Targi pracy w Kłodzku
23 maja 2013 roku w sali sportowej KCKSiR odbyły się kolejne targi pracy. Rynek jest trudny, Starostwo Kłodzkie zastanawiało się nawet nad celowością zorganizowania tych targów. Obawiali się, że po prostu nie będzie przedsiębiorców, który potrzebują pracowników. Ale... okazuje się, że nie jest tak źle. Zgłosiło się 62 pracodawców (w tym 2. z Niemiec i 4. z Czech), którzy potrzebowali ludzi. I to w najróżniejszych fachach: od pracownika biurowego, magazyniera, kierowcy do ślusarza, spawacza czy szwaczki. Łącznie przedsiębiorcy zgłosili ok. 300 ofert pracy. To bardzo dużo, ale i poszukujących pracy było dobrych kilka setek. Oprócz propozycji pracodawców 130 miejsc pracy (czyli staży) zaproponował Powiatowy Urząd Pracy (po stażu zatrudnienie na minimum 3 miesiące - w wyjątkowych wypadkach także na umowy cywilno-prawne).
Bezrobocie u nas jest nader wysokie - ale czy wszyscy zarejestrowani chcą podjąć pracę? Czy część z nich po prostu rejestruje się tylko po to, aby mieć ubezpieczenie zdrowotne. Jak odpowiedziała p. Monika Skrzypińska - dyr. Woj. Urzędu Pracy we Wrocławiu: szacujemy, że ok. 1/3 bezrobotnych walczy o pracę. bardzo chce pracować .... w ogóle do podjęcia pracy gotowych jest tak naprawdę ok. połowy bezrobotnych. Cóż, połowa to rzeczywiście jest tylko po to, aby być ubezpieczonym. Już w przyszłym roku sytuacja dla PUP-ów powinna się zmienić. Powinny one zajmować się bezrobotnymi naprawdę poszukującymi pracy a tych, którzy raczej nie szukają zatrudnienia, przejmie inna instytucja „socjalna”. Jak dodaje dyr. PUP w Kłodzku p. Krzysztof Bolisęga - wówczas będzie czas na zajmowanie się naszym podstawowym zadaniem - czyli zwalczaniem bezrobocia poprzez oferowanie miejsc pracy.
Szkoda, że dopiero po wielu wielu latach doszliśmy do tak „rewelacyjnych” wniosków, że nie wszyscy chcą pracować, ale wszyscy chcą być ubezpieczeni. I dorabiać sobie to tu, to tam...