Andora - księstwo w Pirenejach
Andora to małe państwo w południowo-zachodniej Europie, położone w Pirenejach. Od północy graniczy z Francją, od południa z Hiszpanią. Powierzchnia - 468 km2. Administracyjnie kraj dzieli się na 7 parafii: Canillo, Encamp, Ordino, La Massana, Andorra la Vella, Sant Juliá de Loria, Escaldes-Engordany. Stolicą jest miasto Andorra La Vella. Najwyższy punkt kraju - szczyt Pic de Coma Pedrosa (2942 m n.p.m.). Językiem urzędowym jest kataloński; używa się także francuskiego i hiszpańskiego. Ciekawostką jest fakt, że Andorczycy są mniejszością we własnym kraju. Stało się tak „dzięki” przemianom gospodarczym i gwałtownemu rozwojowi turystyki. Imigranci stanowią ponad 60% mieszkańców (są to głównie Hiszpanie, Portugalczycy i Francuzi).
Andora zaczęła się rozwijać jako miasto w IX wieku - prawa miejskie nadał król Karol Wielki w uznaniu za waleczność mieszkańców w walkach przeciw Maurom. Później Andora była lennem hrabiów Urgel, zaś w 1133 r. przeszła pod władanie biskupa z Urgel. W XII w. pojawiły się spory z francuskimi hrabiami Foix.
W 1278 r. konflikt rozwiązano i od tego czasu Andora jest współrządzona.
W 1419 r. powołano lokalny parlament zwany Radą Terytorialną, później przekształcony w Radę Generalną. W 1607 r. na mocy królewskiego edyktu, prawo współrządzenia przeszło z hrabiów Foix na rzecz francuskiego władcy (od XIX w. na prezydenta). Kolejną ciekawostką jest fakt, że Andora dopiero w 1958 r. ogłosiła pokój z Niemcami... po I wojnie światowej. Po prostu o kraju tym „zapomniano”
w traktacie wersalskim. Obecnie, zgodnie z konstytucją z 1993 r., Andora jest niezależnym, demokratycznym i parlamentarnym księstwem. Głową państwa są dwaj książęta - prezydent Francji oraz biskup hiszpańskiego miasta Seo de Urgel. Gospodarka kraju oparta jest na turystyce, z której osiągane jest ok. 80% dochodu narodowego. W tym mieści się też turystyka „handlowa”. Dzięki korzystnej polityce fiskalnej i celnej, Andora ma opinię raju podatkowego. Każdego roku przyjeżdża tu ponad 9 mln turystów, którzy nie tylko wypoczywają, ale robią też spore zakupy. Szybko także rozwija się sektor bankowy.
Przy wjeździe do Andory nie ma obowiązku wizowego, przy pobytach do 90 dni. Istnieją natomiast surowe kontrole celne przy wyjeździe z kraju. Celnicy sprawdzają, czy opuszczający Andorę turyści mieszczą się w unijnych limitach wywozowych. Walutą jest euro; nie ma wymogu okazywania środków płatniczych przy wjeździe do kraju. Do wjazdu i pobytu uprawnia dowód osobisty lub paszport (ważny jeszcze co najmniej 3 miesiące).