Złota Sztolnia

Autor: 
Marek Gałowski
zs3.jpg

Jedną z większych atrakcji turystycznych polskiej części Gór Orlickich jest jaskinia Złota Sztolnia, znajdująca się w dawnym kamieniołomie na wschodnim zboczu Orlicy. Dawniej za wejście pobierano opłaty i oprowadzał przewodnik. Obecnie to tylko dziura w ziemi poniżej zarośniętej hałdy. Obiekt jest dobitnym przykładem, w jaki sposób można zaprzepaścić nawet największą atrakcję, która mogłaby ożywić okolice Zieleńca poza sezonem zimowym.
Złota Sztolnia znajduje się na wysokości ok. 950 m n.p.m., ok. 100 m od Drogi Orlickiej idąc w górę Białego Potoku. Otwór wejściowy znajduje się w głębokim leju poniżej 8-metrowej skały. Sztolnia powstała przez poszerzenie naturalnych szczelin w soczewie marmuru. Podobno prace górnicze były tu prowadzone już pod koniec XIV w., do czasu wojen husyckich. Tradycja wiąże jej powstanie z Włochami, którzy prowadzili tu roboty górnicze w 1692 r. Wiadomo, że w tymże roku jaskinię penetrował pewien włoski podróżnik. Później prowadzono tu wydobycie wapieni na potrzeby pobliskiego pieca wapienniczego. Nazwę jaskini wyprowadzono od miki przeplatającej śnieżnobiałe marmury.
W 1800 r. poszerzono otwór wejściowy, zaś w połowie XIX w. zaczęli zaglądać tutaj turyści. W 1872 r. zmieniono bieg potoku, zaś od 1891 r. można już było zwiedzać całą sztolnię – poszerzono przejścia, ustawiono ławki i zbudowano żelazne schody. Jaskinia stała się ważnym punktem na trasie dusznickich kuracjuszy podążających na szczyt Orlicy – wstęp był płatny a po sztolni oprowadzał przewodnik. Łączna długość udostępnionych do zwiedzania korytarzy miała ok. 170 m. Między 1910 a 1920 r. sztolnię zamknięto dla zwiedzających ze względu na częściowe zniszczenie przez wodę. Od tamtego czasu zaglądali tu tylko naukowcy i poszukiwacze mocnych wrażeń.
Jeszcze w 1996 r. dostępne było około 100 m korytarzy. Dalsze spustoszenia poczyniła powódź w 1998 r. Korytarze są zamulone i zasypane skalnym gruzem. Zimą hibernują tu nietoperze, aczkolwiek obecnie przez brak dostępu do jaskini nie jest to już takie pewne. Wejście do sztolni jest trudno dostępne i niebezpieczne, dlatego zabezpieczono je przed penetracją. Aktualnie na skutek stałego osadzania się mułu, piachu i odłamków skalnych, otwór wejściowy jest całkowicie zasypany.

Wydania: