Materialne formy upamiętniania na terytorium Rosji polskich ofiar terroru państwowego (cz.5)

Autor: 
Irina Flige

Diagiliewski cmentarz jeńców wojennych i internowanych uzyskał status cmentarza memorialnego w roku 1994 (decyzją władz miasta Riazań), znajduje się pod oficjalną opieką Niemieckiego Narodowego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi i polskiej Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Terytorium kompleksu znajduje się w historycznych granicach cmentarza, w jego centralnej części ustawiono pomnik: na betonowej podstawie umieszczone są trzy 12-metrowe krzyże ze stylizowanymi wieńcami z drutu kolczastego, na postumencie znajdują się cztery autentyczne tabliczki na słupkach. W trakcie dyskusji nad projektem kompleksu strona niemiecka zrezygnowała z personalizacji i oznaczania granic poszczególnych grobów jeńców niemieckich; na grobach internowanych Polaków, na prośbę strony polskiej, ustawiono białe krzyże z symboliką Armii Krajowej („Polska Walcząca”), na których wyryto nazwiska i lata życia. Później, w roku 2007, w południowo-wschodniej części cmentarza powstał pomnik węgierskich jeńców wojennych. Nadzór i utrzymanie kompleksu memorialnego prowadzone są na podstawie uzgodnień międzyrządowych dotyczących grobów wojennych zawartych pomiędzy Rosją i Polską oraz Rosją i Niemcami. Środki na te cele pochodzą z Niemieckiego Narodowego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi.
Historia powstania i rozwoju tego kompleksu, a nawet sama jego nazwa „Kompleks Memorialny Ofiar Wojny i Represji”, bezsprzecznie jest zgodny z logiką ogólnoeuropejskiej pamięci XX wieku i nie zaprzecza polskiej pamięci narodowej. W obszarze znakowo-symbolicznym temat pamięci o radzieckim terrorze państwowym w stosunku do internowanych Polaków jest wzmocniony obecnością pomnika na miejscu zbiorowego pochówku szczątków osób rozstrzelanych w riazańskim więzieniu. Jednakże w rosyjskiej świadomości zbiorowej pamięć o wojnie i pamięć o terrorze są nie do pogodzenia i, w pierwszej kolejności, nie są do pogodzenia na płaszczyźnie państwowej polityki (nieprzypadkowo Rosja zignorowała rezolucję Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE) z 4 X 2012 [w sprawie definicji więźnia politycznego, przyp. tłum.] i rekomendację Parlamentu Europejskiego, pozostałych przykładów nie będę przytaczać). Są to dwie różne pamięci, które z trudem wchodzą w społeczny dyskurs, czy to jako ekspozycja muzealna, konferencja naukowa czy dyskusja społeczna. Częściej zderzają się ze sobą w sposób zaciekły i skrajnie prymitywny. Dla naszego przeglądu polskich miejsc pamięci i próby zrozumienia budowy polsko-rosyjskiej pamięci ważne jest, że tu, w Riazaniu, zachodzą równocześnie dwa procesy: konflikt pamięci (nie narodowych, a rosyjskich), a przy tym – podążanie pamięci rosyjskiej w stronę ogólnoeuropejskiej pamięci o wojnie i terrorze, a przewodnikiem na tej drodze jest polska pamięć narodowa.
Pamięć o „polskiej operacji” NKWD (rozkaz operacyjny nr 00485 z 11.08. 1937) – praktycznie nie wyodrębnia się z ogólnej pamięci o Wielkim Terrorze w wielkich miastach, jest ona z reguły obecna w ogólnym kontekście tej pamięci. Wyjątkiem jest pamięć polskich osad na Syberii – wsi utworzonych przez przesiedleńców polskich w XIX i na pocz. XX wieku. Mieszkańcy tych osad zachowywali wszystkie tradycje narodowe i kulturowe, w wielu z nich działały kościoły.
W odczuciu mieszkańców tych osad, a także osad sąsiednich (Wielki Terror w całości sprowadzał się do „polskiej operacji”, to znaczy do masowych aresztowań i rozstrzeliwań etnicznych Polaków. Na przykład w osadzie Biełostok (rej. kriwoszeiński, obw. tomski) w latach 1937-1938 w ramach „polskiej operacji” NKWD aresztowani byli prawie wszyscy dorośli mężczyźni-Polacy – 93 osoby i, prócz tego, ponad 30 osób urodzonych w tej osadzie i w pobliskich wsiach. Śledztwo prowadzone było w Kołpaszewskim Okręgowym Oddziale NKWD. 69 skazanych na najwyższy wymiar kary rozstrzelano w maju 1938 roku, pozostałych skazano na kary więzienia o różnej długości. W roku 2003 otwarto tu kompleks memorialny poświęcony mieszkańcom miejscowości – ofiarom radzieckiego terroru politycznego i poległym w latach Wojny Ojczyźnianej. Kompleks tworzy wysoki na 4 metry krzyż katolicki i mury, na których umieszczone są tablice z nazwiskami mieszkańców. Analogiczny pomnik „Polaków, synów tomskiej ziemi, zamęczonych przez NKWD w 1938 roku” z nazwiskami 33 Polaków urodzonych i mieszkających w osadzie Połozowo (rej. mołczanowski, obw. tomski) odsłonięto w roku 2003 na cmentarzu w tej nieistniejącej obecnie polskiej osadzie.
Można tu jeszcze wspomnieć pamiątkową tablicę we wsi Wierszyna (rej. bochański, obw. irkucki) odsłoniętą w roku 2005. Widnieje na niej tekst w języku polskim „Matka Polaków – Polska nie zapomni o swoich synach – 40. osobach, które pracowały, cierpiały i zginęły. Pamięci rozstrzelanych przez NKWD 19 lutego 1938 roku...” z podpisem „Rodacy”.
Wszystkie te pomniki są ustawione z inicjatywy potomków mieszkańców wsi i osad, przy aktywnej pomocy organizacji i osób prywatnych z Polski.
c.d.n.

Wydania: