Objazd z Burmistrzem po gminie Międzylesie (cz. II)
Zgodnie z zapowiedzią, po „wędrówce” po Międzylesiu i „wypadzie” do Smreczyny, podczas której oglądaliśmy sobie komentując równocześnie ostatnie lata inwestowania w tych miejscowościach (GP „BRAMA” nr 41/2010, str. 12) - dzisiejszą wędrówkę w tym samym celu rozpoczęliśmy od Szklarni. Z Międzylesia na prawo - i droga szeroka, równa jak stół aż do składowiska śmieci - „to dzięki firmie „Skanska”; użytkując teren pod składowisko piasków, żwirów... naprawili i umocnili drogę....
Dojeżdżamy do Szklarni - witają nas oczywiście świetnie zagospodarowane stawy rybne i ciekawostka - co to? zgadnij.. wygląda mi to na altanę...
Blisko, blisko - ale naprawdę to tu przenieśliśmy właśnie budyneczek, który stał na granicy Niemojów - Bartoszowice. Teraz jest w centrum Gminy... Zjeżdżamy na prawo, rzeczka na całej długości wyregulowana - do każdego domostwa po drugiej stronie solidny, żelbetowy mostek... Zresztą wiele cieków wodnych w gminie Międzylesie jest uregulowanych. Naprawdę mieszkańcom niegroźne nawet spore opady. A oto i trochę opuszczony Dom Ludowy.
„Mam nadzieję, że mieszkańcy w ramach Funduszu Sołeckiego doprowadzą ten dom do świetności ... już jest lepiej niż było...."- twierdzi Burmistrz.
Teraz czas na Goworów:... ”mieszkańcy nie wierzą, ale taka jest prawda, że w ostatnich latach to tu wydaliśmy najwięcej pieniędzy na inwestycje, ale tak to już jest, jak sporo się robi, to chce się więcej i więcej ... mówi burmistrz Tomek Korczak. Urzekają swoją solidnością mosty i uregulowane koryto rzeki. Za zabezpieczenie przeciwpowodziowe - „panowie - czapki z głów!”.
Tomek mówi, że współpraca z mieszkańcami jest doskonała. Wymienia m.in. p. Krzeptowskiego ... Miejscowość jest zwodociągowana, do odprowadzania ścieków są oczyszczalnie przydomowe (to zbyt „rozrzucony” teren by budować kanalizację sanitarną - komentuje Burmistrz).
Najbliższy nam teraz Gajnik - ja, jak zwykle zauroczony przepięknym domem ludowym.
I Michałowice - tu pełną parą trwa budowa wodociągów. Zaglądamy do Nowej Wsi. Buduje się już dość dawno obiecana droga. Prace w toku - jak zwykle - najpierw solidne przepusty, solidne podłoże, aby droga „nie rozjechała” się po paru latach.
Zaś w Jaworku od tego roku w budynku po OSP mieści się świetlica wiejska doskonale wyposażona... A tuż obok stoi kontener, który służy strażakom - ma również pomieszczenie socjalne.
- Tomku, przez parę dobrych tygodni ledwo przeciskałem się przy dziurze w moście - długo to trwało... Trwało, trwało, ale nie lepiliśmy dziury tylko ten mostek jest w całości nowy! Aby postawić nowy most to trzeba „wszystko po kolei” ... począwszy od zmiany w budżecie Gminy, uzgodnień i tak dalej... ale teraz już nie ma obawy o jego uszkodzenie..
I z Jaworka odnowioną drogą (ale to było już wcześniej a nie tego roku - zaznacza Burmistrz) zjeżdżamy do Domaszkowa ... a czas ucieka.... Zanim dojeżdżamy do centrum Domaszkowa skręcamy na lewo i drogą równoległą do głównej - zupełną „nówką”, która sporo kosztowała, ponieważ „zobacz - jaki jest tu mur oporowy”.
Pierwszy raz w życiu jadę tą boczną drogą - a obejścia zadbane, piękny zakątek Domaszkowa. Zaglądamy na „ORLIKA”, a ten tętni życiem - to prawdopodobnie najpiękniejszy „ORLIK” na całej Ziemi Kłodzkiej.
W samym śródmieściu - droga w przebudowie (ul. Międzyleska).
A w środku Domaszkowa odnowiona remiza strażacka. Oczywiście, jak to u Korczaka - musi parking być, odnowiona szkoła, odnowiona świetlica.
Ładnie to wygląda z zewnątrz, ale wyposażenie - to jest to - i nie przesadził Tomek. Tak wyposażonych sal zabaw, siłowni, pracowni komputerowych zazdrościć musi każdy.
Długopole Górne pochwalić się może dbaniem o porządek i czystość poboczy - to i dzięki współpracy z Powiatem - wspólnie dbamy o drogi - choćby i powiatowe... A w Długopolu Górnym jest równie świetnie wyposażony klub - nie byliśmy umówieni, jeszcze przed 15.00 - nie możemy zobaczyć teraz, ale „co się odwlecze, to nie uciecze... - zapraszam - mówi Tomek. Oczywiście.
Potem „uciekamy” w boczne, kilkukilometrowe odnogi Długopola Górnego - w kier. cmentarza.
... na przestrzeni wzdłuż drogi będą wytyczone działki pod zabudowę. Oczywiście jest tu już wodociąg. A potem na drugą stronę - też droga „nówka”.
.... myślałem, że parę godzin nam wystarczy na wszystko, ale jesteśmy dopiero na „początku drogi przy końcowym czasie”. Ustalamy, że jeszcze zobaczymy w Gniewoszowie nowy most z potężnym przepustem nie tyle do domostw co do pól i lasu - przecież dojechać jakoś trzeba, a innej możliwości nie ma.
I znów solidny nad wyraz. I już szybciutko do Różanki. Bardzo lubię tę miejscowość - jakoś dobrze się w Różance czuję.
Środek miejscowości jest wprost urokliwy - a tablice pamięci mówią o dbaniu o przeszłość. A trochę dalej - dbanie o przyszłość - plac zabaw i znów pamięć...
Na następną „wycieczkę” zaproszę Państwa wkrótce - mam to uzgodnione z Tomkiem - bo jesteśmy dopiero „na pół drogi” po gminie Międzylesie i inwestycjach tam wykonanych w ciągu ostatnich lat.
Wędrował z burmistrzem Tomaszem Korczakiem Mirosław Awiżeń