Przedwyborcze rozważania

Autor: 
D. Chmielarz

Z kandydatami na radnych jest jak z potencjalnymi partnerami na życie. Jeśli przed ślubem zdradzają cechy, które nas niepokoją lub wręcz rażą, to po przysiędze na pewno się nie zmienią, wprost przeciwnie – wady jeszcze się wyostrzą. Dlatego w jednym i w drugim przypadku przed ostatecznym TAK warto się dobrze zastanowić i posłuchać raczej rozsądku niż uczucia czy sympatii.
A kandydatów na radnych mamy w tych wyborach dostatek.
Do Rady Powiatu w samym okręgu nr 6 o 4 mandaty ubiega się 54 kandydatów; najwięcej z Kudowy-Zdroju 22, z Dusznik-Zdroju 13, ze Szczytnej 10 i z Lewina Kłodzkiego 9. Wybór jest trudny, bo stawiając krzyżyk przy nazwisku wcale nie jesteśmy pewni, kogo wybieramy - wskazanego kandydata czy partię. Dobrze byłoby mieć w Radzie Powiatu mieszkańca swojej miejscowości, ale tylko wtedy, gdy istnieje chociaż minimalna szansa, że będzie pamiętał o jej potrzebach i chociaż raz na pół roku na sesji Rady Miejskiej zda relację ze swoich działań w Powiecie i Powiatu dla Gminy. Ale tego już trzeba dopilnować, bo pamięć radnego jest krótka i zbyt obciążona. Kogo wybrać? Trudno obdarzyć zaufaniem osobę nieznaną, gdy, zdawałoby się, osoby znane po osiągnięciu celu zachowują się nonszalancko, nie przestrzegają uchwał i zaniedbują swoje obowiązki zawodowe, próbując na dodatek stanowić wygodne dla siebie zasady postępowania.
Do Rady Miejskiej o 15 mandatów ubiega się w gminie 45 osób z 8 Komitetów Wyborczych. Spośród tych kandydatów 34 mieszka w mieście, 11 na wsi. Zdecydowanie przeważają mężczyźni, kobiet jest tylko 11; wszystkie mieszkają w Szczytnej. Kandydują prawie wszyscy obecni radni, chociaż nie wszyscy w trakcie mijającej kadencji spełniali oczekiwania swoich wyborców. Wybranie 15 z 45 osób jest w tym przypadku łatwiejsze, bo kręgi są jednomandatowe i ten radnym zostanie, kto otrzyma najwięcej głosów. A ponieważ w takich małych miejscowościach wszyscy o wszystkich wszystko, a może nawet więcej, wiedzą, prześwietlić kandydata i zweryfikować jego obietnice z działaniem jest łatwiej.
Burmistrza również w tym roku będziemy wybierać, bo kandydatów na to stanowisko jest dwoje: dotychczasowy burmistrz Marek Szpanier i debiutująca Marzena Kramarz. Kandydat pierwszy, sprawdzony w działaniu, mający doświadczenie w pracy na rzecz Samorządu Terytorialnego, w roku 2009 został uhonorowany przez Gazetę Gmin Człowiekiem Roku; w wyborach w 2010 r. otrzymał 95,51% głosów i znalazł się w czołówce krajowej. Kandydatka druga takiego doświadczenia jeszcze nie mogła zdobyć, ale na pewno jest osobą pracowitą, uczciwą i odpowiedzialną. Wyboru musimy dokonać sami. Najważniejsze jest, żeby w ogóle głosować, bo zależy od nas więcej niż się nam wydaje.

Wydania: