Objazd po gminie Międzylesie z burmistrzem Toamszem Korczakiem (dokończenie)
Moje zaciekawienie wzbudziły świetlice: „radosna” - w której młodzi ludzie po prostu mogą się rozluźnić „ot, tak sobie”, czy np. „czarna” prowadzona przez p. Izabelę Juraszek, w której odbywają się przedstawienia teatralne, spektakle.... Z przyjemnością przyjąłem zaproszenie na premierę następnego spektaklu...
- Skąd macie na to wszystko pieniądze? - pytam się dyrektora Ryszarda Bodnara? - Ha... Mirek - trzeba umieć zbierać te pieniądze, trzeba, aby dużej grupie naszym nauczycielom się chciało - i tak jest. A uprosić, wymóc wręcz trzeba na Burmistrzu, aby dołożył parę groszy z budżetu Gminy - .... pieniądze? - choćby z programów: Dolnośląska e-szkoła” - z tego funduszu mamy ponad 150 tys. zł na mobilną pracownię internetową, z projektu Min. Edukacji Narodowe - pracownia przyrodnicza za ok. kolejnych 150 tys. zł. Na „Czarną Świetlicę” z różnych projektów uzyskaliśmy ok. 100 tys. zł.... I tak dalej i tak dalej. Pozwól, że o nie wszystkich naszych działaniach Ci powiem, bowiem - cóż tu ukrywać - kto pierwszy ten lepszy. A jak już nie uda się załatwić coś przez szkołę, to mamy stowarzyszenie „Międzylesie - Razem”.
I dalej w objazd - Mirek - oglądaliśmy już przedszkole w Domaszkowie - takie „współczesne” - mówi Tomek - tym razem pokażę Wam przedszkole zupełnie innego typu - takie - iście domowe, gdzie dzieci mogą się czuć jak „u siebie.” Przedszkole posadowione jest w starej plebani ewangelickiej. Uczęszcza do niego ok. 100 dzieci. Najróżniejsze pokoiki dla najmłodszych i tych ciut starszych rzeczywiście tak jak pokoiki dzieci w domach rodzinnych.
Aby dokończyć dzieła na „deser” odwiedzamy Bibliotekę Publiczną, która znów okazuje się „kombajnem” różnych działań - książki - oczywiście, ale i sala komputerowa i wystawka zbiorów dot. ogólnie rzecz biorąc granicy - i jak to było kiedy wszędzie było „WSTĘP WZBRONIONY”, a na pięterku olbrzymia dla mnie niespodzianka - izba pamięci (tak naprawdę trzy izby) - taka kuchnia i pokój w początków i środka XX wieku - taką kuchnię jeszcze ja sam pamiętam ... A w podziemiach Biblioteki p. Beata Muszyńska zaprasza nas do siłowni MLKS „SUDETY”. Tak, to tutaj międzylescy siłacze ćwiczą, spotykają się i sami utrzymują ład, porządek i czystość.
I tak sumując: w każdej miejscowości gminy Międzylesie jest jakiś obiekt kultury, oświaty, zawsze jest niemalże idealnie czysto, nie ma biedy - jest i schludnie i dostatnio.