Ruiny na wzgórzu Grodziszcze

Autor: 
Eugeniusz Chaszczewski

Polecam wycieczkę pieszą na wzgórze Grodziszcze, o którym trudno spotkać informacje w przewodnikach turystycznych. Wychodząc spacerem wyboistą droga polną z Gorzuchowa, mamy do przejścia ok. 3 km w otoczeniu kwitnących polnych kwiatów i widoków Kotliny Kłodzkiej. Przed nami cały czas widzimy leśne wzgórze, nad którym widać wystające kamienne ruiny. Po drodze możemy spotkamy kamienny krzyż, pola uprawiane przez miejscowych mieszkańców z wyciekami wód gruntowych z dobrze zachowanych poniemieckich dren odwadniających. Na Grodziszcze trafimy łatwo – to najwyższe wzniesienie w tej części Wzgórz Włodzickich. Idąc dalej wąską ścieżką, mijamy potężne drzewa oraz liczne dzikie krzewy. Podobno latem i jesienią można tu zbierać grzyby, maliny i poziomki. Dochodzimy do celu naszego spaceru. Tu na górze niemal 200 lat temu hrabia von Magnis wybudował sztuczne ruiny udające zamek z dwudziestometrową wieżą widokową. Hrabia ze swoimi gośćmi przyjeżdżał tu podczas polowań i nocował w piętrowych pokojach przyklejonych do baszty. Wieża w latach powojennych została zaniedbana, poszczególne elementy zawaliły się i obecnie przedstawia smutny widok. Z zewnątrz widać jeszcze dość mocne mury z kamienia łamanego. Wewnątrz na ścianach tkwią fragmenty krętych schodów drewnianych, widać wejścia do nieistniejących pokoi. Podobno też są tu zasypane piwnice o niezbadanej historii - czy może to początek tunelu do potężnego zamku von Magnisa w Bożkowie? Najciekawsze zejście z góry można wybrać w kierunku na północ i dalej w kierunku Bożkowa, gdzie po drodze przechodzimy obok wspomnianego zamku i dalej drogą przez wieś w kierunku Gorzuchowa. Długość całej trasy, to ok. 10 km, którą pokonamy spacerowym krokiem z wypoczynkiem na wzgórzu w czasie ok. 3,5 godzin. Polecam.

Wydania: