Stop dopalaczom!

Senat na swoim ostatnim posiedzeniu w lipcu 2010 roku – zajmował się ustawą o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Celem wspomnianej ustawy jest to, aby w sposób ciągły i możliwie jak najszybszy, objąć kontrolą ustawową substancje chemiczne zwane „dopalaczami”, które zostały wprowadzone do sprzedaży. Ilość sklepów sprzedających ciągle wzrasta, a co za tym idzie ilość kupujących i spożywających także rośnie.
W swoim wystąpieniu przedstawiłem kilka propozycji przeciwdziałania temu zjawisku. Po pierwsze, gdzie się odbywa produkcja tego typu mieszanin. Po drugie powinniśmy przeciwdziałać na etapie rejestracji działalności dotyczącej dystrybucji i sprzedaży dopalaczy. Po trzecie sprzedaż tych substancji chemicznych powinna być poprzedzona uzyskaniem przez wskazane ośrodki badawcze certyfikatów na sprzedaż substancji chemicznych, które w żaden sposób nie powinny zagrażać zdrowiu i życiu ludzkiemu. Po czwarte należy uniemożliwić sprzedaż dopalaczy przez Internet. Po piąte trzeba się zastanowić czy przeprowadzić akcję edukacyjną na temat skutków zażywania dopalaczy. Wiedza na temat tych produktów jest nikła, a przecież są to środki odurzające, które ze względu na swoje psychoaktywne działanie wywierają negatywny wpływ na ośrodkowy układ nerwowy
i mogą uzależniać tak samo jak inne –szerzej - znane narkotyki. Trzeba informować rodziców i dzieci, że zażywanie dopalaczy jest niebezpieczne dla zdrowia i życia. Jestem przeciwko sprzedaży dopalaczy.