Szlakiem wiatraków .... - 1
Jaki wariat jedzie prawie 100 km, aby zobaczyć kupę gruzu? Tylko ja, czy ktoś jeszcze jest do tego zdolny? Z tą kupa gruzu to przesada, ale we wtorek 19 lipca bieżącego roku przejechaliśmy sporo kilometrów, aby zobaczyć – i sfotografować – pozostałości wiatraków holenderskich w powiecie ząbkowickim. W swoich poszukiwaniach kierowałam się wskazówkami ze świetnej strony: http://wiatraki1.home.pl/wiatraki/index.php
Moja sympatia do wiatraków trwa właściwie od dzieciństwa, kiedy to – podczas wizyt w Łuszczanowie – chodziliśmy na spacery w pola, koło wielkiego, zniszczonego wiatraka... To był koźlak – teraz zresztą odnowiony i przeniesiony do wsi (pisałam o tym niedawno).
W powiecie ząbkowickim spotkać można pozostałości trzech wiatraków holenderskich. Pierwszy, którego udało nam się odnaleźć, położony jest we wsi Bożnowice (za Ziębicami).
Wiatrak pochodzi z 2 połowy XVIII wieku i jest w dość dobrym stanie, ponieważ właściciel zamienił go w domek letniskowy. Do murowanej konstrukcji dodany został dach (bardzo oryginalny) i mała przybudówka. Obiekt znajduje się na krańcu wsi, na terenie prywatnym (gdzie pomimo ostrzeżeń wjechaliśmy). Nie chciałam jednak zbliżać się zanadto do zabudowań, aby nie narazić się na jakieś nieprzyjemności.