Kondycja - zdrowie... - tym razem - zima a fitness

Autor: 
Magdalena Litwin

Nie tylko lato daje okazję, aby spalać tkankę tłuszczową zażywając rekreacji na świeżym powietrzu – zima (taka prawdziwa, za śniegiem), oczywiście także! I nie myślę tu bynajmniej o sprawie tak oczywistej, jak narty, łyżwy czy sanki - ale... odśnieżanie alejki przed domem, chodnika czy wjazdu do garażu! A że jest to praca ciężka, spalająca wiele kalorii doświadczamy tego na własnej skórze. Angażuje praktycznie wszystkie grupy mięśniowe. Wzmacnia mięśnie ramion, obręczy barkowej, mięśnie kończyn dolnych, a także mięśnie grzbietu oraz brzucha. Niestety, w pewnym stopniu obciąża kręgosłup - tym bardziej, im słabsze są mięśnie brzucha oraz grzbietu, stanowiące naturalny gorset chroniący kręgosłup. Tak więc sezon na odśnieżanie należałoby przywitać w nienagannej kondycji fizycznej...
Spacer po zaśnieżonych (tudzież oblodzonych) chodnikach, to kolejna okazja na zimową gimnastykę. Nogi grzęznące w śniegu i rozjeżdżające się na śliskiej nawierzchni aktywizują wszystkie mięśnie kończyn dolnych, także mięśnie wewnętrzne uda. Balansując i walcząc o utrzymanie równowagi angażujemy mięśnie kończyn górnych, a także brzucha oraz grzbietu. Niestety, upadki i wynikające stąd kontuzje często są nieuniknione... Warto zatem wiedzieć, że im mięśnie słabsze i mniej elastyczne, ciało narażone jest na tym poważniejsze uszkodzenia. Złamania w sposób szczególny grożą kościom dotkniętym osteoporozą. Pamiętajmy zatem, że systematyczny ruch fizyczny wzmacnia i uelastycznia mięśnie, jak również wzmacnia kości, stanowiąc profilaktykę osteoporozy.
A co zrobić, jeśli śniegu nie ma, zajęcia fitness są dopiero za dwa dni, a wystawna kolacja ciąży na sumieniu? Proponuję udać się do... supermarketu! Starannie wybrać wózek na zakupy - szukamy takiego z niesprawnymi kółkami (stosunkowo łatwo znaleźć) i... walczymy z przestrzenią. Krążymy pomiędzy półkami, wytrwale pchając stawiający opór wózek. Jedziemy w tempie - na tyle, na ile to możliwe - szybkim. Gdy mięśnie są już rozgrzane zwiększamy opór wózka poprzez załadowanie do środka zgrzewki niegazowanej wody mineralnej, paru kartonów naturalnych soków, świeżych warzyw i owoców. Poruszamy się slalomem, aby równomiernie zaktywizować mięśnie po obu stronach ciała. Angażujemy mięśnie brzucha, grzbietu, obręczy barkowej, ramion, a także nóg! Powodzenia!!! ;)
Więcej na www.fitness-dance.pl
Magdalena Litwin – instruktor FITNESS DANCE

Wydania: