Rok szkolny 2014/2015 w Szczytnej
Takie będą Rzeczpospolite, jakie młodzieży chowanie – mówił znany myśliciel, więc jakie będzie to młodzieży chowanie w Szczytnej w bieżącym roku szkolnym?
Szkoła Podstawowa im. Orła Białego.
Dyrektorem szkoły – po wygranych konkursach – jest już drugą kadencję Renata Wilkuszewska-Dudek. Placówka zatrudnia 33 nauczycieli na pełnych etatach i 3 osoby na niepełnych.
-Trwający rok szkolny będzie trudny ze względu na większą ilość dzieci; są trzy klasy pierwsze: jedna sześciolatków, jedna mieszana i klasa siedmiolatków. Zajęcia świetlicowe musimy organizować w klasach, co utrudnia ułożenie rozkładu zajęć - mówi Dyrektor szkoły. Klasom trzecim proponujemy w tym roku naukę pływania – 20-godzinny kurs - której zajęcia będą odbywać się w sobotę. Wszystkim zainteresowanym – konwersację z języka angielskiego – zajęcia płatne, ale bardzo popularne.
W ostatnim czasie zorganizowaliśmy salę językową i tablicę interaktywną do sali historycznej. Uatrakcyjni to naukę tych przedmiotów.
Ponadto uczniowie mogą w szkole korzystać z obiadów opłacanych przez OPS lub prywatnie, Prowadzimy także akcję: mleko i owoce dla uczniów. Korzystają z niej prawie wszyscy.
W czasie wakacji sposobem gospodarczym odnowiono niektóre pomieszczenia w budynku.
Gimnazjum.
Dyrektorem szkoły już drugą kadencję – pierwsza z konkursu, druga powierzenie – jest Wioletta Kościuk. W Gimnazjum jest 6. oddziałów, pracuje w nim 11 nauczycieli na pełnych etatach i 3. na niepełnych. W placówce działa świetlica i biblioteka na pół etatu.
- W szkole mamy sporo uczniów z problemami wychowawczymi i dydaktycznymi. Rzutuje to na wyniki naszej pracy, które nie są satysfakcjonujące, ale i nigdy nie będą z uwagi na środowisko rodzinne uczniów; bezrobocie wśród rodziców, ich praca poza granicami kraju - przyznaje z troską p. Dyrektor.
W trwającym roku szkolnym do pierwszych klas gimnazjalnych nie przyszło 14 absolwentów miejscowej szkoły podstawowej. Wybrali gimnazja w ościennych miejscowościach.- Zjawisko odchodzenia uczniów do innych szkół istnieje od lat. Nie są to powody ambicjonalne, raczej chęć zaznaczenia swojej dojrzałości i dążenia do większej swobody. Rodzice tych uczniów kierują się zmianą środowiska swoich dzieci; poza tym jeżdżąc do pracy, wożą swoje dzieci do szkoły - wyjaśnia W. Kościuk.
Co o tym fakcie sądzi wiceburmistrz W. Tracz? - Wybieranie przez uczniów innych, niż nasze, gimnazjów spowoduje utratę subwencji oświatowej w kwocie około 70 tys. zł rocznie. Jeśli sprawa będzie się pogłębiać, Gmina może stracić ok. 200 tys. zł. Co jest tego zjawiska powodem ? Niedostateczna współpraca jednostek i promocja szkoły. - mówi.
Dyrektor Gimnazjum twierdzi, że szkoła wymaga ogromnych nakładów finansowych, by spełniać wymogi standardów funkcjonowania współczesnej szkoły.
W tym roku w budynku wyremontowano dach z izolacją, odmalowano korytarze, wymieniono uszkodzone drzwi, ale problemów jest więcej i nie tylko ze stanem budynu związanych.