Dla dzieci z Piszkowic
Kochani, właśnie minęło dwa lata mojej pracy dla dzieci z Piszkowic. Pracy na własny rachunek, bez etatu i wynagrodzenia.Te dwa lata nauczyły mnie pokory wobec życia i wielkiego szacunku dla wszystkich ludzi, którzy wypadli poza nawias życia zamożnego, które miało być udziałem naszego snu o wolności. Dwadzieścia pięć lat temu mieszkałam w leśniczówce Spalona, zabierałam sąsiadów swoim samochodem, by mogli głosować na ojczyznę wolną, wymarzoną, dostatnią. Jakoś tak potoczyły się losy naszej ojczyzny, że nie wszyscy znależli w niej równoprawne miejsce.Moja przyjażń z Lechosławem Goździkiem, Karolem Modzelewskim, a przede wszystkim niezwykła charyzma i bezinteresowna miłość do bliźniego Siostry Łucji (a przyjaźń z Nią, to dla mnie zaszczyt!!!), pokierowała moimi wyborami w stronę służby tym, którzy potrzebują pomocy najbardziej na świecie. To co robię, traktuję jako moje prywatne, osobiste powołanie, moją służbę i powinność.
Zbieram pieniądze na utrzymanie dzieci z Piszkowic, którym to Konstytucja /art. 72./ zapewnia równą opiekę władz publicznych, tak jak i wszystkim innym dzieciom, pozbawionym opieki rodzicielskiej, a przecież przez ponad piętnaście lat pozostawiła je poza nawiasem prawa. Po wielu upokorzeniach i znoszeniu arogancji ze strony wysokich urzędników państwowych i polityków, udało nam się (bo taka praca, to zawsze wysiłek zbiorowy) doprowadzić do spotkania przy „okrągłym stole “ w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej w kwietniu 2014 r. w sprawie konieczności wpisania Zakładów Leczniczo Opiekuńczych do katalogu podmiotów uprawnionych do sprawowania „pieczy zastępczej” wobec dzieci pozostawionych bez opieki rodzicielskiej a wymagających długoterminowej, specjalistycznej opieki medycznej, często od pierwszych do ostatnich dni ich życia. Po wielu trudnych negocjacjach i skomplikowanym budowaniu wsparcia w komisjach sejmowych i senackich o ustawowe finansowanie opieki nad dziećmi przewlekle chorymi, mamy już ustawę o zmianie ustawy
o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej uchwaloną 25 lipca 2014, która weszła w życie 19 września 2014 r.
Zgodnie z zapisami tej znowelizowanej ustawy dla dziecka pozbawionego opieki rodzicielskiej a wymagającego długoterminowego leczenia, starostwo powiatowe właściwe dla miejsca urodzenia dziecka wypłaci na jego opiekę dwukrotną wysokość najniższej emerytury, to znaczy nie mniej niż 1688 zł miesięcznie.
Nasza rada powiatu bardzo wzięła sobie do serca to „.. nie mniej...” i na wniosek starosty Macieja Awiżenia podjęła uchwałę, że dla dziecka urodzonego w powiecie kłodzkim przeznacza kwotę 2000 zł miesięcznie.
W imieniu dzieci serdecznie dziękuję!!!!