Znaki i inskrypcje w kaplicy św. Floriana
W sierpniu tego roku dokonaliśmy oględzin więźby, pod kątem planowanego zawieszenia dzwonu. Dobrą ku temu okazją był remont dachu kaplicy. Poniżej kilka naszych obserwacji.
W stosunkowo małym obiekcie, o małej liczbie wiązarów, jakim jest kaplica św. Floriana możemy znaleźć kilka systemów znakowania elementów konstrukcji dachu.
I tak, złącza pomiędzy krokwiami i jętkami po jednej stronie znakowane są cyframi rzymskimi (nie użyto IIII zamiast IV, co było często praktykowane, natomiast cyfrę VI odróżnia pionowa kreska biegnąca przez literę V), po drugiej stronie występuje znakowanie kreską i trójkątami wyciętymi dłutem.
Środkowa część konstrukcji, a więc słupy z mieczami, zastrzały i płatwie, jest oznakowana niejednolicie: jedno ze złącz oznakowane jest kółkiem wykonanym wiertłem do drewna, na innym są wycięte dłutem znaki w formie półkola. Stosunkowo dużo jest znaków wykonanych czerwoną kredką, są to cyfry arabskie, litery e, M, S i Z (lub 3) liczby 3,6,8,10, romby „z ogonkiem”, a także nieregularne wzory.
Dawni cieśle pozostawili też całkiem sporo napisów. Na słupie w pobliżu wejścia na poddasze inskrypcja „AFIE 1725” wycięta wąskim dłutem. Na tym samym słupie, powyżej data „1836” i zapis obliczeń. Napisy wykonane ołówkiem. Możemy przypuszczać, że ten drugi napis pozostawili cieśle naprawiający dach. Na dwóch dalszych słupach zachowały się inskrypcje czerwoną kredką „HGI 1731”, „HTS // IMM?”. Na innym napisy i cyfry wykonane czerwoną kredką – być może plan montażu, a może rozliczenie pracowników. Pojawia się też napis HS, a na końcu krokwi, przy kalenicy monogram z połączonych liter M N wykonany czerwoną kredką.
Na innej krokwi zachował się do lata 2010 roku napis kredą „Erbaut [?] 1771 Jahr”. Obecnie (X 2010) odczytać można tylko rok.
Na jednym z zastrzałów znajdują się dwie inskrypcje wycięte wąskim dłutem: JSP, a poniżej ASP. W części nad ołtarzem na słupie, pomiędzy mieczami monogram z połączonych liter CA.
Konstrukcja dachu wykonana była z drewna iglastego o przekrojach 160×160 i 140×140 mm. Elementy konstrukcji łączone były na kołki z drewna bukowego o przekroju kwadratowym, o wymiarach 25×220 mm (słupy, miecze, jętki) i 15×110 mm (mocowanie łat do krokwi). Konstrukcja wieży, jako narażona na wpływy atmosferyczne wykonana była z drewna dębowego o przekroju 140×140 mm, łączonego na kołki bukowe 15-18×200 mm. Połączenie było wzmacniane klamrami ciesielskimi, kutymi ręcznie gwoździami o długości do 300 mm. Belki ociosywane były ręcznie, widoczne są liczne ślady obróbki.
Dzwon zawieszony był pomiędzy dwiema belkami (światło ok. 600 mm). Zachowały się mocowania panewek, w których ułożyskowana była oś dzwonu. Podparcie panewki wykonane z drewna bukowego gr. 50 mm, zamocowane było do dębowej belki dwiema śrubami ?=7/16'’ o długości 170 mm z łbem o kształcie zaokrąglonego prostokąta
o dłuższym boku 71 mm. Nakrętki kwadratowe o boku 29 mm. Dodatkowym wzmocnieniem były dwie opaski z bednarki o szer. 25 mm.
W wycięciach pod panewki zachowało się kilka gwoździ, zarówno kutych (o przekroju prostokątnym), jak i produkowanych maszynowo (okrągłych). Sposób ich ułożenia wskazywać może na próby poziomowania, bądź umocowania panewek. Same panewki nie zachowały się. Obie belki, między którymi wisiał dzwon pokryte są wyschniętym czarnym smołowatym smarem (dziegieć, maź?).
Do wchodzenia na wieżę służyła drabina (ostrew) wykonana z ciosanej belki o przekroju 160×160 do 140×140 mm.
W otworach ?=40 mm umieszczone były szczeble. Na przestrzeni lat wymieniane były na nowe, całkiem przypadkowe – wykonane prawdopodobnie z gałęzi drzew rosnących w pobliżu.
Na jednym ze słupów zachował się bloczek służący wcześniej do opuszczania i podnoszenia lichtarza w kaplicy,
a także figura Chrystusa wykonana z blachy żelaznej. Figura nosi ślady mocowania, a także napraw – nitowania nowych fragmentów, w miejscu skorodowanych. Według świadków w okresie przedwojennym w pobliżu kaplicy stał krzyż drewniany z blaszaną figurą, możliwe, że schowano ją później na poddaszu.
W konstrukcji widoczne są ślady wcześniejszych remontów – w pobliży ściany szczytowej jest kilka elementów
z niestaranne okorowanego drewna liściastego. Jedna z płatwi ma ślady po mocowaniu innych elementów – albo płatew była źle obrobiona i wykorzystana w innym miejscu, albo wykorzystano drewno z rozbiórki innego obiektu. Rozstrzygnięcie tej kwestii wymagałoby dokładniejszych badań.