Idiotka i sztuka

Autor: 
Magdalena Grzesiak
H Bakuła2.jpg

10 sierpnia w dusznickim Muzeum Papiernictwa odbyło się spotkanie z Hanną Bakułą, na które tłumnie przybyli fani talentu malarki i pisarki. Artystka promowała swoją najnowszą powieść pt. Idiotka wraca. Ponadto, można było zapoznać się z wystawą portretów namalowanych przez „Witkacego w spódnicy”, bo tak często jest nazywana.
Jaki obraz Hanny Bakuły wyłania się po spotkaniu? Przede wszystkim jest to osoba dowcipna i inteligentna, sypiąca śmiesznymi anegdotami jak z rękawa. Nie boi się wygłaszać poglądów, które niektórzy mogą uznać za co najmniej kontrowersyjne. Dzięki temu wyraźnie zjednała sobie serca przybyłych na spotkanie (o ile nie byli to podstarzali panowie w krótkich spodenkach, skarpetach i sandałach – bo taki wygląd polskich mężczyzn artystka złośliwie skomentowała, narzekając na ich „ciałka rozkoszne, sflaczałe”). Ale kobietom, szczególnie tym „ubranym balowo od świtu”, też się dostało.
Hanna Bakuła dała się też poznać jako prawdziwa miłośniczka Chopina, choć, jak zaznaczyła, nie pociąga jej jego wygląd, lecz inteligencja. Żywo interesuje się też polityką, ale tylko polską i amerykańską, bo tam mieszkała przez dłuższy czas i nadal związana jest z Nowym Jorkiem. Widziałaby się nawet jako kandydatkę na prezydenta, ale... nie lubi stać, a politycy muszą dużo stać.
Artystka podczas spotkania określiła się również jako soft-feministka. Znaczy to tyle, że mimo iż uważa się za feministkę, lubi kiedy mężczyzna poniesie jej walizkę, zapłaci w restauracji lub da kwiaty... Choć generalnie uważana za skandalistkę, Hanna Bakuła umie dzielić się tym, co ma, z innymi. Działa na rzecz ochrony praw kobiet i dzieci z domów dziecka, organizuje plenery malarskie dla dzieci. Hanna Bakuła kilka razy podkreśliła, jak wielkie wrażenie wywarły na niej i Duszniki, i samo muzeum. Mogłaby tu nawet zamieszkać na starość... Zapewniła, że na pewno napisze coś o tym mieście a w przyszłym roku przyjedzie tu w plener „robić papiery”. Nie możemy się doczekać!

Wydania: