Przewodnik dla jedzących - Asia House - restauracja azjatycka

Autor: 
Henryka Szczepanowska

Wnętrze++++ Niewielka sala z małym barkiem. Bardzo wygodny taras w zaciszu wąskiej uliczki, skromne ale wygodne meble. Dekoracje w bliżej nieokreślonym stylu azjatyckim (Azja to przecież wielki kontynent o bardzo zróżnicowanej kulturze) ale gustowne. Kolory wnętrza ciemne ale ciepłe, nie agresywne. Bardzo czysto i schludnie. Dokładnie umyte szyby okien, podłogi czyste, stoliki wytarte z najmniejszych śladów poprzednich gości. Lokal wyrażnie zaadresowany do miłośników kuchni azjatyckiej, bez zakamuflowanego pod tym szyldem picia piwa przy hałaśliwej muzyce.
Atmosfera+++
Poprawnie. Nie ma tu dudniącej w uszach głośnej muzyki, co jest niewątpliwie dużą zaletą tego lokalu. Cicho i spokojnie. Można pogadać przy stoliku na słonecznym tarasie. Nie ma agresywnej, młodzieżowej klienteli. Klient nie czuje się przytłoczony nadmierną elegancją czy wyszukanymi dekoracjami.
Obsługa+++
Mili, młodzi ludzie bez zarzutu. Grzeczni, trochę nieśmiali, pracowici. Nie ma tu domowej atmosfery, wylewnych powitań stałych klientów ale za to nie ma też namolności starych wygów. To miłe i niekrępujące, zwłaszcza dla ludzi o umiarkowanej potrzebie bratania się z każdym i wszędzie. No to może jeszcze jeden plusik dodam za powściągliwość.
Jadłospis++++
Nie jest to kuchnia z mojej bajki. Nawet nie z powodu smaków, bo te owszem, nawet lubię ale z powodu powszechnego smażenia. Nie wzbudza zaufania jadłospis zawierający 74 potrawy oraz kilka sałatek i dodatków. Wystarczy kilkanaście a nawet kilka, by zadowolić nawet wybrednego klienta. Ale muszę przyznać, że właściciel a zarazem szef kuchni umie gotować. Zamówiłam kurczaka w sosie sojowym. Po piętnastu minutach dostałam olbrzymią porcję złożoną z malutkich kawałeczków mięsa kurczaka z warzywami, porcją doskonale ugotowanego ryżu oraz świetnie doprawioną sałatką ze świeżo pokrojonych warzyw. Mięso kurczaka miękkie, bardzo delikatne. Niestety, nie zostało pozbawione błon, więc niektóre kawałki wbijały się pomiędzy uzębienie. Warzywa doskonałe, króciutko podsmażone, chrupkie w środku ale jednocześnie dostatecznie złapały temperaturę i sos nadający im charakterystyczny, lekko pikantny posmak. Naprawdę trzeba umieć gotować, by znać ten odpowiedni moment, kiedy należy szybko zdjąć z ognia potrawę, bo za kilkanaście sekund stracą jędrność i właściwy smak. Sałatka doprawiona bardzo delikatnie, z wyrażnie wyczuwalną , słodkawą nutką w lekkim, kwaskowym sosie.
W jadłospisie są dania ze smażonego ryżu, smażonego makaronu, drobiu, kaczki, wołowiny, wieprzowiny, ryb
i owoców morza. Przychodzi tu sporo klientów, mam nadzieję, że zadowolonych.
Ceny+++
Jak to w Kłodzku - nie są to niskie ceny ale też nie rujnują kieszeni. Za zamówionego kurczaka zapłaciłam 17,90. Pozostałe potrawy mieszczą się w cenie od 12,90 do 28,90. Danie dnia wraz z zupą kosztuje 15,90.

Wydania: