Wykorzystajmy powiat do wspólnych działań (cz. II) - rozmowa ze starostą kłodzkim Maciejem Awiżeń

Autor: 
Mirosław Awiżeń

- Skończyliśmy poprzedni wywiad na współpracy (współdziałaniu) Powiatu z poszczególnymi gminami Ziemi Kłodzkiej. Teraz przyszedł czas na współpracę (współdziałanie) Powiatu Kłodzkiego z powiatami ościennymi, województwem i z władzami krajowymi...
- Tak jak mówiłem w poprzedniej części wywiadu: za dużo czasu nie upłynęło aby móc mówić o konkretach, ale:
... już wziąłem udział w 3. konwentach powiatów Dolnego Śląska. Zdążyliśmy się podzielić doświadczeniami z 29. powiatami. Najbliżej nam do współpracy z Powiatem Ząbkowickim, łączą nas drogi, współpraca wzajemna (wzajemne wydawanie pozwoleń na budowę), a także i strategia rozwoju powiatów - i tu, u nas i w powiecie sąsiednim stawiamy na turystykę. Dbamy wspólnie również o system wzajemnego powiadamiania ratunkowego (tzw. CPR). W koncepcji województwa takich punktów CPR ma być dwa: we Wrocławiu i Legnicy. Staramy się, aby i na naszym terenie taki punkt powstał...
- ... jest na to jakaś szansa?
- ... coś tam wywojujemy ... bo trzeba wciąż naciskać, lobbować... A bezpieczeństwo nade wszystko. Tu nie szkoda żadnych pieniędzy na takie działania.
- Czego życzysz sobie - jako Starosta - od Województwa?
- Na początek zrozumienia, że Powiat Kłodzki jest największy w Woj. Dolnośląskim i w związku z tym powinien być odpowiednio „doszacowany”. Tak przez Wojewodę w kwestii np. dotacji „powodziowych”, jak i Marszałka na inwestycje.
- ... a od Rządu?
- Generalnie to chcę spokoju. Nie wyobrażam już sobie, aby dokładano nam nadal „obowiązków rządowych” i za każdym razem nie dokładano wystarczających finansów. Poza tym wierzę, że nasz głos - samorządowców - będzie po prostu więcej znaczył nie tylko w rządzie ale we wszystkich organach centralnych...
- ... wierzę, ufam, chciałbym ... marnie to wygląda....
- To zacytuję Ci Młynarskiego - „RÓBMY SWOJE”, a uważam, że jest sporo możliwości do pracy. To, na co mam wpływ, na pewno zrobię, reszta - to uporczywa walka i jednak nadzieja.
- No, dobrze - w Warszawie mamy Kubę Szulca, Monikę Wielichowską, Waldka Wiązowskiego ... przecież można ich „wykorzystać” do stałego nacisku...
- Nie wiem, czy będą szczęśliwi z takiego sformułowania, ale oczywiście - od tego też są. I mam tu ogromne wsparcie tak od Kuby Szulca jak i Moniki Wielichowskiej.
- Jak już jesteśmy przy władzach wojewódzkich, rządowych, to co ze służbą zdrowia, siecią komunikacyjną, bezpieczeństwem wreszcie – są to działy „ogólnonarodowe”...
- Służba zdrowia - jest w naszym powiecie (jak na polskie realia) w przyzwoitym stanie na każdym poziomie: od lekarzy rodzinnych po szpitale - a mamy ich na naszym terenie cztery. Szpital powiatowy - SP ZOZ w Kłodzku może się nawet pochwalić dodatnim wynikiem finansowym jako jeden z nielicznych w Polsce...
- A co z Pogotowiem Ratunkowym?
- Uważam, że Powiat Kłodzki powinien systemowo mieć więcej punktów lokalizacji Zespołów Ratownictwa Medycznego. Gdyby zastosować przelicznik obszarowy i wziąć pod uwagę stałą obecność (różnych) turystów to powinniśmy mieć ze 3 karetki więcej. Ale ta decyzja nie należy już do nas. Nasze ratownictwo medyczne nieźle radzi sobie z wyzwaniami tak wielkiego terenu ale jest jeszcze parę spraw (choćby współpraca ze szpitalem SCM w Polanicy, które powinno usprawnić pierwszą pomoc. […]
- Komunikacja
- to jest nieustający problem i szansa. Katastrofalny stan dróg (przy bardzo dużej gęstości dróg), na które z gminami ściągamy pieniądze gdzie się tylko da …Obwodnica Kłodzka – w końcu jest „na dobrej drodze” i już w fazie projektów budowlanych.[…] Szkoda bardzo naszych linii kolejowych. Jak nie wykorzystamy tej sieci to już nigdy nie stanie się tak, aby Ziemię Kłodzką można byłoby „poprzecinać” traktami komunikacyjnymi. […] Szynobusy powinny po Ziemi Kłodzkiej kursować i to nie tylko jako „robocze” ale i „turystyczne. Niestety, mając tego świadomość, że są potrzebne, że rozwiązałyby nasz problem wewnątrz-komunikacyjny, niewiele możemy zrobić. Lobbować, lobbować, szukać partnerów, inwestorów, przekonywać Marszałka... , przedstawiać plany i wyliczenia, „że to się opłaca”. Korzystać z doświadczeń Czechów, można nawet poprosić Czechów aby i u nas „rozruszali” kolej... Ale to wszystko ma sens kiedy PKP PLK wyremontuje linie kolejowe. Potem dworce przywrócone zostaną do stanu używalności (już gminy je przejmują) a potem będą i szynobusy. My, nawet jako Powiat i wszystkie gminy razem wzięte - po prostu jesteśmy za słabi finansowo, aby udźwignąć podstawowe nakłady na tory. Później, kiedy już będzie systemowo rozwiązany problem to możemy zorganizować przewozy na tych trasach, możemy nawet przejąć wyremontowane trasy i nimi zarządzać.
Ale, jak już powiedziałem - najpierw musi być odbudowana infrastruktura kolejowa. To zadanie państwa i jego spółki.
- Czy, gdyby „ziściły się marzenia” i linie kolejowe byłyby odbudowane - potrafilibyście je tak zagospodarować, aby nie jeździły „wagony-widma” a wokół stacji i stacyjek toczyłoby się życie kulturalne, gospodarcze, turystyczne?
- Tak. Czy jesteśmy gorsi od Czechów? Tylko musi być mądra polityka na kolejach. Możemy lobbować, możemy starać się o inwestorów, ... tak jak już powiedziałem - ale najpierw trzeba mieć czym zachęcać... Koszty odremontowania linii kolejowych,które są warte i tak dziesiątki czy setki milionów, są ogromne. Np. koszt na odremontowanie części linii Kłodzko - Kudowa Zdr. na odc. Duszniki Zdr.- Kudowa Zdr. to ok. 69 mln zł (dofinansowanie przez marszałaka z RPO)... Takie są to koszty. Gdyby jednak udało się odtworzyć linie kolejowe, wybudować obwodnicę Kłodzka, zmodernizować krajową „ósemkę „ i dołożyć do tego lądowisko dla awionetek mając wewnątrz Ziemi Kłodzkiej dość sprawną komunikację autobusową PKS i prywatnych przewoźników – moglibyśmy stworzyć bardzo sprawną zintegrowaną komunikację publiczną.
- No i ostatni punkt - czyli bezpieczeństwo mieszkańców i turystów na Ziemi Kłodzkiej...
- Policja, Straż Pożarna, Straż Graniczna, Piechota Górska – mamy szczęście, że te sprawne jednostki zmilitaryzowane, strzegą dobra państwa strzegą również i nas. Myślę, że w sposób zadawalający a przy tym świetnie ze sobą współpracują. A my - pomagamy jak tylko możemy, np. staramy się o nowe wozy bojowe dla ochotniczej i zawodowej Straży Pożarnej z dofinansowania UE.
- Dziękuję za rozmowę. „Tak krawiec kraje, jak mu materii staje”.

Wydania: