Mówi burmistrz Szczytnej Marek Szpanier
Dwie sprawy zajmują obecnie uwagę mieszkańców Szczytnej i Gminy:
zakończenie największej inwestycji i oddanie nowych obiektów do użytku oraz stan dróg.
Obie budzą wiele, ale jakże sprzecznych emocji.
- Centrum Sportu, Aktywnego Wypoczynku i Rehabilitacji Ruchowej.
Najpierw były dwa boiska wielofunkcyjne; w czasie ostatniej zimy jedno z nich zamieniono na lodowisko; później powstał plac zabaw, tor do nauki jazdy na wózkach inwalidzkich, park linowy, skałka wspinaczkowa i ciąg pieszo-jezdny z ławeczkami. Będzie jeszcze basen do nauki pływania i rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Planuje się też wykorzystanie do celów rekreacyjnych istniejącego obok cieku po oczyszczeniu w nim wody.
- Inwestycja p.n. Skatepark jest trafiona. Zimą zaskoczyła mnie ilość osób korzystających z lodowiska - miejscowych i przyjezdnych, teraz - ilość osób korzystających z całego obiektu. Realizując tę inwestycję, mieliśmy jeden główny cel - ściągnięcie do Szczytnej turystów. Udało się to w 100%. Ze wszystkich obiektów tworzących skatepark można korzystać za darmo. Opłaty pobierane są jedynie za udostępnienie sprzętu specjalistycznego niezbędnego do korzystania ze ścianki wspinaczkowej i parku linowego - 5 zł za godz. od mieszkańców i 10 zł od przyjezdnych. Chodzi o gromadzenie funduszy na wymianę tego sprzętu w przyszłości, a jest on drogi i zużywa się. Bez opłat za sprzęt ze ścianki i parku korzystają jedynie grupy specjalistyczne (Straż Graniczna i GOPR), które się u nas szkolą, ale one i tak w zasadzie mają swój sprzęt. Zasady korzystania z obiektów, wykaz godzin ich otwarcia jest udostępniony odwiedzającym Skatepark. Cieszy, a jednocześnie zdumiewa fakt, że tak wiele osób, coraz częściej także grup zorganizowanych, z obiektu korzysta. Cel został osiągnięty - zapewnia Burmistrz.
- Realizowane są inwestycje, na które wnioski składano wcześniej, jednocześnie wciąż składane są nowe...
- Rzeczywiście, po wakacjach zakończą się kolejne inwestycje. Najprawdopodobniej we wrześniu zostaną oddane do użytku świetlice wiejskie w Łężycach i Złotnie, a także rewitalizowany obecnie teren po byłym PPH. Przeszedł już ocenę formalną, czeka go jeszcze merytoryczna - wniosek na przebudowę terenu między deptakiem a ul. Wolności 7. Jeśli zostanie zaakceptowany, będziemy tę inwestycję realizować już w przyszłym roku. Natomiast faktem jest już przyznanie nam ponad 400 tys. zł. na promocję, czyli organizację dużych imprez cyklicznych: Agrofety, Skatepikniku, Adventaliów - w tym roku i dwóch z tych imprez w roku przyszłym.
- Są jednak w Gminie problemy trudne do rozwiązania, mimo, że próbuje się to zrobić od lat. Najistotniejszy z nich jest stan dróg.
- Drogi to faktycznie duży problem. Staramy się go rozwiązywać w ramach swoich możliwości i na bieżąco. Udało się już wykonać I etap prac na ul. Bukowej, drugi będzie realizowany w najbliższych dniach. Prace mają być zakończone w okresie wakacji. Do końca września powinna być wykonana nawierzchnia na ul. Polnej. Trwa łatanie dziur po zimie na drogach gminnych. Nie mamy, niestety, większego wpływu na remonty dróg powiatowych. Ostatnio wykonano niezbędne prace na ul. Batorów, trwa wykaszanie i oczyszczanie poboczy - robią to dwie sześcioosobowe grupy w ramach robót publicznych; jedna na drogach gminnych, druga na powiatowych. Także właściciel drogi krajowej wciąż przesuwa prace, które miały być wykonane w ramach programu „Bezpieczna 8”. Jesteśmy jedyną gminą na trasie Wrocław - Kudowa, która nie ma bezpiecznego przejścia przez „ósemkę”.
W tym roku powinno być zrobione takie przejście ze światłami na ul. Leśną, Sienkiewicza i Handlową. Powinno - wg wcześniejszych planów i ustaleń.
Zapomniano też o chodniku na ul. Robotniczej, od ul. Stromej do „Rydułtowianki”. Ze swojej strony robimy wszystko co w naszej mocy, żeby przyspieszyć wykonanie tych prac. Na ostatnie sesji R.M. podjęła stosowne uchwały skierowane do właścicieli dróg. Jednak z powodu braku pieniędzy, pewnych rzeczy nie da się przyspieszyć. Trawa natomiast przebudowa ul. Wolności - pracy jest bardzo dużo, bo przecież to nie tylko nawierzchnia. Możliwe jest, że na odcinku od deptaka do byłej masarni nawierzchnia zostanie wykonana do końca września.
- Wszystko wskazuje na to, że jeśli nie dotkną Gminy nieprzewidziane zdarzenia - we wrześniu br. mieszkańcy znów będą świadkami inwestycyjnych finałów, mających istotny wpływ na wizerunek miasta i codzienne życie Gminy.