Samorządowa karuzela

Autor: 
Danuta Chmielarz

Początek szczytniańskiego samorządu terytorialnego kształtował się metodą prób i błędów. Był trudny, ale i ciekawy. Na pierwszej sesji nowej Rady Miejskiej (7.06.1990r.) wybrano przewodniczącego i zastępcę tego ważnego organu - był to Edward Gunia i Wojciech Szlosberger.

Na sesji 12.05.1990 r. nastąpił wybór burmistrza - został nim Józef Drabik ze Złotna, który na tej sesji zaproponował - przekonywująco - na swojego zastępcę Mirosława Awiżenia. Następnymi decyzjami radnych były: przejęcie prowadzenia szkół podstawowych z terenu Gminy; reorganizacja Miejskiego Ośrodka Kultury - jego dyr. Ryszard Król przeszedł na emeryturę, a dyr. powołanego od 1.08.1990 r. MOK-u i Ośrodka Sportu i Rekreacji w Szczytnej został radny Grzegorz Frala (był także członkiem Zarządu). We wrześniu M. Awiżeń przestał być z-cą burmistrza, w listopadzie rozwiązał Komitet Obywatelski. Nastąpiły także zmiany na czele Rady Miejskiej, z funkcji przewodniczącego zrezygnował E. Gunia, zastąpił go W. Szlosberger, a jego Czesława Piwowarczyk z Chocieszowa. W tym czasie prezesem GS SCh był Jerzy Mandryk, komendantem Komisariatu w Szczytnej Tadeusz Solecki (od kwietnia 1985 r.).
W Urzędzie Miasta pracowało 28 pracowników, 3 - na umowy-zlecenia. Chociaż w samej Radzie Miejskiej wiele się działo, co miało niewątpliwie wpływ na wydarzenia w mieście i gminie, zarzucano jej (jeszcze wtedy działający K.O.) wolne tempo realizacji programu wyborczego. Kończył się rok przełomu - 1990 - ale nie kończyły sie problemy, karuzela przyspieszała. W 1991 r. 2. rocznicę istnienia obchodził Ośrodek Nowoczesna Gospodyni; jego ósmą z kolei kierowniczką była w tym czasie Jadwiga Malecka. Na miejsce Samorządu Mieszkańców powołano Radę Osiedla - tutaj aktywnie działał Ryszard Hartman. Nowy rok to także choroba burmistrza J. Drabika; z zajmowanej funkcji odwołano go 11 lutego 1991 r. Ogłoszono „nabór na burmistrza”. Zgłosiło się trzech kandydatów: M. Awiżeń, A.K. Skrobot i W. Szlosberger. Najpierw wycofał się z kandydowania M. Awiżeń, później dwaj pozostali. Dlaczego? Powód zdradził tylko W. Szlosberger: pracę przew. R.M. już znam, więc zostanę przewodniczącym - stwierdził. Widać los nie zawsze śmiałym sprzyja, chociaż Terencjusz twierdził, że owszem, sprzyja. W efekcie nowym burmistrzem został członek ówczesnego Zarządu - Marek Szpak. Powołano go na to stanowisko 25.02.1991 r. Zastępcą burmistrza od czerwca tego roku został E. Gunia, a w skład Zarządu wszedł W. Iwanicki. Od kwietnia 1991 r. stanowisko dyr. PGKiM piastowała Teresa Skrzepa, dyr. OPS-u został B. Mielnik, w maju połączono MOK z Miejsko-Gminną Biblioteką Publiczną.
W Radzie Miejskiej działały dwa kluby: „Forum” i „Porozumienie” - dochody Gminy w r. 1990 wyniosły 6 mln 659 tys. zł, w 1991 - 9 mln 743 tys zł.
Urząd Pocztowo-Telekomunikacyjny w Szczytnej posiadał 352 abonentów - 60,7 na 1000 mieszkańców. Automatycznie można było się połączyć z Kłodzkiem, Polanicą, Dusznikami, Kudową i Bystrzycą. W gminie odnotowano 124 abonentów - 61,1 na 1000 mieszkańców.
W tym czasie wśród mieszkańców od 15. roku życia wyższe wykształcenie miało 121 osób, średnie zawodowe - 550, zasadnicze zawodowe - 1260, średnie ogólnokształcące - 203, podstawowe - 1781. Bez wykształcenia był 319 osób.
A karuzela kręciła się nadal. (c.d.n.)

Wydania: