Bardzo, bardzo wszystkim dziękuję!
Zapraszam też 13 grudnia o godz. 16.00 do Centrum Kultury Chrześcijańskiej na wieczór piosenek Jacka Kaczmarskiego. To także będzie wzruszające spotkanie z Polską!

Wydania: