Nysa nie zasmakowała Piasta

W lidze okręgowej nie ma już zespołu bez porażki. Kłodzczanie przegrali na własnym boisku 0:2 z Piastem Nowa Ruda. Spotkanie rozpoczęło się od ataków gospodarzy, którzy w początkowej fazie gry zdominowali rywali. W 5. minucie po dośrodkowaniu Mateckiego głową, ale obok słupka, uderzał Krzysztof Konowalczyk. Swoją okazję miał też Kowalski, który próbował szczęścia strzałem z powietrza, ale także nie trafił w światło bramki. Pierwszą groźną sytuację pod bramką Nysy stworzył Piotr Pasek, ale to Tomasz Lisowicz w 15. minucie powinien wpisać się na listę strzelców. Były napastnik Nysy wyszedł sam na sam, ale przeniósł futbolówkę wysoko nad bramką.
Później na boisku częściej dochodziło do niepotrzebnych fauli i sprzeczek. Arbiter pokazał w pierwszej odsłonie cztery żółte kartki i wszystkie dla gości. Wydawało się, że do końca tej części gry utrzyma się bezbramkowy remis. W 41. minucie świetnym podanie został obsłużony niepilnowany na prawej stronie Michał Janek. Mający zaledwie 17-lat zawodnik nie miał problemów z pokonaniem golkipera Nysy.
Na drugą połową na placu gry pojawił się Michał Stopa oraz Przemysław Szmigiel. Nie poprawiło to jednak gry w ofensywie, bo kłodzczanie mieli problem, aby zagrozić bramce Rosiaka. Losy spotkania rozstrzygnęły się w 70. minucie, ale już wcześniej wynik mógł podwyższyć Krzysztof Mika, lecz trafił w słupek. Wynik ustalił przepięknym uderzeniem z 30. metrów po strzale bezpośrednio z rzutu wolnego Ziemowit Cichacki.
Nysa po drugiej bramce nie była w stanie odpowiedzieć, bo kilka minut później straciła swoje dwa najważniejsze ogniwa. Kostkę skręcił Marcin Syper i jego miejsce na placu gry zajął Paweł Milewski. Urazu doznał także najlepszy strzelec miejscowych, Andrzej Marks, który nabawił się kontuzji kolana. W zespole Nysy nie było już możliwości dokonania zmian, więc kłodzczanie do końca meczu grali w dziesiątkę. Teraz podopiecznych Pawła Adamczyka czekają w najbliższy weekend dwa mecze. W piątek zagrają na trudnym terenie w Złotym Stoku, a w niedzielę podejmą Lechię II Dzierżoniów. Obydwa mecze rozegrane zostaną o godz. 13:30.
Nysa: Borkowski - Konowalczyk, Pawlik, Adamczyk, Głasek (46 Szmigiel), Jaskułowski (46 Stopa), Syper (78 Milewski), Matecki, Grzegorzewski (67 Pachołek), Kowalski, Marks. Piast: Rosiak - Lis, Polak, Ulatowski, Mika, Pieróg (88 Bolisęga), Janek (85 M. Suloski), A. Osicki, Pasek(82 Koprowski), Cichacki, Lisowicz (72 Kublik).
SPONSORZY NYSY KŁODZKO: Urząd Miasta Kłodzko, Optoscan, Sono Polska, Brama Gazeta Prowincjonalna, KCSiR, Drukarnia DTP, Bagietka, Bielinex, Jerzy Herberger, VFD Personel, Fortuna, JBB w Łysych, Dobosz Market, BimArt, Sexstil, Lod-Kot, Tempo, Alfa PPHU - Import – Export, www.myfoot ballway.com - Krzysztof Gawron, Ricardo, Auto-Komis Mars, Perła, Mirosław Bijata – fizykoterapeuta, Centrum Nauki i Biznesu Żak, www.express-miejski.pl, Optoscan, TOS Kłodzko, Marwal, Agencja Ochrony Skorpion. Zapraszamy na www.nysa.klodzko.pl – oficjalny serwis klubu.