Rozmawiam z p. Jerzym Dudzikiem - prezesem ARR "AGROREG" S.A. z siedzibą w Nowej Rudzie
- Jesteście Państwo Agencją Rozwoju Regionalnego a polem terytorialnym Waszego działania jest...
- ... według Statutu działamy na terenie kraju, nie mamy ograniczeń, aby działać na terenie całego świata, ale
z uwagi na posadowienie koncentrujemy się na sprawach przedsiębiorców Dolnego Śląska i w takim przypadku - naturalnie Ziemi Kłodzkiej.
- Przedsiębiorczość - co to znaczy?
-To znaczy: informowanie o możliwościach finansowego wspierania rozwoju, a także ofercie terenów inwestycyjnych i w tym zakresie świadczymy usługi w punktach konsultacyjnych w Nowej Rudzie i Kłodzku ....oraz w każdej Gminie, jeżeli jest takie zainteresowanie.
- No dobrze - już wiem, że mógłbym coś zrobić przy Waszej pomocy - ale na wszystko potrzebna „kasa”. Czy ją dajecie na początek?
- Nie dajemy, a pożyczamy w ramach Dolnośląskiego Regionalnego Funduszu Pożyczkowego. U nas jest korzystniej niż w bankach. Taniej, łatwiej i szybciej. Dodatkowo obsługujemy przedsiębiorców, którzy nie spełniają bankowego wymogu posiadania zdolności kredytowej. Jest to kolejny atut tego funduszu polegający na tym, że z naszą pomocą przedsiębiorca może taką zdolność uzyskać.
- No dobrze - uzyskuje taki przedsiębiorca (bądź potencjalny przedsiębiorca) z Waszą pomocą „zdolność”. Ale, jak znam życie, zawsze jest „coś za coś”. Co taki przedsiębiorca, któremu dalibyście pożyczkę musi?...
- ... zacznijmy od początku - 1/ najpierw musi złożyć wniosek, który jest dostępny na naszej stronie internetowej /www.agroreg.com.pl/, 2/ czekać na decyzję komisji wnioskowej, 3/ jeśli wniosek jest rozpatrzony pozytywnie podpisać umowę i korzystać z pożyczki. Maksymalny okres kredytowania to 3 lata z możliwością karencji do 6. miesięcy. Oprocentowanie na poziomie 6-6,5 % w stosunku rocznym. Zabezpieczeniem takiej pożyczki jest weksel i drugie uzgodnione (może być poręczenie, hipoteka i inne).
- Jak długo trwa procedura?
- To wszystko zależy od przedsiębiorcy. Jeżeli przedstawi kompletny wniosek i wiarygodne zabezpieczenie to trwa nie dłużej niż 14 dni.
- Agencja Rozwoju Regionalnego pomaga i współpracuje z przedsiębiorcami - a co będzie, gdy zjawi się u Was człowiek, który ma jakiś pomysł, ale jest zupełnie „zielony” . Czy odsyłacie go z niczym?
- Nie. W ramach usług informacyjnych wskazujemy mu właściwą drogę realizacji swojego pomysłu oraz informujemy go o możliwościach wsparcia finansowego. Jest też informowany, jakie musi spełnić warunki, aby zrealizować swój zamiar, np. jak „po drodze” założyć własną firmę...
- Czyli, prowadzicie go „jak po sznurku” do celu...
- No, nie tak całkiem. Udzielamy informacji, ale od potencjalnego przedsiębiorcy zależy, czy chce z nami współpracować i na jakich warunkach.
- Rozumiem. Czyli jest taka możliwość, aby z każdego, kto tylko chce, zrobić solidnego przedsiębiorcę prowadząc go „administracyjnie”.
- Tego nie wykluczam, bo przecież prowadzimy Inkubator Przedsiębiorczości, jednakże w naszej naturze jest coś takiego, że jesteśmy „Zosie-samosie” - i najczęściej musimy się „sparzyć” żeby dopiero docenić możliwość korzystania z pomocy fachowców. Zazwyczaj „ten pierwszy raz” to pierwsza wizyta/kontrola Urzędu Skarbowego czy ZUS-u... No i wtedy nasza pomoc jest doceniona.
- To teraz porozmawiajmy o samej Agencji Rozwoju Regionalnego „AGROREG” S.A. z siedzibą w Nowej Rudzie. Ma ona spore osiągnięcia, ale tak bym rzekł: osiągnięcia na północy Ziemi Kłodzkiej, czyli w byłym powiecie noworudzkim. Dlaczego Wasze działania tak skuteczne i efektywne na północy Ziemi Kłodzkiej nie przekładają się na sukcesy środka i południa Ziemi Kłodzkiej?
- Rzeczywiście - mamy doświadczenie i wyniki. W końcu to już 20 lat pracy a w 2011 roku będzie jubileusz ... wracając jednak do meritum: w zakresie działań pożyczkowych, które realizujemy na całym Dolnym Śląsku jesteśmy też i na całej Ziemi Kłodzkiej - przedsiębiorcy o tym wiedzą - tu nie ma żadnych priorytetów terytorialnych. Inaczej jest przy współpracy ARR z samorządami. To samorządowcy poszczególnych gmin Ziemi Kłodzkiej decydują o wyborze partnera do realizacji swoich projektów. W Nowej Rudzie samorząd wybrał nas - czyli ARR „AGROREG” S.A.
- No i dobrze wybrał a afekty tego wyboru są widoczne....
- Dziękuję. Jako prezes ARR mam kontakt ze wszystkimi samorządami na naszym terenie. Te kontakty mają różną wagę. Oczywistym jest, że jak mam ciekawą propozycję, która dotyczy np. Kudowy Zdroju to dzwonię ... W zasadzie nasza współpraca ogranicza się do poziomu informacji czy oferty. Faktem jednak jest, że nie ma wspólnych działań takich jak w Nowej Rudzie.
- Z tego, co wiem gminy Ziemi Kłodzkiej mają jakieś udziały w ARR...
- Nie wszystkie - niektóre gminy są akcjonariuszami, ale mają mały udział. I być może to jest powód takiego stanu rzeczy.
- Udziały udziałami, przecież zawsze, można je zwiększyć, ale uważam, że to raczej niechęć - rzekłbym - personalna - bo ten czy inny burmistrz woli gdzieś tam po Polsce szukać partnerów nie doceniając tego, którego „ma pod nosem”...
- ... myślę, że jednak nie w tym rzecz. Sprawa ma chyba głębsze podłoże, bo należałoby się zastanowić, jakie miejsce w Strategii Rozwoju Ziemi Kłodzkiej powinna zająć i wypełnić Agencja Rozwoju Regionalnego. Tym bardziej, że jest teraz sprzyjający czas: po pierwsze - nowe spojrzenie na Strategię Rozwoju Ziemi Kłodzkiej wiążące się z początkiem kadencji samorządów- szczególnie Rady Powiatu Kłodzkiego, po drugie - trwa proces aktualizacji strategii długoletnich na poziomach samorządu wojewódzkiego, powiatowego i gminnego. Gdyby taka instytucja jak „AGROREG” była umocowana w Strategii Rozwoju Ziemi Kłodzkiej a jej miejsce jasno i wyraźnie określone, wtedy sensowne i racjonalne byłoby współdziałanie w projektach. Drugą barierą są oczywiście finanse. Trzeba „włożyć” najpierw a dopiero później czerpać korzyści. A teraz z tym jest różnie. Po trzecie - może zabrzmi to dziwnie, ale Ziemia Kłodzka jest tak duża, że nie musimy przecież monopolizować wszystkiego...
- ha, ha, ha...
- Kontynuując - Byłbym bardzo zadowolony gdyby tak właśnie było.
W hierarchii priorytetów Dolnego Śląska znamy swoje miejsce i wszyscy wiedzą, że nie jest to „podium”. Koordynacja i praca zespołowa dla Ziemi Kłodzkiej jest dla nas jedyną szansą na jego zdobycie. Tym bardziej, że przyszłość kojarzy się z zasadniczymi zmianami w pozyskiwaniu środków z UE a jednostkowy potencjał samorządów nie będzie miał już takiej siły przebicia. Dodatkowo w tych sprawach ważne jest nie tylko pozyskanie środków, ale zdolność do uzyskania zaplanowanych rezultatów. A one powinny generować przychody i inne korzyści a zatem rozwój i konkurencyjność….
- Proszę, przedstaw krótką notkę o ARR „AGROREG” S.A. z siedzibą w Nowej Rudzie.
- Mamy 20-letnie doświadczenie, kapitału zakładowego 8,7 mln zł, majątku ok. 60 mln zł, 27 akcjonariuszy i 33 pracowników. Naszą działalność weryfikujemy certyfikatami Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i certyfikatami ISO. Obecnie w zarządzaniu koncentrujemy się na Noworudzkim Parku Przemysłowym, Centrum Biznesu i Innowacji i działalności pożyczkowej.
W ocenie jest strategiczny projekt Noworudzkiego Inkubatora Technologicznego, w którym chcemy wdrażać innowacje i nowe technologie, głównie w usługach na rzecz uzdrowisk. Naszymi Partnerami w tym projekcie są m.in. wrocławskie EIT+ (firma badawczo rozwojowa utworzona na bazie porozumienia wrocławskich uczelni), Zakład Uzdrowisk Kłodzkich, Uniwersytet Ekonomiczny z Wrocławia, Fundacja Akademii Medycznej z Wrocławia oraz Wrocławski Park Medyczny. Inwestycja zaplanowana jest na kwotę około 12 mln zł i jesteśmy już po ocenie formalnej w Regionalnym Programie Operacyjnym. Z niecierpliwościa czekamy na wynik ostatecznej oceny. To co ważne, że jest to sposób na budowę specjalizacji w obszarze tego, co jest najważniejszym atutem Ziemi Kłodzkiej – Uzdrowiska!
- Dziękuję za rozmowę.